aktualności
Ancelotti: Pięć do końca
Przed dzisiejszym meczem Carlo Ancelotti skupił się na obecnej formie Chelsea, którą uznał za bardzo dobrą. Pomimo klęski w Lidze Mistrzów, ostatnie zwycięstwa pozwalają z większym optymizmem patrzeć na końcówkę sezonu i dają niemal pewność, że w przyszłym roku Chelsea znów będzie bić się o Champions League.
Obecny okres wygląda nieźle. Graliśmy dobrze również w Lidze Mistrzów, wystarczy przypomnieć sobie mecze z Kopenhagą. Mogliśmy zagrać lepiej w tym turnieju z Manchesterem United, jednak jesteśmy blisko nich w rozgrywkach ligowych gdzie znów sobie dobrze radzimy - mówi Carlo Ancelotti.
Zespół na nowo gra z polotem, oddzyskaliśmy naszych ważnych piłkarzy. Wrócili nie tylko kontuzjowani, ale wróciła też forma jak choćby u Didiera Drogby. To jest jeden z tych, którym zawdzięczamy ów dobry moment. Jest w formie, ma dobrą kondycję i mocnego ducha. Również i inni piłkarze znajdują się w dobrym stanie. Florent Malouda strzelił dwa gole w spotkaniu z Birmingham i wszystko wskazuje na to, że jest w stanie pokazywać to, co w ubiegłym sezonie - ciągnie trener Chelsea.
Szkoleniowiec odniósł się do ostatnich wypowiedzi piłkarzy i trenerów, spośród których wielu zasugerowało, że pomimo takiej samej ilości zgromadzonych punktów co Arsenal, to Chelsea liczy się już tylko jako rywal Manchesteru United w walce o koronę.
Arsenal ma takie same możliwości co my, co więcej - ma jedną przewagę - spotka się z Manchesterem United na swoim boisku, podczas kiedy my zagramy z nimi na wyjeździe. Być może to oni więc mają większą szansę na pokonanie ich w bezpośrednim pojedynku.
Musimy myśleć o wygraniu wszystkich swoich pięciu pozostałych spotkań. Po meczu z West Hamem czeka nas ciężki pojedynek z Tottenhamem, który odbędzie się tuż przed meczem z United. Ostatnim w terminarzu pojedynkiem będzie trudne spotkanie z Evertonem - wylicza Ancelotti.
Piłkarze muszą uwierzyć że są w stanie wygrać każdy mecz, że możemy wygrać na Old Trafford, jak w ubiegłym roku, jednak wiara nie oznacza jeszcze zwycięstwa. Tytuł wciąż jest w rękach Manchesteru United - kończy włoski taktyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Ratattuj300523.04.2011 21:45
Mam nadzieję że Carlo zostanie.
kowal423.04.2011 20:57
zakładając, że ManUtd przegra z Arsenalem i Chelsea, a my będziemy dalej wygrywać wysoko swoje mecze, to Chelsea ma bardzo realną szanse na obrone tytułu, wtedy znając życie wszyscy by ubustwili Carlo.
Nando23.04.2011 19:43
w lidze damy im rady
Kula2323.04.2011 17:47
Musimy wygrać 1:0 przynajmniej
Fiolik23.04.2011 17:30
Oj, bezpieczniej będzie dla nas jeżeli Nando nie zagra od początku. Może wejść na boisko jak już wynik będzie stabilny.
Kmati23.04.2011 16:32
trzeba wygrac z west hamem
profek2623.04.2011 14:48
MU się męczą jak od jakiegoś czasu, my musimy pewnie wygrać gromiąc WHU!
Zagraj Chelsea jak za dawnych lat!
redaktor23.04.2011 13:19
liczę, że dziś MU pogubią pkt, a my wygramy.
pieczarka1223.04.2011 12:26
Brawo Panie Carlo trzeba wszystko wygrać...
WuJu23.04.2011 12:23
Trzeba wygrać wszystko a szczególnie z Manchesterem i liczyć na jego potknięcia.Jak dla mnie Arsenal się już nie liczy mają zbyt mało doświadczony zespół i bardzo łatwo tracą pkt ze słabszymi rywalami.