aktualności
Gabbidon: Anton chce zagrać przeciwko Chelsea
Przedwczoraj poznaliśmy naszego rywala w ramach czwartej rundy FA Cup. Jest nim stołeczny Queens Park Rangers. W związku z tym spotkaniem, pojawiło się w prasie dość sporo zagadek na temat tego, czy obrońca QPR - Anton Ferdinand zagra przeciwko swojemu, lokalnemu rywalowi.
Jak wiemy nie tak dawno doszło do nieprzyjemnego zdarzenia między młodszym bratem Rio Ferdinanda, a Johnem Terrym. Podobno kapitan Chelsea skierował rasistowskie słowa w kierunku swojego przeciwnika, co wzbudziło wiele kontrowersji w mediach.
Teraz jednak klubowy kolega Antona, Danny Gabbidon sam zabrał głos w tej sprawie. Były zawodnik West Hamu United zapytał się Ferdinanda czy zamierza wyjśc na murawę w spotkaniu przeciwko Chelsea. Na to dwudziesto sześcio latek odpowiedział mu, że jak najbardziej zagra ze swoim lokalnym przeciwnikiem.
Anton chcesz zagrać w tym spotkaniu? Oczywiście. On chce grać w każdym, kolejnym spotkaniu. Ferdinand kocha futbol, a w takich meczach ma okazję na to by pokazać, że jest silnym zawodnikiem. Mam nadzieję, że uda mu się skoncentrować na grze dla naszego zespołu w następnych spotkaniach. Liczę, że od tej pory nie będzie żył jedynie tym spotkaniem przeciwko The Blues - mówi Danny Gabbidon.
Teraz musimy tylko i wyłącznie skupić się na grze w piłkę, i zacząć wygrywać mecze. Myślę, że Anton jest na tyle silny, iż pokaże na co go stać. To doświadczony zawodnik, i z całą pewnością wie jak grać w trudnych rywalizacjach. Oczywiście wiem, że to może być dla niego trudne, skoro prasa ciągle pisze o zdarzeniach z nim związanych, które miały miejsce nie tak dawno. Wszyscy mówią także o jego rodzinie. Ale i tak sądzę, że poprzez to wszystko, nie ucierpi jego forma - kończy zawodnik QPR.
Reklama:
Oceń tego newsa:
mateusz919219.01.2012 20:40
Terry da sobie rade
Carmel19.01.2012 16:58
Będzie wojna trybun. Gwizdy na Terry'ego i Ferdinanda. Ale John nie raz udowodnił, że pod taką presją gra nawet lepiej.
WuJu19.01.2012 15:26
Jestem ciekawy czy poda rękę Terremu.Nie zważywszy na to czy Ferdinand będzie grał czy nie my musimy wygrać ten mecz!
fanka201119.01.2012 15:15
ciekawe czy poda JT rękę ,to bedzie dla nas choć częściowa odpowiedź na to czy rzeczywiście do czegoś tam doszło
Kobiel619.01.2012 15:11
No i dobrze, widać że Ferdinand to facet z jajami, chce grać. Ja wierzę, że wtedy John nic takiego nie powiedział i podadzą sobie ręce.
ernestus1719.01.2012 15:08
Ciekawe czy poda Terremu rękę.
xxx8819.01.2012 14:58
znów szopę robią zagra nie zagra, co to za różnica i tak Chelsea sobie poradzi
kupiec1819.01.2012 14:17
terry jest mocny psychicznie da sobie rade o ile zagra
chelseaforever9319.01.2012 11:05
A co to on jakiś delikatny, może urażony się czuje psychicznie, że miałby nie zagrać? Piłkarz musi być twardy, nie jak połowa Barcelony, co wczoraj pokazali w meczu.
KibicBeniteza19.01.2012 10:33
Tym bardziej ze Chelsea gra na wyjeździe. To Terry będzie miał piekło.