Di Matteo: Sprawdzian w Nowym Jorku

Wszystkie nowe nabytki Chelsea zostały przetestowane w pierwszym meczu przedsezonowym rozegranym przeciwko Seattle Sounders, jednak Roberto di Matteo chce nadal sprawdzać umiejętności nowych graczy Chelsea, posłuży mu do tego spotkanie z Paris Saint Germian.

Eden Hazard, Marko Marin oraz Kevin de Bruyne wszyscy zadebiutowali w Chelsea w poprzednim meczu, cała trójka to ofensywni gracze, są także bardzo wszechstronni, dzięki temu szkoleniowiec będzie mógł sprawdzać ich na różnych pozycjach. Włoch nie zapomina także o zawodnikach, którzy zapewnili mu utrzymanie posady w tamtym sezonie.

Wyzwaniem będzie zintegrowanie nowych graczy z tymi, którzy są już od dawna w Chelsea. Musimy dostosować ich do fundamentów powstałych w poprzednich sezonach. Nie sądzę, abym musiał radykalnie wszystko zmieniać. Musimy podążać drogą, która dała nam sukcesy w poprzednim sezonie.

Nowi gracze to przede wszystkim wielcy technicy, idealnie odnajdują się w grze kombinacyjnej. Potrafią pokonywać dryblingami rywali w pojedynkach jeden na jednego, to daje nam multum opcji w ataku. W zeszłym sezonie zabrakło nam właśnie tego, abyśmy mogli stwarzać przewagę w posiadaniu piłki i prowadzeniu gry.

Przygotowania przebiegają po myśli Włocha, jednak to PSG będzie pierwszym poważnym wyznacznikiem formy zawodników. Roberto nie może się doczekać pojedynku z nową siłą w europejskim futbolu.

Mecze z PSG oraz Milanem będą towarzyskie, jednakże towarzyszyć im będzie większa presja, ponieważ są to topowe zespoły. Wygranie takiego meczu to prestiż, dlatego też przewiduję, że tempo i jakość gry będzie większa niż w poprzednim meczu.

Interesujący będzie też mecz z gwiazdami MLS, ponieważ będą występować tam najlepsi gracze w swoich ekipach. Ważne jest jednak, abyśmy skupili się na sobie i wykonywali to co musimy, aby dobrze przygotować się na początek sezonu.

Znam Carlo Ancelottiego, był on kiedyś asystentem w reprezentacji Włoch, w której ja występowałem. Więc można powiedzieć, że znamy się wiele lat. Oczywiście musimy z uwagą przyglądać się poczynaniom PSG, ponieważ wyrasta kolejny wielki klub. Będą występować w Lidze Mistrzów, ściągają do siebie najlepszych graczy świata.

Mecz z Seattle Sounders to było przyjemne doświadczenie, atmosfera była wspaniała. Graliśmy na pięknym stadionie, byłem bardzo zadowolony z tego sparingu. Byli wymagającymi rywalami.

Teraz jednak nie możemy doczekać się spotkania z PSG, rozegramy go na stadionie Yankee. Nowy Jork to wspaniałe miasto, jest tutaj wielu fanów futbolu - kończy Di Matteo.