aktualności
Wielkie emocje i remis z Młotami
Chelsea po emocjonującej końcówce i bardzo ciekawym meczu remisuje na własnym stadionie z zespołem West Ham United 2:2.
Na początku gra była dosyć wyrównana. Obie drużyny próbowały atakować, jednak brakowało im nieco dokładności w podaniach czy strzałach.
W 9 minucie strzał z ostrego kąta Remy?ego obronił Adrian, a dwie minuty później po uderzeniu głową Reida bezbłędnie interweniował Thibaut Courtois.
W 17 minucie The Hammers wyszli na prowadzenie po kapitalnym, technicznym uderzeniu Lanziniego zza pola karnego, Courtois nie miał szans na obronę tej piłki.
Po utracie bramki gracze Chelsea zaczęli przeważać na boisku, zdecydowanie częściej atakowali i dłużej utrzymywali się przy piłce, jednak wciąż brakowało skuteczności w wykańczaniu akcji.
W 21 minucie strzał Kenedy?ego został zablokowany, a uderzenie Ivanovicia minutę później było niecelne.
W 25 minucie Kenedy popisał się dobrą indywidualną akcją, którą zakończył niecelnym strzałem. Trzy minuty później kolejne niecelne uderzenie oddał Willian, a strzał Remy?ego w 30 minucie obronił bramkarz.
Gracze West Hamu rewanżowali się The Blues groźnymi kontrami. W 22 minucie strzał Payeta był niecelny, a po uderzeniu Cresswella w 31 minucie świetną interwencją w obronie popisał się Ivanovic.
W 41 minucie strzał Williana z rzutu wolnego był minimalnie niecelny, ale w doliczonym czasie gry w pierwszej połowie The Blues mieli jeszcze jeden stały fragment gry i tym razem do piłki podszedł Cesc Fabregas. Hiszpan popisał się kapitalnym uderzeniem w górny róg bramki, którym nie dał żadnych szans Adrianowi.
Pierwsza część gry zakończyła się jednobramkowym remisem.
Od samego początku drugiej połowy widzieliśmy wiele akcji z jednej i z drugiej strony, jednak nadal to Chelsea atakowała częściej.
W 50 minucie świetną okazję po bardzo dobrym podaniu Ivanovicia miał Oscar, jednak jego strzał nie trafił w bramkę. Dwie minuty później uderzenie głową Terry?ego obronił Adrian.
W 57 minucie po strzale Cresswella z ostrego kąta piłka trafiła w poprzeczkę bramki Courtois.
W 61 minucie dobry strzał z daleka oddał Remy, a świetną interwencją kolejny raz popisał się Adrian.
Gracze West Hamu ruszyli do kontry, piłkę otrzymał wprowadzony chwilę wcześniej na boisko Carroll, uderzył ją obok próbującego interweniować Courtois i zdobył drugą bramkę dla The Hammers.
Po tym golu The Blues zdecydowanie ruszyli do ataku, gra prawie cały czas toczyła się na połowie rywala.
Strzały Traore w 65 oraz Oscara w 71 minucie zostały zablokowane. W 72 minucie uderzenie głową Fabregasa było niecelne.
W 74 minucie kolejny strzał Oscara został zablokowany, a próba uderzenia Fabregasa z przewrotki była niecelna. Dwie minuty później po strzale głową Terry?ego piłka poleciała minimalnie ponad bramką.
W 79 minucie po uderzeniu głową Carrolla świetną obroną popisał się Courtois.
W 82 minucie głową próbował strzelać Cahill, ale piłka po jego strzale nie znalazła drogi do bramki, tak samo jak po uderzeniu Mikela w 84 minucie.
W 87 Traore uratował Chelsea przed utratą trzeciej bramki wybijając piłkę z linii bramkowej po uderzeniu głową po rzucie rożnym.
W 88 minucie szarżujący Loftus-Cheek został nieprzepisowo zatrzymany w polu karnym West Hamu i sędzia odgwizdał rzut karny, który na bramkę zamienił Cesc Fabregas.
Sędzia doliczył do drugiej połowy ponad 5 minut i obie drużyny miały jeszcze szansę, aby rozstrzygnąć ten pojedynek na swoją korzyść. Najpierw w 92 minucie strzał Payeta z rzutu wolnego dobrze obronił Courtois, a w szóstej doliczonej minucie wielką szansę miał Loftus-Cheek, jednak po jego uderzeniu piłka poleciała minimalnie obok bramki.
