aktualności
Terry: Spalony? Nie dbam o to!
700 występ dla klubu, gol samobójczy i wyrównująca bramka w 8 minucie doliczonego czasu gry - John Terry z pewnością zapamięta swoje jubileuszowe spotkanie w barwach Chelsea.
Mój gol padł z pozycji spalonej? Nie jestem tego pewien i prawdę powiedziawszy, niewiele mnie to interesuje. To była moja pierwsza bramka w tym sezonie a nasz zespół wciąż pozostaje niepokonany os chwili objęcia go przez Guusa Hiddinka.
Pokazaliśmy niewiarygodne pragnienie. Zależy nam na tym, aby wyjść z pozycji na której się znaleźliśmy i zrobimy to, jeśli nadal będziemy pokazywać to pragnienie. Musimy zacząć wygrywać mecze, ale każde spotkanie jest bardzo trudne. Wygląda na to że rywale specjalnie mobilizują się na mecze z nami - mówi John Terry.
Walka, głód jaki pokazaliśmy - nasz powrót w tym meczu był niesamowity, zabrakło nam tylko szczęścia do tego, aby wygrać to spotkanie - dodał kapitan Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
11krystian199616.01.2016 19:44
przy bilansie na 0-2 zagrali naprawdę świetnie odrobili i cały czas byli groźni tak powinni grać całe spotkanie miejmy nadzieje że wezmą z tego meczu wnioski i w następnym pokażą się podobnie do tego co napisałem