aktualności
Guardiola: Jestem pewny wygranej!
Pep Guardiola nie ma wątpliwości co do tego, że jego zespół we wtorkowym rewanżu Ligi Mistrzów odrobi straty z pierwszego meczu i pokona Chelsea, zaklepując sobie tym samym udział w finale w Monachium.
Zaczynamy ten mecz w niekorzystnej sytuacji, mając stratę 0:1 po pierwszym spotkaniu, ale mamy 90 minut na to, aby to zamazać. Musimy wygrać dla naszych kibiców, którzy wspierają nas każdego dnia. Nie mam wątpliwości co do tego, że znajdziemy się w Monachium, wiem o tym od pierwszego dnia rozgrywek - mocno rozpoczął konferencję prasową Pep Guardiola.
Jeśli będzie to możliwe, postaramy się o strzelenie trzech goli. To będzie podobny mecz do tego, jaki graliśmy z Levante i Realem, ponieważ Chelsea to zespół silny fizycznie. Musimy znaleźć odpowiednią równowagę. Nie będziemy mieli zbyt wielu okazji na zdobycie gola, więc trzeba będzie wykorzystać to, co stworzymy - ciągnie trener Barcelony.
Nie wiem, czy będzie to moje najcięższe wyzwanie od czasu, kiedy zostałem trenerem, ale patrzę z optymizmem w przyszłość wiedząc, jakich piłkarzy posiadam w klubie. Musimy być ostrożni i zwracać uwagę na mocne punkty Chelsea. Kiedy stracimy piłkę, będziemy musieli pokryć ich graczy, ponieważ mogą nas skarcić swoją kontrą - opowiada Guardiola.
Barcelona podczas weekendu przegrała mecz z Realem, jednak jej trener twierdzi, że jego gracze odbiją sobie to niepowodzenie w meczu z Chelsea.
Nie mam wątpliwości, że moi zawodnicy wyjdą na boisko w dobrym stanie. Jeśli stworzymy sobie podobne szanse do tych, jakie mieliśmy w Londynie, będzie nam trudno ich nie wykorzystać. Przedłużenie mojej umowy z Barceloną? To nie zależy od wtorkowego meczu, jednak nie czas, aby o tym rozmawiać - kończy trener Katalończyków.
Reklama:
Oceń tego newsa:
TommyMontana24.04.2012 22:51
Toś się zdziwił
Barcelono
ripazha824.04.2012 18:37
obysmy sie nie rozczarowali
Lauri24.04.2012 17:49
My pozostańmy spokojni i nie dajmy się sprowokować tymi gierkami słownymi Pepa. Z pewnością takie słowa jeszcze bardziej zmotywują naszych piłkarzy , więc dzięki Pepcio . Ja wierzę w wynik premiujący Chelsea do wielkiego finału w Monachium. Wszystkie najlepsze karty są po naszej strony , bo to my strzeliliśmy jednego , ale niezwykle ważnego gola.
PawcioBlue24.04.2012 17:41
Hahaha Zobaczymy czy messi przebie sie przez nasze szyki obronne .
DBst1324.04.2012 17:17
Jak nie przekupisz sędziego leszczu to się możesz pożegnać z finałem.
arto9724.04.2012 16:14
A proszę bardzo ! Barcelona może wygrać nawet 2:1
Robert9924.04.2012 15:33
ho ho ho pep może się bardzo zdziwić
piotrek9824.04.2012 15:25
Jak bym przekupil sedziow tez bym byl pewny. Ale szczerze mam nadzieje zobczyc jego zdziwienie po meczu.
ivax2x24.04.2012 14:37
Pep obyś nie przejechał się na tej swojej pewności. Bo to źle wpłynie. Miejmy nadzieje, że ich ta pewność pożre i mamy finał.
kakuta4424.04.2012 14:37
Tak jak Cole powiedział powyżej : Mamy wiarę.