aktualności
Villas-Boas: Nadludzki wysiłek
Po wygranym w konkursie rzutów karnych meczu Carling Cup z Fulham, Andre Villas-Boas opowiedział, jak wiele odkrył w swoich zawodnikach, stanowiących zwykle zaplecze pierwszej jedenastki Chelsea Londyn.
Przez 70 minut kiedy graliśmy bez Alexa, pokazaliśmy nadludzki wysiłek. Wygrana jest jeszcze bardziej satysfakcjonująca, ponieważ Fulham pokazało dobry futbol, więc starania naszych 10 zawodników o utrzymanie czystego konta i tworzenie własnych strzeleckich sytuacji jest spoza tego świata. Jestem zadowolony z wysiłków mojej drużyny, ich mądrości w grze i koncentracji - powiedział po spotkaniu Andre Villas-Boas.
Fantastycznie zagrał Paulo Ferreira, fantastycznie zagrał David Luiz. Florent Malouda przez 120 minut niesamowicie podrywał nas do ataków, podobnie Frank Lampard, od kiedy pokazał się na boisku - chwali swoich starszych piłkarzy Portugalczyk.
Również Oriol Romeu był dziś niesamowity. Jego zdolność przetrzymywania piłki to coś niezwykłego, ma niezwykły komfort obcowania z futbolówką i potrafi położyć presję na bramkarzu rywali. Tak, kilka razy stracił piłkę, ale takie jest ryzyko kiedy budujesz akcję od tyłu. To właśnie pokazuje, że szkoła z jakiej pochodzi jest świetna a on sam nadaje się do gry w Premier League - obsypuje komplementami wychowanka Barcelony Villas-Boas.
Szkoda, że tak wcześnie musiałem zdjąć Josha McEachrana, ponieważ on również pokazał bardzo dobrą grę.
Za Josha wobec wyrzucenia z boiska Alexa wszedł na murawę John Terry. Z powodu urazów boisko opuścić musieli również Daniel Sturridge i Petr Cech a wykorzystane przez to zmiany nie pozwoliły na grę Didierowi Drogbie.
Petr jest już po skanowaniach, wszystko z nim w porządku. Czuł ból głowy po zderzeniu z rywalem i zadecydował, że lepiej nie ponosić ryzyka dalszej gry. Jak najbardziej będzie wstanie rozegrać nasze kolejne spotkanie - relacjonuje stan zdrowia naszych piłkarzy trener Chelsea.
Na nogi Sturridge'a ktoś upadł, stąd poczuł on silny ból w kolanie. Na szczęście jego więzadła są w porządku, więc nie powinno to być nic groźnego. Niemniej jednak nie będzie wzięty pod uwagę w kolejnym spotkaniu - oznajmił Villas-Boas.
Wracając do momentu wyrzucenia z boiska Alexa i podyktowania przez sędziego rzutu karnego, sam szkoleniowiec nie ma pretensji do brazylijskiego obrońcy.
Wiedzieliśmy, że jeśli dojdzie do dogrywki, jesteśmy gotowi ją rozegrać z uwagi na fakt, że piłkarze będący na boisku nie mieli w nogach zbyt wielkiej ilości rozegranych minut w tym sezonie. Niemniej 120 minut to spore obciążenie dla ciała, właśnie dlatego to zwycięstwo jest tak wyjątkowe.
Wygrana w konkursie rzutów karnych to dopiero druga taka próba zakończona powodzeniem w ostatnich dziewięciu takich okazjach.
Byłem uprzedzony o tych statystykach jak również o fakcie, że kiedy gramy w 10 w Carling Cup zwykle z niego odpadamy. Cóż, dziś złamaliśmy wobec tego nasze podwójne fatum - twierdzi trener Chelsea.
Ostatni karny mógł wzbudzić kontrowersje, bowiem piłka odbita od poprzeczki wylądowała w okolicach linii bramkowej, ostatecznie sędziowie uznali, że futbolówka nie przekroczyła jej całym obwodem a tym samym przesądzili o awansie i wygranej Chelsea.
Wszyscy spoglądali na siebie zastanawiając się, czy to już ten moment celebracji awansu. Sędzia liniowy uznał, że tak, więc tym razem być może bodjął słuszną decyzję - kończy Boas, nawiązując do pracy sędziów w ostatnim spotkaniu z Manchesterem United.
Reklama:
Oceń tego newsa:
adc23.09.2011 17:02
praca sedziow naprawde o wiele bardziej zachwycajaca niz w meczu z Manchesterem United
ten mecz pokazal tez w jakiej formie jest obecna mlodziez Chelsea jak i pilkarze ktorzy zostali sciagnieci w letnim okienku transferowym i patrzac na ta gre nie mozna byc zachwyconym - widac, ze brakuje im czestrzej gry
milosz723.09.2011 14:50
riux22.09.2011 18:43
Josh zagrał rewelacyjnie, najlepszy na boisku!. Szkoda że Sturridge na siłe chciał strzelić bramke i za te ambicje Chelsea dalej remisowala zamiast wygrywać. Natomiast jezeli chodzi o Romeu to moim zdaniem zagrał bardzo słaby mecz, moje subiektywne zdanie ale średnio to wyglądało. Dużo strat a w przechwytach zazwyczaj obiegał przeciwnika dookoła zamiast atakować z drugiej strony piłkę. Plus dla niego za wole walki i ambicje, tak jak Lukaku
ernestus1722.09.2011 18:23
Pamiętam Mistrzostwa Świata U-17 w Meksyku, tam od razu po 90 minutach gry rozpoczynały się rzuty karne, ze względu na trudne warunki.Ciekawe czy to by się sprawdziło u seniorów.
lampard8222.09.2011 17:44
Nie oglądałem meczu.Martwi mnie tylko brak strzelonych goli.
optimusC4422.09.2011 16:07
Nie oglądałem meczu, ale jestem zadowolony z naszych młodziaków, że awansowali dalej. Cóż teraz wracamy do ligi.
WuJu22.09.2011 15:55
Najważniejsze jest to,że gramy dalej!
kupiec1822.09.2011 15:33
drugi skład w dziesiątke grał i to jest sukces
TomashCFC22.09.2011 15:29
Ani słowa o Lukaku. Chyba nie chce na nim kłaść presji. Oriol dobry mecz, ale kilka razy głupie straty, oraz za często szedł "na raz" przez co gracze go szybko mijali i musiał ich gonić. Bertrand zagrał bardzo dobrze z Luizem. Ferreira również pokazał poziom. Malouda walczył i pokazał świetne wyszkolenie techniczne. Kalou pierwsza połowa dobra, ale druga to tragedia.
Thetank22.09.2011 15:06
Najważniejsze że gramy dalej w Carling Cup.
Mecz był fajny oraz ciekawy.