aktualności
Ivanovic: Mentalność oblężonej twierdzy nam pomaga
Kara dla Jose Mourinho za krytykowanie pracy sędziego, ekspresowy wyrok i zawieszenie Diego Costy, unikanie konferencji prasowych przez trenera zespołu - to wszystko buduje wokół Chelsea otoczkę oblężonej twierdzy. Branislav Ivanovic uważa, że to tylko motywuje jego zespół do lepszej gry.
Mecz z Manchesterem City Diego Costa obejrzał z wysokości trybun Stamford Bridge, nie przeszkodziło to jednak kibicom w intonowaniu przyśpiewek na jego cześć.
Diego lubi skupiać na sobie uwagę, lubi, kiedy się o nim rozmawia, to czyni go lepszym graczem. Taki jest jego sposób gry a dla mnie nie ma w tym nic złego. Nie mogę mówić o jego zawieszeniu, ale to za co go skazano zdarzało mi się wielokrotnie. Podczas meczu ktoś zostaje kopnięty, to kontaktowa gra.
Diego jest dla nas bardzo ważnym piłkarzem, ale z City fantastycznie zagrał Remy. Myślę, że mentalność oblężonej twierdzy jest częścią mentalności zwycięzcy. Zawsze musisz znaleźć dla siebie motywację, próbować przełamać limity. To, że wszyscy są przeciwko tobie może być dla ciebie dodatkową motywacją, czasem po prostu musisz poczuć na sobie dodatkową presję - mówi Branislav Ivanovic.
Według Jose Mourinho nasz serbski obrońca po meczu z Liverpoolem miał 'buty pełne krwi', mimo to rozegrał pełne 90 minut starcia z Manchesterem City. Nasz szkoleniowiec uznał, że ta determinacja może być świetnym przykładem dla młodych graczy Akademii, gdzie w formie pomnika mogłyby stanąć buty piłkarza.
To był dla mnie bardzo bolesny mecz, miałem spory obrzęk ale wszystko jest w porządku. To tylko rana, nie chciałem zakładania szwów. To miłe co powiedział Jose, ale faktycznie wielu piłkarzy z kadry ma podobne perypetie. Ten uraz był pechowy, ponieważ lało się sporo krwi ale pamiętam wielu facetów grających z krwią na twarzy.
To pokazuje, że potrafimy być profesjonalistami. Dziękuję Mourinho za jego słowa, ale naprawdę nie różnię się od innych piłkarzy - kończy Serb.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati11CFC02.02.2015 07:03
Remy nie istniał prawie, raz dołożył nogę, za Remym stał Oscar, który też by tą nogę dołożył