aktualności
Chelsea nie chce płacić Arsenalowi?
Transfer Cesca Fabregasa jest już podobno na ostatniej prostej, pozostało tylko wynegocjować odpowiednią kwotę wykupu karty zawodniczej rozgrywającego. Kością niezgody jest kilka milionów euro, chodzi o pieniądze które ewentualnie może otrzymać Arsenal.
Kiedy Cesc odchodził z Premier League jego klub, Arsenal wpisał pewną klauzulę w kontrakt sprzedaży gracza. Chodzi o zysk z ewentualnego kolejnego transferu, zapis ten mówi dokładnie o 50% kwoty powyżej tej zapłaconej przez Barcelonę kilka lat temu.
Po sezonach gry Fabregasa na Camp Nou kwota transferu wzrosła ostatecznie do 28 milionów funtów, Barcelona chce natomiast otrzymać około 30 milionów. Na to nie chce zgodzić się zarząd Chelsea, gdyż zwyczajnie nie zamierza wspierać finansowo rywala zza miedzy.
Zarząd Chelsea chciałby zapłacić za Hiszpana 27 milionów, przez co Arsene Wenger obszedłby się smakiem, a Barcelona nie musiałaby dzielić się zyskiem z nikim. Jak zakończy się cała sprawa? Być może już dzisiaj pojawi się oficjalna informacja na temat transferu Cesca.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany09.06.2014 16:32
Franki, nie rozumiesz. Jak Chelsea zapłaci 27 milionów funtów to Barcelona otrzyma 27. Jak Chelsea zapłaci 32 miliony funtów to Barca dostanie 30. Dlaczego? Otóż będą 4 miliony zysku, więc połowa wędruje do Arsenalu.
FrankiFan09.06.2014 16:29
To lwasnie Barcelona powinna chciec mniejsza kwote bo to ona nie dostanie polowy kwoty.
Kacper5PL09.06.2014 16:20
Gdybyśmy go wyciągnęli za około 30 mln to by to była naprawdę okazja zawodnik klasy śwaitowej. Oby to się udało.
FairPlay09.06.2014 16:15
3 mln w tą czy w tą... to jest nic
ale lepiej się targować żeby Arsenal nie dostał nic
Imperia09.06.2014 16:15
"Być może już dzisiaj pojawi się oficjalna informacja na temat transferu Cesca."
Skąd to Michale?
wsx2209.06.2014 16:08
bardzo dobrze, niech siwy nie liczy na kasiore