aktualności
Świetny mecz na Stamford! Wigan pokonane
Kapitalne spotkanie obejrzeli kibice na Stamford Bridge. Mecz zakończył się wysokim zwycięstwem Chelsea 4:1, a gole strzelali Ramires, Hazard, Lampard i Marin. Dla rywali honorową bramkę strzelił Maloney.
Spotkanie mogło lepiej rozpocząć się dla Wigan. W 6 minucie na strzał z ostrego kąta zdecydował się di Santo, a chwilę później kapitalnie uderzał lewą nogą Maloney, ale w opu przypadkach z dobrej strony pokazał się Petr Cech.
W 8 minucie Lampard otrzymał piłkę przed polem karnym i zamarkował uderzenie prawą stronę. Następnie huknął z lewej, jednak piłka poleciała nad poprzeczką.
W 9 minucie bramkę mógł zdobyć Eden Hazard, ale piłkę z pod nóg wybił mu defensor Wigan. 5 minut później Lampard dośrodkował z rzutu wolnego prosto na głowę Torresa, którego strzał minął słupek bramki Al-Habsi'ego o kilkadziesiąt centymetrów.
W 16 minucie Oscar ładnie podał do Torresa, ten zwodem oszukał dwóch rywali i zdołał oddać strzał czubkiem buta, jednak prosto w bramkarza rywali. 2 minuty później podobnie, tyle że z 20 metrów uderzał Oscar.
W 23 minucie padła bramka dla Chelsea! Kontre rozpoczął David Luiz, podał do El Nino, który jednym dotknięciem piłki wypuścił Ramiresa sam na sam z Al-habsi'm, a Brazylijczyk pewnym strzałem otworzył wynik meczu. Takie bramki, strzelane 'na pewniaka' określa się mianem 'egzekucji'.
W 25 minucie faulowany był David Luiz. Rzut wolny z ok 25 metrów wykonywał Lampard, jdnak piłka zatrzymała się tylko na dobrze ustawionym przez goalkeepera murze.
W 27 minucie Eden Hazard ośmieszył obrońców Atletów i dośrodkował w pole karne. Tam po ogromnym zamieszaniu Al-Habsi wyłapał footballówkę.
5 minut później Azpilicueta kapitalnie dośrodkował piłkę na głowę do Torresa, jednak fantastycznie obronił to bramkarz Wigan. Chwilę później strzał głową Lamparda po rzucie rożnym ponownie wybronił Al-Habsi.
W 36 minucie na strzał z 30 metrów zdecydował się Lampard, jednak piłka przeleciała metr od prawego słupka. 3 minuty później szczęścia próbował David Luiz, ale uderzył 'Panu Bogu w okno'.
Wigan rzadko atakowało bramkę Cecha. W jednej z takich okazji w 41 minucie Beausejour miał dobrą okazję na dośrodkowanie, ale arbiter liniowy niesłusznie podniósł chorągiewkę.
W 43 minucie piłkę stracił David Luiz i Wigan wyprowadziło kontrę. di Santo podał do Maloney'a, ten wrzucił piłkę na dalszy słupek a tam Azpilicueta uprzedził rywala i wybił ją na corner, z którego nic nie wynikło.
Pod koniec 1 połowy szczęścia próbowali jeszcze Azpilicueta i Oscar, ale w obu przypadkach nie udało się pokonać Al-Habsi'ego.
Sędzia doliczył 1 minutę, po której zakończył pierwszą część meczu. Chelsea przeważała, prowadziła i kontrolowała gre, a Wigan starało się co jakiś czas kontrować Chelsea.
Oba zespoły wyszły na drugą połowę zmotywowane. Żadnych zmian w składach - trenerze ponownie zaufali tym samym piłkarzom.
W 52 minucie na strzał na bramkę Cecha zdecydował się di Santo, ale to wyraźnie nie był jego dzień - piłka ponownie wylądowała na trybunach.
3 minuty późnej ponownie di Santo otrzymał piłkę, wpadł w pole karne i tuż przed linią końcową zagrał wzdłuż pola karnego, jednak żadnen z partnerów nie zamknął akcji Argentyńczyka.
