aktualności
Kooomu finał, kooomu?
Po bezbramkowym remisie na Stamford Bridge w półfinale Carabao Cup pora na rewanż na Emirates, który ostatecznie wyłoni finalistę tego turnieju. Arsenal czy Chelsea? Cóż, jak na razie wiadomo tylko, że na Wembley na pewno zagra zespól z Londynu...
Arsenal grali ostatnio poniżej oczekiwań i dopiero w meczu ligowym z Crystal Palace zaprezentował się tak, jak spodziewali się tego ich kibice. Kanonierzy wygrali 4:1 i przerwali serię pięciu spotkań bez zwycięstwa, która zaczęła się po ... wyjazdowym zwycięstwie nad Palace (3:2).
Chelsea także zanotowała pięć kolejnych meczów bez wygranej, wszystkie je remisując, co w Pucharze Anglii oznaczało konieczność rozgrywania rzutów karnych w pojedynku z Norwich City (5:3).
Będzie to już piąte starcie Arsenalu z Chelsea w tym sezonie i co ciekawe, wszystkie zakończyły się remisami w regulaminowym czasie gry.
W poprzednim sezonie Arsenal wygrał u siebie 3:0. ale wcześniej z kolei w ośmiu spotkaniach z lokalnym rywalem zdołał strzelić tylko jednego gola, a jednocześnie nie potrafił pokonać Chelsea na swoim stadionie od grudnia 2010 roku.
W zespole gospodarzy nie zagrają Santi Cazorla i Olivier Giroud, którzy leczą kontuzje, a nie wiadomo, czy dostępni będą Aaron Ramsey oraz Nacho Monreal.
W ekipie The Blues nie zobaczymy Cesca Fabregasa i Alvaro Moraty.
ARSENAL - CHELSEA
półfinał Carabao Cup
24.01.2018, godz. 21:00, Emirates Stadium
Reklama:
Oceń tego newsa:
yankees23.01.2018 18:15
Ten Sanchez w banerze to tak prześmiewczo rozumiem?