aktualności
Kolejna porażka, kolejne stracone punkty
To nie było dobre popołudnie dla Chelsea - w wyjazdowym spotkaniu z Evertonem The Blues przegrali 0:2 a na dodatek kolejny uraz złapał Reece James. Z boiska przedwcześnie zejść musiał Sanchez dzięki czemu zadebiutował w bramce Petrović - niestety w doliczonym czasie gry zmuszony był do wyciągania piłki z siatki...
Teza o grze w kratkę naszych podopiecznych niestety nie sprawdziła się tym razem - po porażce z Manchesterem United nasi zawodnicy znów muszą znieść gorycz przegranej.
Mimo rotacji w ofensywie Chelsea to podopieczni Seana Dyche'a jako jedyni zdobywali bramki w starciu na Goodison Park. W 54. minucie Dwight McNeil wyprowadził kontrę po nieudanej akcji ofensywnej Chelsea. Podał piłkę prostopadle do Dominica Calverta-Lewina, lecz ten trafił prosto w Roberta Sancheza. Wobec dobitki Abdoulaye'a Doucoure Hiszpan był jednak bezradny.
W doliczonym czasie gry wynik podwyższył jeszcze Lewis Dobbin. Gracz wpakował do siatki futbolówkę odbitą przez rezerwowego bramkarza Chelsea, Djordje Petrovicia, wprowadzonego na murawę z uwagi na groźną kontuzję Sancheza.
Niedzielne zwycięstwo pozwoliło powiększyć Evertonowi dystans nad strefą spadkową, który wynosi już cztery punkty. Co ciekawe, "The Toffees" mieliby tyle samo oczek przewagi nad "The Blues", jeśli tylko... nie odjęto by im wcześniej dziesięciu punktów.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8313.12.2023 16:24
Zana nowosc mecz odpowiedni do skladu walka o srodek tabeli trwa
TheBoysGaveEverything10.12.2023 17:02
The boys gave everything.
That's life.
That's normal.
It's football.
Plenty of positives.
We were unlucky.
If you look at the stats, we did well.
It is what it is.
It’s where we are at.
We were the better team just didn’t go our way today, really happy with the boys.