aktualności
Costa: Źle zacząłem życie z Conte
Diego Costa ujawnił, że był zdesperowany do tego, aby ostatniego lata wrócić do Atletico. To pragnienie miało poróżnić od samego początku stosunki między nim, a obejmującym trenerskie stery w Chelsea Antonio Conte.
Moja znajomość z Conte nie rozpoczęła się najlepiej, ponieważ zaraz po jego przyjeździe do Londynu oznajmiłem mu, że Chcę wrócić do Atletico. Zrobiłem wszystko, aby tak się stało, ale samo Atletico nie zrobiło wszystkiego w tym kierunku, nie poczekało na mnie.
Kiedy okazało się, że nie będą o mnie walczyć, musiałem z podwiniętym ogonem wrócić na rozmowę z Antonio. Był na mnie wściekły, prawie na mnie nie patrzył, ale ja pewnie postąpiłbym tak samo - przyznaje Costa.
Atletico wie, że żywię specjalne uczucie dla jego drużyny, przeżyłem tam najlepszy moment kariery, mimo to kibice Chelsea kochają mnie chyba bardziej niż kibice Atletico.
Pytany o możliwość gry w Chinach czy Realu, Brazylijczyk odpowiada:
Nie wykluczam niczego, ale trudno byłoby mi przenieść się do Realu mając na uwadze relacje, jakie mam z Atletico. W życiu może zdarzyć się wszystko, nie zamykam się na nic. Teraz gram dobrze z Chelsea, mam tam dwuletni ważny kontrakt i zamierzam go wypełnić, ale nigdy nic nie wiesz na pewno.
Czasem nie da się odrzucić jakiejś oferty. Nie skreślam niczego. Jeśli jakiś klub zgłosi się do mnie a Chelsea będzie chciała się ze mną pożegnać, mogę trafić do Chin lub gdziekolwiek indziej - dodał napastnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati22.03.2017 10:01
Na tę chwilę nie chce iść do Realu, ale jak by dostał odpowiednią kwotę na papierze to pewnie nie byłoby już problemu.
Rob8s22.03.2017 08:34
Niech odejdzie, bo tylko symuluje i kombinuje, a formę zgubił już dawno
ADI9222.03.2017 08:09
Chyba się z nim pożegnamy
Arian22.03.2017 07:34
Przynajmniej jest szczery...^^