aktualności
Słyszę płaczący głos, widzę upadających bohaterów
Nie, to nie głupota. Pewnie czytając tytuł zaczęliście się zastanawiać o co autorowi chodzi. Ale wbrew pozorom słowa te pasują idealnie do dzisiejszego spotkania. Są bardzo blisko prawdy o Chelsea Carlo Ancelottiego na dzień 4 grudnia 2010 roku.
Nie tak sobie wyobrażaliśmy zimę tego roku w wykonaniu Chelsea, prawda? Nie tak... Jednak dzieje się źle i tego nie da się ukryć. Jednak zastanówmy się nad czymś. Dlaczego kryzys zawsze dotyka nas na sezon zimowy? Jest to już dosyć monotonne. Czy nikt o tym nie pomyślał? Jest możliwości wiele. Jedna z nich to rzeczywiście brak wzmocnień. Osobiście nie jestem zwolennikiem wielkich transferów, ale kiedy widzę nieporadnych młokosów, kiedy widzę nieporadnego "Króla Carlo", kiedy widzę brak w środku Lamparda, brak zrozumienia, brak choć jednego mocnego filaru w zastępstwie za kontuzjowanych graczy, to po prostu brakuje już słów. Należy zdecydowanie wyciągnąć z tego jakieś wnioski. I nie mówię tutaj o wielkiej transferowej burzy, ale o jednym lub dwóch mocnych zawodników, którzy potrafiliby cokolwiek zrobić w takiej sytuacji jaka jest teraz. Każda drużyna ma swojego czarnego konia. My mamy także, a właściwie mieliśmy mieć. Nasz młodzież. Lecz ten nasz koń to zwykły kucyk w porównaniu z innymi. Ramires? Przepraszam bardzo, ale co on teraz pokazuje? To nie ten Ramires z mistrzost świata w RPA! Potrzebuje czasu.
Kiedyś mówiłem, bodajże we wrześniu, że stawianie na młodych to dobra decyzja. Owszem, to prawda jednak jedynie wtedy kiedy wyniki są ustabilizowane i wtedy kiedy mamy kim zastąpić naszą podstawową jedenastkę. Bo co w przypadku kiedy wynik jest negatywny, zrobi 19-20 latek, który dopiero zaczyna zbierać doświadczenie? Mówiono także o transferach do szkółki bardzo młodych grajków. Dobry pomysł, jednak nie myślmy że 20 latkowie dadzą radę zastąpić doświadczonych graczy! W przypadku takiego kryzysu, kiedy nasze gwiazdy są wypalone, powininni być ludzie którzy wezmią odpowiedzialność za grę, którzy będą godnymi zastępcami i poprowadzą The Blues do dobrych wyników! Bo powiedzcie mi, co można zdziałać kiedy posiada się taką ławkę?
Ross Turnbull - czy w razie kontuzji lub słabej dyspozycji Petra Cecha on jest na pewno godnym następcą? Powiem tak. Nie jest słaby. Ale na najważniejsze spotkania jest zbyt słaby.
Paulo Ferreira - doświadczony obrońca na ławce rezerwowych to dobra alternatywa. Akurat takiego zawodnika mieć na ławce, to bardzo dobrze. Ale co z resztą?
Jeffrey Bruma - Carlo szczególnie w nim pokładał ogromne nadzieje. Nie chciał Mancienn-a bo wolał Jeffreya. Po pierwsze, wielu szans to nie dostawał. Po drugie panie Ancelotti, cóż on może zdziałać skoro dopiero się uczy?
Ramires - do niego wielkich zastrzeżen nie mam gdyż musi sie dopiero zaaklimatyzować, ale cudów jak narazie nie zdziała
Josh McEachran - ogromny, ogromny szacunek dla tego 17-latka. To jest jeden z nielicznych, który zasługuje na więcej szans. Jednak mimo wszystko, też dopiero się uczy. Co on zdziała? Wychodząc na wielki stadion zjadają go nerwy i także cudów nie zdziała.
Gael Kakuta - dokładnie taka sama sytuacja jak u góry, chociaż on więcej razy występował i zaliczył kilka dobrych występów. Jako czarny koń? Dlaczego nie ale tylko w wypadku gdy nabierze więcej doświadczenia.
