aktualności
Goodison Park zdobyte! Everton vs Chelsea 1:2
Chelsea Londyn pokonuje Everton na Godison Park 2:1 po dwóch bramkach Franka Lamparda. Dla Evertonu jedyną bramkę strzelił już w 2 minucie Pienaar.
Pierwsza groźna akcja miała miejsce w 2 minucie, a przeprowadzili ją podopieczni Davida Moyes'a. Dośrodkowanie Osmana, uderzenie głową Anichebe, piłka odbita od słupka, Jelavic zostawia ją Pienaarowi który uderza płasko i Everton prowadzi 1:0!
Już w 8 minucie arbiter popełnił błąd i zakwalifikował czysty wślizg Cahilla jako faul 22 metr od bramki. Do piłki podeszli Jelavic i Baines, jednak ten pierwszy zdecydował się na uderzenie, który ocierało się o ideał - piłka minęła mur i obiła słupek bardzo blisko ziemii. Na szczęście nie było nikogo na dobitkę.
Szybka bramka dla The Toffies zamurowała Chelsea, która nie miała pomysłu na grę i nie wiedziała, jak przebić się przez defensywę Evertonu.
W 20 minucie groźnie uderzał Juan Mata, ale zagrożenie zostało szybko zażegnane. Następnie Torres świetnie podał do Maty, który chwilę pokiwał i dośrodkował wzdłuż bramki, jednak ani Hazard, ani Cole nie zdołali z najbliższej odległości wpakować piłki do osiatki.
W 42 minucie Torres podał piłkę do Ramiresa, który z linii 16 metrów dośrodkował lewą nową na 7 metr, a tam znalazł się idealnie Frank Lampada i sekundę później było już 1:1.
Howard Webb doliczył tylko minutę, po której zakończył pierwszą połowę meczu.
W 46 minucie Rafa Benitez zaskoczył wszystkich - Petra Cecha w bramce zastąpił Ross Turnbull. Możemy tylko podejrzewać, że chodzi o jakiś uraz Czecha. Ci, którzy po wejściu rezerwowego bramkarzaobawiali się porażki muszą teraz przeprosić, bo Anglik spisał się bardzo dobrze.
W 48 minucie doszło do dojść groźnie wyglądającego starcia. Gary Cahill zderzył się z Leightonem Bainesem i upadając trafił korkiem w plecy swojego rodaka. Lewy obrońce The Toffies miał rozdartą koszulkę i długą ranę na plecach, która na szczęście byłą tylko powierzchowna.
W 53 minucie po raz pierwszy z dobrej strony pokazał się Turnbull, który obronił strzał z ostrego kąta jednego z graczy Evertonu. W 56 minucie po kapitalnych podaniach Maty, Hazarda i Torresa ten ostatni znalazł się sam na sam z Howardem, jednak strzelił prosto w bramkarza rywali. Co więcej był spalony.
W 60 minucie Baines został sfaulowany na granicy pola karnego w bocznym sektorze boiska, jednak dośrodkowanie Anglika nie sprawiło wiele kłopotów ekipie Chelsea.
2 minuty późnie akrobatycznym strzałem próbował Turnbulla pokonać Baines, jednak linię bramkową w całości przekroczył tylko nasz bramkarz, a piłka nawet nie zbliżyła się do linii.
W 67 minucie z przed pola karnego kapitalnie uderzał Torres, ale Howard instynktownie wybił footballówkę na rzut rożny. Po minucie fantastyczne zgranie klatką Anichebe wykorzystał Leon Osman i z całej siły huknął płasko na bramkę Turnbulla, jednak nasz bramkarz wybił piłkę na corner.
W 69 minucie Baines dośrodkował na głowę Jelavica, którego strzał obił poprzeczkę! Po kolejnych 2 minutach Świetne podanie za plecy obrońców otrzymał Hazard, ale za lekko podał głową do Lamparda. Jednak niedokładne wybicie Jagielki dało Macie szansę na uderzenie, z którym Howard sobie poradził, ale przy dobitce Lamparda był już zupełnie bezradny.
Chwilę potem Moses zmienił Hazarda. Do 86 minuty nic ciekawego się nie wydarzyło, jeśli nieliczyć faktu, że było kilka spalonych i Chelsea urywała cenne sekundy jak tylko mogła. Na 4 minuty przed końcem mocno uderzał wprowadzony wcześniej Barkley, ale pół metra nad poprzeczką. Chwilę wcześniej Oscar zmienił Matę.
