aktualności
Pearson: Zasłużyliśmy na więcej
Szkoleniowiec Leicester Nigel Pearson uważa, że jego zespół po wczorajszym meczu z Chelsea zasłużył na więcej niż tylko wynik 1:3. Strata punktów powoduje, że nasz rywal pozostaje o jedno oczko przed strefą spadkową.
Nie sądzę, aby moi piłkarze zasłużyli na to, co stało się dzisiaj i rezultatu tego meczu. Myślę, że sam mecz był bardziej wyrównany niż mówi to wynik. W Premier League twoją miarą jest to jak grasz przeciwko danej drużynie, a dziś pokazaliśmy w spotkaniu z liderem tabeli, że możemy sprawić mu kłopoty.
W ostatnich kilku tygodniach słychać było krytykę gry Chelsea, uważam że nagłaśnianie poglądów pewnych ludzi jest szkodliwe. Najlepsze zespoły umieją wygrywać w różny sposób. Dziś Chelsea zilustrowała to, jak można grać na trudnym terenie z zespołem, który dał im trudny mecz - mówi Pearson.
Już na samym początku spotkania szkoleniowiec Leicester dokonał dwóch wymuszonych zmian.
W normalnych warunkach takich roszad na boisku by nie było. To był trudny mecz. Objęliśmy prowadzenie przed przerwą, ale w drugiej połowie Chelsea pokazała jakość jakiej potrzebowała. Clou całej sprawy są wymuszone decyzje zmian, do jakich normalnie byśmy się nie uciekli. Cóż, takie jest życie.
Obwinianie Chelsea o wynik po pierwszej połowie okazało się niesprawiedliwe. My mieliśmy swój plan gry, ale nigdy nie zgadniesz jak sprawy potoczą się podczas spotkania - kończy Pearson.
Reklama:
Oceń tego newsa:

Nieznany30.04.2015 07:21
Pierwsza polowa narobila im apetytow ...