Mecz zakończył się remisem 2:2, więc The Blues kontynuują serię meczów bez porażki w Premier League. Był to bardzo ciekawy mecz, wiele działo się na boisku, oglądaliśmy dwie wspaniałe bramki w pierwszej połowie, które są największą ozdobą dzisiejszego spotkania. Bardzo dobry mecz w wykonaniu Cesca Fabregasa, zdobywcy obu goli dla Chelsea, dobrze grali również Kenedy, Willian czy wprowadzeni z ławki Pedro, Traore i Loftus-Cheek, który wywalczył rzut karny w samej końcówce.
Chelsea - West Ham 2:2 (1:1)
0:1 Lanzini 17'
1:1 Fabregas 45+3'
1:2 Carroll 61'
2:2 Fabregas 89'
Reklama:
Oceń tego newsa:
przemas233319.03.2016 18:17
Ten śmieszny remis i tak g.ównooo nam daje,z LM to możemy się na dobre pożegnać.
KeizeR19.03.2016 18:12
Po co to wypozyczenie Pato ja sie pytam ? Skoro Hiddink i tak nie da mu szansy nawet w roli zmiennika...Na dwoch napadziorow tez nie zagramy bo Hiddink nie ma jaj
Since200419.03.2016 18:08
Obrona - dno totalne znowu. Nasi zawodnicy sa za wolni po prostu, nawet na Carolla. To bardzo przykre. Srodek Cahill Terry do tego Ivanovic na boku jest tak szybki jak pierwszy internet z neostrady. 2 bramki stracone w meczu to standard na ten sezon. TRAGEDIA PANOWIE TO JEST.
Srodek - Mikel przyzwoicie, ale tylko przyzwoicie, duzo niedokladnych pilek, Kenedy i Pedro na +, RLC rowniez, chociaz troche szkoda na koncu niedokladnosci. Traore i Remy przecietnie, walczyli, ale wielkiego pozytku nie bylo. Oskar - poziom naszej obrony, dlaczego za niego nie wszedl Pato? moglby zagrac na ofensywnym, albo jako 2 napadzior przeciez. No ale niewazne. MOTM wiadomo Krzychu - takie wystepy sa piekne dla niego.
Do wymiany po sezonie - Oscar, Remy,Cahill,Iva(on na lawe). Skrzydlowego nie uda sie sciagnac raczej jakiejs wysokiej klasy, wiec nie pisze.
Pa
11krystian199619.03.2016 18:07
Moim zdaniem zasługiwaliśmy na więcej. Ale mogliśmy również jednak przegrać. Bardzo dobry mecz w wykonaniu Chelsea jak i West Hamu. Miło i nerwowo się go oglądało. Ciekawe akcje które mogły przynieść gola i trochę szczęścia w obronie bo (nie pamiętam kto strzelał) ale ta poprzeczka nas uratowała. Liczyłem na 3 pkt jest 1. Trudno oby jak najlepszą pozycję zająć na koniec sezonu. i zacząć jak najlepiej kolejny
MrKrzysiek9719.03.2016 18:05
Szkoda że nie wygraliśmy.
blaze17exe19.03.2016 18:04
Bardzo dobra gra w drugiej połowie. Szkoda, że Kenedy musiał zejść bo grał świetnie, kednak kiedy Pedro wszedł zasuwał w ta i spowrotem było widać, że żarł trawe to mi się podoba. Oscar jest tragiczny, już się na to patrzeć nie da. Ogólnie dzisiejsze zmiany bardzo trafione, Traore narobił sporo kłopotów defensywie Młotów a Ruben zrobił w dwie minuty więcej niż Oscar przez 3 mecze, szkoda, że nie udało mu się strzelić w końcówce.
naughtydog19.03.2016 17:59
Po meczu wiem na pewno jedno - Oscara trzeba jak najszybciej sprzedać.
JoseForever19.03.2016 17:58
Pierwsza polowa na remis druga powinna zostać wygrana. Takiej dobrej gry naszegp zespołu nie widzialem dawno. Fabregas bohater meczu, dzis fantastycznie grał.