aktualności
Malouda: Ciężka praca po wakacjach
Ostatni sezon był niewątpliwie najlepszym sezonem dla Florenta Maloudy od chwili jego transferu do Chelsea. Zdobył 15 bramek czym walnie przyczynił się do zdobycia historycznego dubletu.
Później piłkarz zaliczył mało udane dla jego reprezentacji Mistrzostwa Świata, po których udał się do Gujany Francuskiej, skąd pochodzi.
To długa droga do przebycia, jednak moje wakacje były bardzo udane. Od długiego czasu nie miałem tylu wolnych dni. Pierwsza część urlopu była dosyć trudna, ponieważ trafiłem na Haiti, gdzie poznałem wielu niezwykłych ludzi. To co tam zobaczyłem po trzęsieniu ziemi było straszniejsze, niż bym się spodziewał. Nie mógłbym wyobrazić sobie ludzi żyjących w takich warunkach. Wola ich przetrwania była fantastyczna. To wspaniały przykład, dający sporo pokory - opowiada piłkarz Chelsea.
Oni spodziewali sie mojej wizyty i była dla nich bardzo ważna. poczuli, że nie są zapomniani. Z pewnością tam jeszcze wrócę.
Potem wraz z rodziną udaliśmy się do Miami. Nie miałem ustalonego programu treningowego i z tego cieszyłem się najbardziej. Podczas sezonu wciąż realizujesz program, wypełniony harmonogram ćwiczeniami i spotkaniami, miło było więc zrelaksować swój umysł i odpocząć fizycznie -cieszy się Malouda.
Spędziłem również trochę czasu w Gujanie Francuskiej. Byłem tam przez pięć dni, spotkałem się z rodziną. Byłem bardzo zadowolony, zwłaszcza po tym, co stało się na mundialu, ludzie bardzo mnie tam wspierali i byli naprawdę dumni z tego, co zrobiłem w Chelsea - ciągnie pomocnik.
Z roku na rok widzę, że coraz więcej osób tam nosi koszulki Chelsea z numerem 15. Są dumni a ja jestem niemal jak ambasador narodu Gujany - śmieje się piłkarz.
Teraz czuję się naprawdę dobrze i mam dużo motywacji do jeszcze lepszej niż przed rokiem pracy. W okresie przedsezonowym musimy ciężko pracować. Mieliśmy zasłużone wakacje, ale teraz stoimy u progu kolejnych rozgrywek. Musimy skoncentrować się na celach klubu i tym, aby być najlepszym we wszystkim, co robimy - kończy Malouda.
Reklama:
Oceń tego newsa:
chris.chelsea28.07.2010 11:34
Oby ten sezon był dla Maloudy jeszcze lepszy niz poprzedni !
OnlyChelsea27.07.2010 12:49
No a jak inaczej janczar??:P
Janczar27.07.2010 12:19
no jak nie mamy prawego to lew musi być mocne :D
xxx9027.07.2010 11:19
oby wyprawiał to co w zeszłym sezonie;p
Filipek27.07.2010 11:07
Dokładnie Yossi
sebastian11127.07.2010 11:03
Dobrze że jest wycisk, a Carlo wie co robi!
yossi1027.07.2010 10:07
mam nadzieję że malouda wróci do formy z przed mundialu i będzie woził rywali na lewym skrzydle
Budziaa27.07.2010 10:01
Carlo może i sobie uświadamia, ale przecież za to nie zapłaci ;o
cudownie, że Malouda ma zamiar być jeszcze lepszy!!!! :D
radon27.07.2010 09:53
Nie ma co się dziwić ,że muszą ciężko trenować skoro Carlo nie chce sobie uświadomić ,że potrzebne są transfery!