aktualności
Jose: Traktuje się mnie w inny sposób
Jose Mourinho najprawdopodobniej nie ominie kara za wbiegnięcie na boisko w starciu z Aston Villą. Portugalczyk został już raz upomniany w tym sezonie, kiedy podczas spotkania z Cardiff wylądował na trybunach i musiał zapłacić 8 tysięcy funtów grzywny. Cała sytuacja mocno zirytowała menedżera Chelsea...
Widzicie wszystkie zarzuty za ostatni mecz i możecie zauważyć, że w oczach ludzi jestem jakąś zupełnie odmienną osobą. W ich oczach jestem inny. To oczywiste. Tak, ta sytuacja mocno mnie irytuje. Jestem traktowany w inny sposób i nie mam pojęcia dlaczego - wścieka się Mourinho.
Nikt nie bronił angielskiego futbolu tak zaciekle jak ja, podczas tych pięciu lat mojej pracy we Włoszech i Hiszpanii. To jest jedyna rzecz, którą mogę powiedzieć, także z uwagi na to, jaką osobą jestem - zawsze mówię to, co myślę i zawsze mówię o tym, co czuję.
Nie twierdziłem tak, ponieważ spodziewałem się, że kiedyś powrócę i miałem nadzieję na to, że wszyscy będą mnie tu wspaniale traktować. To nie był mój cel. Nawet po poprzedniej sobocie jestem w stanie kompletnie uwierzyć angielskim arbitrom i wciąż twierdzę, że są bardzo, ale to bardzo dobrzy.
Tak, twierdzę tak nawet po sobocie. Wyobraźcie sobie więc jak wygląda moja relacja z angielską piłką. Oczywiste jest jednak, że inni patrzą na to w inny sposób. Cały czas mogę odczuwać różnicę w traktowaniu mojej osoby - zakończył rozgoryczony Portugalczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Essienn0422.03.2014 10:19
Jestes bardzo dobrym szkoleniowcem co do tego nie ma watpliwosci , ale brakuje Ci klasy . Zachowujesz sie jak pajac a zespoly prowadzone przez Ciebe sa nienawidzine przez caly swait . Jak widze Twoje bieganie do technicznego sedziego przytulanie go i inne tego typu gadki to mi sie plakac chce . Troche lekcji manier od SAF i bedzie mozna Cie nazwac najlepszym szkoleniowcem .
topojek22.03.2014 09:35
Tak to fakt