aktualności
Ancelotti: Bez paniki!
Dwa gole Tottenhamu i czerwona kartka dla Johna Terry'ego - oto jak skończyła się dzisiejsza przygoda Chelsea na White Hart Lane. Późna bramka Franka Lamparda to jednak było zbyt mało, aby wywieźć choć punkt z meczu z 'Kogutami'.
Już na początku meczu mieliśmy trudności, ponieważ pozostawiliśmy zbyt wiele miejsca rywalowi na środku boiska. Właśnie przez to nie umieliśmy kontrolować ataków Tottenhamu. W drugiej części pierwszej połowy mieliśmy lepsze posiadanie, jednak wówczas naszym problemem była z kolei obrona. Nie położyliśmy wystarczającej presji na piłce - analizuje przyczyny porażki Carlo Ancelotti.
Od pierwszego gwizdka Tottenham dobrze atakowało, z kolei my przez pierwsze 15 minut nie byliśmy zdecydowani. Pozwalaliśmy na zbyt dużo dośrodkowań z prawej strony - wyjaśnia niejako przyczynę ściągnięcia po przerwie Paulo Ferreiry nasz trener.
W drugiej połowie staraliśmy się zagraćć lepiej, mieliśmy swoje szanse na gola, jednak kiedy straciliśmy Terry'ego, nie można już było uratować tego meczu - ciągnie Ancelotti.
W wyniku przyznanych dwóch żółtych kartek Terry musiał pożegnać się z kolegami, którzy od 65 minuty grali w osłabieniu. Naszego kapitana zabraknie też w spotkaniu ze Stoke City.
Nie lubię dyskutować o decyzjach sędziego. Jesteśmy rozczarowani ponieważ zabraknie nam Terry'ego w następnym spotkaniu.
Dziś Manchester United odrobił straty, wbijając w 90 minucie gola we własnych lokalnych derby.
Nie sądzę, aby ten późny gol Czerwonych Diabłów miał na nas wpływ. To był trudny dzień w którym zagraliśmy przeciwko silnej drużynie. Tottenham powtórzył to co pokazał w meczu z Arsenalem a my nie zagraliśmy najlepiej.
Wiemy co musimy zrobić w naszych pozostałych trzech spotkaniach. Trzeba je wygrać, aby być pewnym tytułu. Nie panikujemy, wciąż jesteśmy na szczycie ligi a to pozycja, której zazdrości nam każdy. Znów musimy pokazać swoją jakość. Jeden punkt przewagi nad drugim zespołem w tabeli nie jest taki zły, jednak musimy grać lepiej - kończy Ancelotti.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MANU SZACUNEK I HONOR18.04.2010 19:15
kalou co innego mecz y rooneyem po kontuzji a po drugie mieli sytuacje sam na sam i dominowlai a wy jak nei pomwiem kto grli a po drugie gramy u siebie!!
Filipek18.04.2010 17:43
ze stoke wygramy,spokojnie:)ale live...hmmm łatwo bedzie stracic mistrza.chłopaki musza pokazac charakter:D
Redman18.04.2010 15:02
: )
KaM18.04.2010 13:38
Trzeba będzie koniecznie wygrać te 3 ostatnie mecze,jeśli chcemy mistrza,nie widzę innej opcji...
MANU SZACUNEK I HONOR18.04.2010 13:10
ksi pkaz mi 1 taki mecz!! watpie czy taki znjadziesz dzieciaku pomysl
chris.chelsea18.04.2010 13:33
Skumpy sie na sobie.
Jak wygramy wszystkie nasze mecze to zdobedziemy Dublet.
Nie patrzmy na MU, po prostu WSZYSTKO wygrajmy
Excelent18.04.2010 12:04
trzeba wygrac Wszystkie mecze i nie ogladac sie za siebie..
Kunon18.04.2010 11:16
MANU SZACUNEK I HONOR człowieku ty zobacz jak gra MU teraz to całkiem inny grai i męczarnie okupione remisem lub co nie mówić ogromnym szczęściem w ostatnim meczu.
Z taką grą jak zaprezentowaliście we wczorajszych derbach to Tottenham wygra tak samo jak z nami.
Bez paniki dobre słowa. To MU gra za tydzień ciężki mecz, który może nas ustawić na spotkanie z Liverpoolem.
Nejdro18.04.2010 10:18
Trzeba teraz wygrać ze Stoke a MU musi przegrać z Tottenhamem i znowu 4 pkt przewagi
Mateusz9618.04.2010 10:11
Teraz to nie ma zmiłuj się. Trzeba wygrać wszystkie mecze bez warunkowo, jeśli chcemy mieć mistrza.