aktualności
Mourinho: Wiemy kim jesteśmy
Na dzisiejszej konferencji prasowej Jose Mourinho zapowiedział kilka zmian w wyjściowej jedenastce na jutrzejszy mecz z Maccabi Tel Awiw. "The Blues" postarają się zapomnieć na chwilę o ligowym marazmie wkraczając w rozgrywki Ligi Mistrzów...
Nie tylko o tym opowiadał jednak Portugalczyk. Nie mogło zabraknąć pytań dotyczących kryzysu, w którym znalazła się ekipa Chelsea. Jose Mourinho postanowił zacytować jedną z kibicowskich przyśpiewek by właściwie podejść do intrygującej dziennikarzy kwestii.
Jest zupełnie tak jak w tej przyśpiewce kibiców. Wiemy kim jesteśmy [We know what we are]. Jesteśmy mistrzami Anglii. Ten sezon zaczęliśmy bardzo źle, a mimo to nikt nie jest w stanie zabrać nam naszej tożsamości. Niektóre ekipy potrzebują całych lat, by dobre wyniki powróciły. Nam wystarczą miesiące - przekonuje Mourinho.
Czas jednak na nowe rozgrywki. Każdy ma na ich starcie zero punktów, a ja pamiętam, że dwa sezony temu przegraliśmy pierwsze domowe spotkanie, natomiast w poprzedniej kampanii zremisowaliśmy mecz, co oznaczało, że musimy wygrać w Niemczech i w Lizbonie. Jeżeli wygramy jutro, będziemy na dobrej pozycji. To ważne, abyśmy o to zwycięstwo powalczyli.
Jose Mourinho przyznał, że lubi swój zespół, mając na myśli nie tylko całe grono zawodników, ale także pojedyncze jednostki. Portugalczyk świadom jest tego, że niektórzy mogą krytykować jego wybory personalne, ale to do niego należy ostateczna decyzja.
Doskonale zdaję sobie sprawę z konsekwencji, jakie niosą moje decyzje, ale nie mogę przejmować się tym, co mówią lub piszą inni - stwierdził Mourinho. Portugalczyk przyznaje jednak, że jutro dokona pewnych roszad w składzie.
"The Special One" zapowiedział, że szansę debiutu otrzyma Baba Rahman. Oscar, który wyleczył już kontuzję, nie jest jeszcze w szczycie swej formy, ale także znajdzie się jutro w składzie. Niestety, kontuzji nabawił się Kolumbijczyk Falcao i z jego usług nie będzie mógł skorzystać portugalski taktyk.
Każdy zespół uczestniczący w rozgrywkach Ligi Mistrzów to zespół, który stać na zwycięstwa. Maccabi okazało się wystarczająco dobre, żeby pokonać Basel, zespół, który rok temu wyeliminował Liverpool, a dwa lata temu potrafił pokonać Chelsea.
Wiemy, że jesteśmy lepsi od nich i musimy udowodnić to swoją grą. Oglądałem ich poczynania wielokrotnie, wiem też, że trenowali pod inne ustawienie - z moich informacji wynika, że mogą zdecydować się na grę piątką defensorów.
Tak też ustawił się Watford grając w poprzednim sezonie z Chelsea w rozgrywkach FA Cup. Menedżerem "Szerszeni" był wówczas Slavisa Jokanovic - ten sam, który prowadzi dziś Maccabi.
Musimy skupiać się na każdym kolejnym spotkaniu, zwłaszcza w Premier League. W Lidze Mistrzów natomiast najważniejszy jest awans z grupy, bo tego wymaga status naszego klubu. Jeżeli jutro wygramy, zrobimy pierwszy krok w dobrym kierunku - zakończył Mourinho.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9715.09.2015 15:36
Musimy wygrać.
malco10015.09.2015 14:49
Też mam nadzieje, że w końcu da szanse Remy'emu i to najlepiej od 1 minuty. W sytuacji, w której każdy praktycznie jest bez formy akurat jego warto sprawdzić. W poprzednim sezonie nie raz pokazywał, że powinien dostawać wiecej minut.
icanfly15.09.2015 14:35
Może być i Remy. Nie powalał jak grał od początku ale pewnie gorzej do Diego nie zagra.
wieczorinho15.09.2015 14:22
icanfly jaki costa oby zagral loic od 1 minuty
icanfly15.09.2015 14:17
Szkoda Falcao -_- no nic będzie musiał grać Costa a później na zmianę wejdzie Remy, który jest dobrym zmiennikiem ale jak gra od początku to nie spełnia oczekiwań.
czico715.09.2015 14:17
Remy od pierwszej minuty