aktualności
Jose: Siła rywali nas ulepsza
Jaki cel pozostał Chelsea w tym sezonie po sięgnięciu po mistrzostwo Anglii? Według Jose Mourinho jest nim posiadanie na finiszu rozgrywek co najmniej 90 punktów w tabeli.
Londyńczycy mogą w tych rozgrywkach zdobyć maksymalnie 92 punktów - jeśli tak by się stało, Chelsea ustanowiłaby pod tym kątem drugi wynik w swojej historii w rozgrywkach Premier League. Rekordowym rokiem był pierwszy sezon Jose Mourinho na Stamford Bridge - wówczas jego zespół zdobył 95 oczek.
Na początku dzisiejszej konferencji prasowej Portugalczyk jak zwykle dokonał przeglądu kadry...
Diego Costa bardzo chce grać. Chcę go chronić, ale jego głód gry sprawia, że muszę znaleźć równowagę między ryzykiem a jego chęcią gry i poprawieniem swojego stanu bramkowego - powiedział Mourinho.
Jedynym nieobecnym podczas meczu z Liverpoolem będzie Oscar, którego kontuzja uda wyklucza także z udziału Copa America. Poza tym Portugalczyk ma pełen wachlarz składu do wyboru. Czy wobec pewnego mistrzostwa zobaczymy roszady podstawowej jedenastki?
Jestem jak osoba, która szyje garnitury na miarę. Piłkarz, który rozegrał każdy mecz Premier League, potrzebuje innego garnituru w porównaniu do tego, który rozegrał pięć meczów. Podobnie zawodnik mający za sobą kontuzje potrzebuje innego szycia niż ten, który przeszedł cały sezon bez szwanku na zdrowiu.
Podpieramy się przy tym naukowymi analizami, ale - co może nawet jest ważniejsze - czytaniu z jego oczu czy wąchaniu jego zapachu. Niektórzy piłkarze mieli więc cztery dni wolnego, inni dostali trzy lub dwa dni urlopu, kolejni przez ten czas trenowali w Cobham.
To właśnie robiliśmy przez cały sezon i jak widać, dostaliśmy oczekiwane wyniki ponieważ podczas całego sezonu mieliśmy piłkarzy w doskonałej kondycji, bez wielu urazów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z takiego sposobu pracy - opowiada trener.
Jutrzejszy mecz będzie ostatnim, jakie przeciwko Chelsea rozegra w czerwonych barwach Steven Gerrard.
Liverpool to gigantyczny klub. Czy zrobią szpaler moim zawodnikom? Byłaby to oznaka ich szacunku, ale jeśli mówimy o mistrzu, to muszę uhonorować jednego z takich mistrzów - Stevena Gerrarda. Choć to mój rywal, to mogłem się od niego wiele nauczyć. Zwykle uczę się od swoich piłkarzy problemów, wątpliwości ale i jakości, uczę się tez od moich najlepszych rywali poprzez problemy, jakich potrafią mi narobić. Ich analiza jest najlepszym sposobem na to, aby grać przeciwko nim.
Gerrard to jeden z moich ulubionych przeciwników, to wróg co do kitórego żywię same dobre uczucia. To on uczycnił mnie lepszym trenerem, jego powstrzymanie jest bardzo trudne. Starałem się go sprowadzić do Chelsea, podobnie jak starałem się o niego w Interze i Realu. Chcę go uhonorować i mam nadzieję, że Stamford Bridge podziela te uczucia. Potrzebujemy takich ludzi jak on na swoich przeciwników.
Czy żałuję, że nie byłem jego trenerem? Nie, wręcz przeciwnie - cieszę się z tego. Przecież właśnie dlatego miał tak niesamowitą karierę, że nie chciał grać dla innych zespołów, wybrał Liverpool. Kto wie, może pewnego dnia zagram przeciwko niemu, kiedy będzie trenerem tego zespołu?
Szkoleniowiec był pytany także o ewentualne transferowe letnie ruchy.
Dla mnie najważniejszą sprawą jest, aby utrzymać zjednoczony zespół i zatrzymać tych piłkarzy, których mamy. W poprzednich zespołach jakie trenowałem miałem piłkarzy, których z radością sprzedawałem i zarabiałem na tym pieniądze, ale w tym składzie nie ma takich zawodników. Nie zamierzam oddać wielu swoich graczy, chcę ich zatrzymać.
Oczywiście, chcemy poprawić nasz skład, będzie trochę rotacji młodymi zawodnikami, ale nasz zespół w przyszłym sezonie beędzie podobny do obecnego z jednym, dwoma dodanymi graczami. Ewolucja naszych rywali sprawia, że będziemy musieli robić wszystko lepiej. Może stabilizacja okaże się wystarczająca do tego, aby raz jeszcze wygrać ligę, ale chyba nie w Anglii. Rywale, ich siła ekonomiczna i pragnienie wygranej - to jest to czego potrzebujemy. Trudności nas ulepszają.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Drake08.05.2015 19:37
O następnym sezonie będziemy myśleć w wakacje. Teraz 3 mecze go wygrania - 92 punkty to by było coś ewentualnie 90, nie zniósłbym gdyby odpuścili i zdobyli mniej punktów niż City miało rok temu
czarnakawa08.05.2015 18:39
Tylko Chelsea... po zwycięstwo...
BoysNoize08.05.2015 18:37
Jose niech nie przesadza z tą stabilnością składu. Jeśli myślimy o obronie trofeum, musimy się wzmacniać bez względu na wszystko.
Nieznany08.05.2015 18:30
niech gra Costa i strzeli cos bo ile czekac ma wyleczyl sie niech gra
ErroR08.05.2015 17:50
Czyli Costa już wrócił po kontuzji miło ^^.