aktualności

Pierwszy wywiad Filipe Luisa

dodał: Rasheed 19.07.2014 09:50 źródło: chelseafc.com

Jak zwykle po podpisaniu kontaktu z Chelsea, świezo pozyskany przez klub zawodnik zasiada do swego pierwszego wywiadu. Póki co ominęło to jeszcze przebywających na wakacjach Fabregasa i Costę, ale Filipe Luis, który wczoraj zawitał do Cobham, został wzięty "na spytki" przez dziennikarzy Chelsea TV.

Filipe, witaj w naszym klubie. Jakie to uczucie być piłkarzem Chelsea?

To świetne uczucie. Za nami długie miesiące negocjacji - to był trudny okres, ale teraz wszystko zostało sfinalizowane i jestem zachwycony. Naprawdę chcę nosić na sobie tę koszulkę i być graczem Chelsea. Nie mogę się doczekać gry na Stamford Bridge i ujrzenia fanów po raz pierwszy. Jestem szczęśliwy, chcę dać z siebie wszystko dla dobra drużyny i, miejmy nadzieję, wygrywać trofea.

Czy podobał Ci się nasz ośrodek treningowy?

Jest niesamowity, najlepszy, jaki kiedykolwiek widziałem. Teren jest ogromny, nie pamiętam nawet ile znajduje się tam boisk. To fantastyczne miejsce pracy i mam nadzieję, że będę tam szczęśliwy.

Czy miałeś już okazję do rozmowy z którymś z Twoich nowych kolegów z zespołu?

Nie, jeszcze nie. Oczywiście rozmawiałem już z Diego Costą, ale teraz już nie mogę doczekać się spotkania z resztą drużyny.

Grałeś z Diego przez ostatnich kilka lat, co wniesie on do naszej drużyny?

Jeśli Diego nie jest jeszcze najlepszą "dziewiątką" świata, to wkrótce nią będzie. To wspaniały gracz z wielkim sercem. Jestem szczęśliwy, że jest tutaj ze mną, bo pomoże mi rozwinąć się jako piłkarzowi Chelsea.

Twoi rodacy Willian, Oscar i Ramires także dołączą do zespołu w najbliższym czasie. Z pewnością nie możesz się tego doczekać...

Tak, znam ich wszystkich, podobnie jak Davida Luiza, który już opuścił klub. Grałem już z Oscarem i Ramiresem w drużynie narodowej. Nie grałem jeszcze z Willianem, chociaż poznałem go już wcześniej. To trójka wspaniałych ludzi, jestem pewien, że podczas mojego pobytu w tym klubie zostaniemy wielkimi przyjaciółmi.

Jak opisałbyś swój styl gry?

Staram się być najbardziej kompletnym zawodnikiem. Muszę być dobrym obrońcą, ale moim zadaniem jest także pomoc w ataku. Mimo wszystko to defensywa jest najważniejszą częścią mojej pracy. Jestem typem piłkarza, który na boisku daje z siebie wszystko - nigdy nie zobaczycie mnie po prostu spacerującego po boisku, cały czas jestem w ruchu i staram się bronić agresywnie, lecz w granicach przepisów. Z przodu staram się dośrodkowywać piłkę do napastników, ale, jak już wspomniałem, najważniejsza dla mnie jest dobra postawa w obronie.

Czy rozmawiałeś już z Jose Mourinho?

Tak, opowiedział mi trochę o tym mieście, o klubie, ośrodku treningowym...Wszelkie porady taktyczne pojawią się oczywiście na treningach, ale sama możliwość pracy z tym trenerem to jeden z głównych czynników, który sprawił, że łatwo zdecydowałem się na ten transfer. To wspaniały trener, wygrał już wszystko, dokądkolwiek się uda wygrywa trofea, więc wiem, że pod jego wodzą stanę się jeszcze lepszym graczem. Jestem szczęśliwy, że to on będzie moim menedżerem.

Czy podczas swojego pobytu w Hiszpanii oglądałeś rozgrywki Premier League?

Tak, udawało mi się też oglądać sporo spotkań Chelsea. Jako dzieciak marzyłem o tym, że pewnego dnia zagram w tej lidze, kiedy więc Chelsea przybyła ze swoją ofertą, miałem łatwą decyzję do podjęcia. Lubię ten klub, mogę się z nim identyfikować i nie mogę się doczekać kiedy założę niebieską koszulkę. Oczywiście Atletico grało w tamtym sezonie z Chelsea i to dwukrotnie, tak więc z konieczności musiałem oglądać spotkania tego klubu. Sporo wiem o składzie; niektórzy odeszli, ale kilku nowych przybyło, mamy świetny zespół i mam nadzieję, że wiele razem wygramy.

W zeszłym sezonie mieliśmy najlepszą defensywę w lidze. Czy już nie możesz doczekać się gry z Terrym i Cahillem?

Tak, w Atletico też mieliśmy najlepszą obronę w lidze, dlatego uważam, że ten zespół jest dla mnie odpowiedni. Chelsea myśli przede wszystkim o defensywie, a to sprawia, że praca obrońców jest łatwiejsza. Jeśli dobrze się bronisz, jesteś w stanie atakować z mocą, czasem z kontrataku, ale także utrzymując się przy piłce. Najważniejsze, aby nie stracić gola. Wiem, że Terry to wspaniały piłkarz, jest w tym klubie szmat czasu, ale Cahill, Ivanovic i Azpilicueta to też świetni gracze. Wiem, że Ashley Cole wysoko zawiesił poprzeczkę swoimi dobrymi występami, więc trudno będzie go zastąpić, ale dam z siebie wszystko. Już w zeszłym sezonie drużyna była świetna w defensywie, a mam nadzieję, że w kolejnej kampanii będziemy jeszcze lepsi.

Ostatni sezon był dla Ciebie niesamowity, wygrałeś La Ligę i grałeś w finale Ligi Mistrzów. Na jakie osiągnięcia w swym pierwszym sezonie w Chelsea liczysz?

Tak, tamten sezon był genialny, ale jestem tu po to, by to powtórzyć. Chcę wygrać Ligę Mistrzów, bardzo pragnę też triumfu w Premier League. Chelsea jest dla mnie najlepszym klubem na spełnienie tych marzeń - mamy wspaniałego menedżera i cudowny skład. Kilku naszych zawodników jest wręcz genialnych i mam nadzieję, że na koniec sezonu fani ujrzą na Stamford Bridge trofeum Premier League.