aktualności
Z obozu rywala: Napoli ponownie gubi punkty
Ponad dwa tygodnie pozostały do pierwszego spotkania między SSC Napoli, a londyńską Chelsea w rozgrywkach Champions League. Regularnie podajemy wam wyniki włoskiego klubu. Tym razem podopieczni Waltera Mazzari'ego zremisowali na trudnym terenie jakim jest San Siro, z AC Milanem 0:0. Trzeba również wziąć pod uwagę fakt, że 'Rossoneri' od 64 minuty grali w osłabieniu po tym jak czerwoną kartkę za brzydkie zachowanie obejrzał Zlatan Ibrahimović. Warto również dodać, że w lidze Neapolitańczycy nie wygrali już od 8 stycznia. Od tamtej pory zremisowali oni (1:1) ze Sieną i Bologną, a także przegrali w Genoi. Teraz ponownie zremisowali tyle, że na San Siro.
Przez pierwsze piętnaście minut meczu drużyną lepiej zorganizowaną byli goście z Neapolu. Pierwszą taką groźną sytuacje w tych zawodach miał Marek Hamsik. Jego uderzenie jednego wybronił w bardzo ładny sposób Christian Abbiatti. Natomiast w 29 minucie doskonałą okazję do zdobycia gola miał Ezequiel Lavezzi. Strzał Argentyńczyka po podaniu od Christiana Maggio ponownie wybronił goalkeeper Mediolańczyków.
W drugiej połowie meczu lepsi byli początkowo gospodarze. Brazylijczyk Robinho był w sytuacji sam na sam z Morganem de Sanctisem, a mimo to nie potrafił nawet celnie uderzyć w kierunku bramki. Wciąż na tablicy świetlnej widniał wynik bezbramkowy. Parę minut później dobrą sytuacje miał Nocerino, ale ponownie strzał poszybował obok bramki.
W 64 minucie wydawało się, że SSC Napoli ma ogromną szansę aby wywieźć z San Siro komplet punktów. Bowiem nerwy poniosły Zlatana Ibrahimovicia. Szwed musiał opuścić boisko. Dosłownie chwilę później Edinson Cavani miał doskonałą okazję na goal. Po centrze Lavezzi'ego, Urugwajczyk oddał strzał głową. Jednak piłka przeleciała ponad bramką.
W końcówce spotkania dobrą sytuacje miała ekipa Massimiliano Allegri'ego. Robinho został ubsłużony kapitalnym podaniem od Urbi'ego Emmanuelsona. Strzał Brazylijczyka podobnie jak na początku drugiej połowy był kiepski i poradził sobie z nim bez większych kłopotów Morgan de Sanctis.
AC Milan - SSC Napoli 0:0
Reklama:
Oceń tego newsa:
adc06.02.2012 14:56
wystarczy popatrzec z kim Napoli gralo, a na mecz z Chelsea napewno lepiej sie przygotuja
surmi06.02.2012 14:18
oni ostatnio non stop remisują ..... ale to nic ratującego Chelsea bo ona sama robi to samo !
fr3dzio706.02.2012 12:19
Powinnismy z nimi dac rade i przejsc dalej w LM. Oczywiscie w piłce nigdy nic nie wiadomo ale jeśli zagramy jak z United to nie będę martwił się o wynik .
baju06.02.2012 09:29
Napoli to groźny przeciwnik nigdy nic nie wiadomo i szczerze mówiąc już się boje tej konfrontacji.
Essienn0406.02.2012 00:34
boje sie tylko ze beda sie mega bronic a my w ataku pozycyjnym ostatnio srednio sobie radzimy. United dzis atakowalo to mielismy miejscer na gre i jakos to wygladalo
ernestus1705.02.2012 22:53
Oni nic wielkiego nie grają.Wystarczy odciąć Cavaniego od podań i jesteśmy w 1/4.
kakuta4405.02.2012 22:10
My forme poprawiamy a oni spadaj w dół i bardzo dobrze mzoe gladko bedzie.
WuJu05.02.2012 21:42
Mam nadzieję,że Napoli utrzyma tą swoją "formę" do meczu z nami
Czempiondawid0805.02.2012 21:36
bardzo dobrze .
mateusz919205.02.2012 21:24
Widziałem ten mecz . No dokładnie . Niech tak trzymają do meczu z nami