Arbiter doliczył 4 minuty, a w 3 piłkę meczową miał Nikica Jelavic - po dośrodkowaniu Bainesa piłka trafiła mu pod nogi, jednak napastnik Evertonu fatalnie skiksował i footballówka tylko potoczyła się leniwie w rękawice Turnbulla.
Chwilę potem sędzia zakończył mecz. Po dobrym meczu Chelsea wywozi z Liverpoolu cenne 3 punkty i utrzymuje stratę do Manchesterów. To był jeden z lepszych zimowych maratonów dla Chelsea od ładnych paru lat.
Everton - Chelsea 1:2
Pienaar 2 - Lampard 42, 72
Reklama:
Oceń tego newsa:
NiebieskoOki02.01.2013 19:24
Brawo! i jak tu nie przedłużyć umowy z tak wspaniałym piłkarzem?
Lampard musi zostać, nie ma innej opcji.
nandocfc31.12.2012 22:48
Mam nadzieje , ze gruby popracuje jeszcze nad ofensywa, bo bramki troszke fartowne , ciesza 3 punkty!
CinekCFC190531.12.2012 16:06
Ciężki mecz ale najważniejsze 3 pkt. Osobiście wydaje mi się że Eden i Juan zagrali poniżej swoich umiejętności, reszta całkiem niezle. Nad Torresem znęcać się nie bede
millwall8931.12.2012 11:09
Brawo chłopaki! Trudny teren, nie łatwy przeciwnik, ale 3 pkt pojechały do Londynu!
Dać nowy kontrakt Lampardowi! Bo inaczej wpi...ol!
To jest legenda Chelsea! A legendy trzeba szanować.
frankilampard31.12.2012 09:45
Brawo Lamps
alpinoo31.12.2012 08:49
a teraz lampard musi dostac nowy kontrakt
surmi31.12.2012 00:28
typ redakcji się sprawdził Chelsea wygrała 1-2 choć nie można nazwać tego demolką po prostu się nam dziś udało nic więcej gdyby nie Lampard i nieskuteczność Jelavivia mogliśmy przegrać z kretesem choć mam nadzieje że to zwycięstwo będzie dobrą zapowiedzią na nowy rok !
Karko30.12.2012 23:15
Wygrywajmy trudne mecze, one będą budować nasze zaufanie!
Czas zdemolować QPR.
DrthGieras30.12.2012 22:46
Frank Lampard: Powrót Króla
alan987630.12.2012 22:19
Oczywiście jestem szczęśliwy ze zwycięstwa the blues ale jeszcze bardziej z bramek Frankiego, bo goni rekord Tamblinga. Oby mu sie udało strzelić te 11 goli.
Co do meczu.
2 słupki i 1 poprzeczka
Jednak należy pamiętać że przy pierwszym słupku piennar strzelił gola. Przy drugim nie powinno być wolnego. Przy poprzecce świetny strzał chociaż gdyby piłka zmierzała w światlo bramki to Turnbull chyba by to wybronił.
Podsumuwując :
Cech -świetnie się spisał w pierwszej połowie. To w znacznej części dzięki niemu mamy 3 pkt
Turnbull -utrzymał wysoki poziom bronienia Cecha uratował nas w kilku sytuacjach i mu chcę za to podziękować( mimo że nie pałam do niego sympatią).
Obrona -spisała się nieźle ale nie idealnie. Czasami się nasi zawodnicy gubili,ale bądź co bądź Everton zdobył 1 bramkę.
Lampard - jak przystało na kapitana poprowadził nas do zwycięstwa. Zbliża się do Tamblinga;)
Ramires -dużo się nabiegał, napracował się i dzisiaj w domu powinien usiąść w fotelu i powiedzieć ,,przyczyniłem się do tych 3 punktów!"
Mata,Hazard,Oscar,Moses -grali nieżle ale niczym szczególnym się nikt z nich nie popisał. Grali na wysokim poziomie ale mogą grać jeszcze lepiej.
David Luiz -zaskakiwał podaniami w stylu Lamparda choć nie zawsze mu wychodziły starał się i to się liczy
Torres -zagrał słabo. Zmarnował setke. Czasami w rozgrywaniu piłki coś mu wyszło. Nadrabiał walecznością. Dalej nie pilnuje spalonych i nie może się wstrzelić.(Ba nadchodzi!)
Chelsea zagrała dobry mecz i zasłużyła na 3 pkt. Everton choć bez Fellainiego zagrał na najwyższych obrotach i zasługiwal nawet na 2 oczka. W piłce jednak nie ma punktów za styl. Nie liczy się przebieg meczu a końcowy wynik. Wynik który chelsealive dobrze wytypowało 1-2