Daniel Sturridge - dobry młody utalentowany napastnik, jednak wsród doświadczonych obrońców po prostu się gubi... nie zawsze,ale często
Tak więc samą młodzieżą drużyny nie zbudujesz! Jednak Ancelotti myślał inaczej... Taka ławka rezerwowych jak jest powyżej mogła by być ale pod jednym warunkiem. Kiedy zastąpi się niedysponowanych lub w słabej formie zawodników innymi, zakupionymi wcześniej. Wystarczy dwóch, którzy pociągną grę do przodu. W momencie kiedy oni będą grali, nasze asy takie jak Malouda, Drogba, Anelka mogliby mieć więcej odpoczynku... I tutaj kwestia właśnie tego powyższego. To ludzie po trzydziestce potrzebujący więcej odpoczynku a nie cyborgi! Nie można zastąpić ich tylko młodymi. Tak więc jakieś transfery, niedrogie, niewielkie się przydadzą...
Apropos tematu. Słyszę płaczący głos, widzę upadających bohaterów. Każdy różnie może to zinterpretować. I właśnie to pozostawiam Wam... Czyż jednak nie pasuje to do dzisiejszej sytuacji?
Opinia po meczu Chelsea vs Everton by. Fire.
Reklama:
Oceń tego newsa:
KaM05.12.2010 16:24
Zgadzam się z tym felietonem,mamy rzeczywiście bardzo słabą ławkę rezerwową jak na taki klub ;?
championslegue05.12.2010 16:10
Ja piernicze... maroog! Co Ty wypisujesz???
Napisałeś o ławce Barcy, od razu mówię- Nie lubię ich, ale znam ich skład... Uważasz że jest słaby? ha ha a oglądałeś kiedyś mecz Barcy?
Wczoraj Barca ograła Osasunę, widziałeś kto wchodził? Może przypomnę...
-za Ville (najlepszego strzelca) wchodzi Bojan Krkić, słaby? Każdy by go chciał w swoich szeregach
-za Pedro chodzi Jeffren, niezwykle uzdolniony, zresztą jak inaczej skoro strzelił bramkę REALOWI
-za Xaviego wchodzi Keita... Gość który wielokrotnie grał w 1 składzie...
To trzy zmiany a warto przypomnieć że nawet minuty nie zagrali tacy piłkarze jak: Maxwell(tyle lat grał w Interze) Mascherano(w jakim innym klubie mógłby na ławie siedzieć?)
Ditu4everCFC05.12.2010 10:25
Arsenal młodzieżą zbudował się
Ale naprawdę ławkę mamy słabą! W Chelsea widać wyraźne braki Carvalho i Ballacka, a choćby nawet Bellettiego!
Skoro nie kupujemy nikogo to przedłużajmy kontrakty!
optimusC4405.12.2010 08:54
maroog co ty wiecznie z tą Barca ? Piszesz,że Gualdiona nie przyjdzie bo ma "lepszy klub" jak ty śmiesz nazywać się kibicem Chelsea ? A Kalou też jest rezerwowym.Ale ja już wolę Jelenia niż tą ciotę losu.
maroog05.12.2010 07:36
Z felietonu fajny jedynie tytul.. duzo bledow i maslo maslane, a o lawce nie ma co rozpisywac, wystarczy zobaczyc jaka lawke ma Barca a i tak sobie swietnie radza.. Trzeba przyznac ze nasza szkolka jest do bani..
sytlois05.12.2010 06:49
Bardzo fajny felieton. "Słyszę płaczący głos, widzę upadających bohaterów." Bardzo fajny tytuł. Można go odnieść do kibiców, którzy są "sezonowcami". Tylko, że oni nigdy bohaterami nie byli, ale jak szybko przyszli tak szybko odeszli nie raz. Hmmm co do piłkarzy to ich wiek robi swoje. Przykładowo Drogba. On jest już za stary aby każdy mecz w podstawowym składzie rozgrywać. Możecie się nie zgodzić, ale chętnie bym widział w jego miejsce od czasu do czasu Sturridga aby sobie on wypoczął. I przydałby się ktoś pokroju Lamparda. Kogoś nam takiego brakuje. Jest kilku kandydatów na tą pozycję, ale czy Carlo po nich sięgnie? W defensywie? Jestem wbrew transferom. Możecie mnie zjechać, ale jak dla mnie to mamy już dużo defesorów. Lewa - A. Cole, Zhirkov. Środek - J. Terry, Ivanowić, Bruma, Kalas, Alex, Ferreir. Prawa - Ivanowić, Bosingwa, Ferreira. To jest całkiem dobrze zastawiona każda pozycja w obronie.
colin9405.12.2010 01:38
Świetne :) Płacz nie płacz ale mi się ten felieton podoba
kraaviec04.12.2010 23:12
Treść dobra ale strasznie grafomańsko napisane
Nieznany04.12.2010 21:45
Dziękuję za poparcie.
Oligarcha04.12.2010 21:42
fajny felieton, myśle jednak że dwóch transferów nie będze. z jednego trzeba się będzie cieszyć!