aktualności
Hart: Liga to maraton a nie sprint
Joe Hart nie jest zadowolony z ponownej przewagi Chelsea, jaką londyńczycy wyrobili sobie w poprzedniej kolejce Premier League dzięki potknięciu Manchesteru City, ale podkreśla, że do końca sezonu jeszcze wiele spotkań, które mogą całkowicie odmienić bieg spraw.
Udało nam się dotrzeć do miejsca, w którym chcieliśmy być i choć ostatnio się potknęliśmy, to przed nami jeszcze długa droga a my jesteśmy w niezłej sytuacji. Wciąż mamy do rozegrania mecz z Chelsea a może to być kluczowa gra.
W najbliższy weekend gramy inny ważny mecz z Arsenalem, to mogą być dla nas trzy duże punkty. Nie przegraliśmy od październikowego spotkania z West Ham, wygraliśmy większość z meczów, jakie przyszło nam stoczyć od tamtej pory, mamy dobrą wyjazdową formę. Rezultat meczu przeciwko Burnley może być dla nas rozczarowaniem, ale to był wynik odniesiony w okresie świąt, można go uznać za zabawy w śniegu - mów Joe Hart.
Możemy być zadowoleni ze swojej pozycji, walczymy na trzech frontach - oczywiście odpadnięcie z Pucharu Ligi było dla nas gorzkie, ale zdążyliśmy się już z tym pogodzić. Mieliśmy stratę ośmiu punktów do Chelsea, ale udało nam się ją zniwelować. Ta liga to maraton a nie sprint, a najważniejsze że obecnie jesteśmy nie do pokonania. Chcielibyśmy to utrzymać.
Skupiamy się na każdym najbliższym meczu. W weekend gramy z Arsenalem, mamy nadzieję na dobrą domową atmosferę i pozytywny wynik. Później czeka nas spotkanie FA Cup a po nim starcie z Chelsea - kończy Hart.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany13.01.2015 13:53
Musimy wygrac z nimi w domu
Arczi13.01.2015 13:40
Arsenal jest w gazie i mam nadzieje ze Alexis cos strzeli i Arsenal urwie jakieś punkty City a potem na SB musimy wygrać i uzyskać bezpieczną przewagę nad City!!!
arsenalfanatic13.01.2015 12:00
City 1-2 Arsenal