aktualności
Vialli: Nie jestem zdziwiony dymisją Ancelottiego
Były piłkarz i szkoleniowiec Chelsea Londyn Gianluca Vialli skomentował niedzielną dymisję z posady trenera londyńczyków Carlo Ancelottiego. Jak stwierdził, nie jest zdziwiony takim obrotem sprawy z uwagi na oczekiwania właściciela klubu.
Wszystko obraca się wokół pieniędzy. Gotówka, jaką wydajesz na piłkarzy ma wzmocnić zespół, przez co podnosisz mu poprzeczkę i zwiększasz swoje oczekiwania. Carlo jest moim przyjacielem, graliśmy wspólnie w kilku Mistrzostwach Świata, uważam go za wybitnego menadżera i wielkiego człowieka. Jego osiągnięcia mówią same za siebie - mówi Gianluca Vialli.
Problemem jest fakt, że kiedy podejmujesz się poprowadzić taki klub jak Chelsea, musisz pokazać coś specjalnego. Wygrana Dubletu utrzyma cię przy stanowisku, jednak kiedy rozegrasz normalny sezon, może się okazać, że właściciel zamierza zastąpić cię innym szkoleniowcem - wyjaśnia Włoch.
Zakończenie sezonu na czwartym miejscu czy wygrana FA Cup może okazać się zadowalające dla przewodniczącego klubu i samych kibiców, jednak kiedy wydasz na wzmocnienia 250 mln funtów, takie osiągnięcia mogą okazać się zbyt małe. Wszystko zatem zależy od postawionych celów, a te determinują pieniądze, jakie zostały włożone w klub - kończy Vialli.
Reklama:
Oceń tego newsa:
pieczarka1224.05.2011 22:49
Trochę sobie namieszał w połowie sezonu...
kris9424.05.2011 20:53
Niestety ale obecna polityka nie jest zbyt dobra. Kasą się nie wygrywa.
Miki1424.05.2011 17:28
Vialli ma rację, ale myślę, że wszystko to jest spowodowane złym zarządzaniem przez Abramovicha.. Ma facet forsę, ale to nie forsa daje zwycięstwa.. A tego jakos nie potrafi się nauczyć..
fanka201124.05.2011 16:50
ech coś czuję że to zwolnienie zwróci się przeciwko nam
Lukas15304524.05.2011 16:38
vialli ma rację
TomashCFC24.05.2011 14:54
Wina za sezon: 33% zarząd, 33% Carlo, 33% piłkarze, ten 1% to pech.
Chelseaclubfc24.05.2011 14:14
roman troche nawalił
lampard8224.05.2011 12:34
Ja bym tak strasznie Carlo nie bronił on jest trenerem. Zadaniem Romana jest dawanie pieniędzy i skończcie z głupimi komentarzami że Carlo jest święty miał skład i trzeba było działać przygotować taktykę. O tym decyduje trener i to jego zadanie.
admin24.05.2011 11:14
michalcfc1 - niekoniecznie wina Carlo, raczej Romana. gdzieś czytałem podsumowanie Carlo, gdzie zaznaczono iż Ballack odszedł z Chelsea pomimo tego, że Carlo chciał go zatrzymać (zresztą sam Ballack chyba o tym mówił), później zabrali Carlo Wilkinsa i - być może na siłę - zakupili Torresa.
Tak więc uważam, że 80% winy za słaby sezon powinien wziąć na siebie zarząd + Romek, 20% to skucha Carlo
Janczar24.05.2011 09:48
No a potem zimą dodatkowo 75 mln i w grze nie było widać znacznej poprawy (moze była, ale nie do formy z początku sezonu)