Nie minęło 60 sekund, a na tablicy świetlnej widniał wynik 2:0. Dobre podanie na skrzydło do Azpilicuety, ten płasko w pole karne, za obrońców, gdzie tylko czekał Eden Hazard. Precyzyjny strzał i piłka pod ręką Al-Habsi'ego ląduje w siatce.
Wigan nie wykorzystało swojej okazji i zostało za to ukarane, jednak co się odwlecze to nie uciecze. W 58 minucie Hazard stracił piłkę, jednak arbiter uznał, że Belg nie był faulowany. Wykorzystali to goście - podanie górą do wychodzącego na czystą pozycję Maloney'a, ten mija Cecha i pakuje piłkę do siatki.
Chelsea próbowała szybko wrócić na 2-bramkowe prowadzenie. Dośrodkowanie Torresa do Lamparda, ten od Luiza, jednak po strzale Brazylijczyka tylko rzut rożny dla Chelsea.
66 minuta to dobry strzał Lamparda, który kryty w polu karnym przez dwóch rywali zdołał oddać strzał lewą nogą, jednak footballówka ponownie nieznacznie minęła słupek bramki Wigan.
W 72 minucie di Santo oszukał Azpilicuete i wpadł w pole karne, jednak jego dośrodkowanie zatrzymało się na nogach... swojego kolegi z drużyny.
2 minuty późnej miała miejsca kontrowersja. Po strzale Stama piłka odbiła się od ręki Cole'a, który wyraźnie starał się ją ukryć za plecy. Mimo protestów piłkarzy z północy Anglii Mike Dean nakazał kontynuować grę.
W 77 minucie na boisko wszedł Juan Mata, który zastąpił dobrze grającego Oscara. 4 minuty później oglądaliśmy ładną wymianę piłki między Hazardem i Cole'm, jednak dośrodkowanie Belga zostało wybite przez obrońców gości.
W 83 minucie z boiska zszedł Stam, a zastąpił go Jones. Chwilę wcześniej uderzał Kone, ale Cech bez problemów wyłapał piłkę.
W 87 minucie Eden Hazard oszukał rywala i z lewego skrzydłą wycofał piłkę przed pole karne. Footballówkę przepuścił Juan Mata, więc ta trafiła do niepilnowanego Lamparda. Nie trzeba chyba mówić co zrobił nasz kapitan - mocny precyzyjny strzał i 198 gol Lamparda dla Chelsea! Chwilę po tej bramce z boiska zszedł Gary Cahill, a zastąpił go Yossi Benayoun.
Sędzia doliczył 4 minuty. Chwilę po tym Rafa Benitez zdjął Hazarda i wprowadził Marina, który po upływie niecałej minuty dobił mocny strzał Azpilicuety! Hiszpan podcholował piłkę pod pole karne i mocno uderzył, Al-Habsi zdołał ją odbić do boku, ale tam czekał Niemiec i strzałem głową ustalił wynik meczu na 4:1.
Chelsea po kilku słabszych meczach pewnie pokonuje Wigan 4:1. Debry mecz naszych piłkarzy i utrzymanie 3 miejsca w tabeli. Miejmy nadzieję, że to początek dobrej serii nie tylko w lidze, ale również w FA Cup i Lidze Europy.
Chelsea - Wigan 4:1 (1:0)
Ramires 23, Hazard 56, Lampard 87, Marin 90+2 - Maloney 58
Reklama:
Oceń tego newsa:
icemanCFC12.02.2013 20:17
mecz dobry wrescie 3punkty.. jedziemy dalej..
jonjon1711.02.2013 23:43
Mnie cieszy kolejny gol Lampsa, który pokazuje, że i w tym wieku można być w formie na wysokim poziomie
MrFochCFC10.02.2013 21:43
W końcu jakieś zwycięstwo . Brawo Pany ! ! !
szobeR10.02.2013 16:03
wiecie moze kiedy/gdzie mozna obejrzec wczorajszy mecz cfc vs wigan?
11krystian199610.02.2013 14:31
A no i pytanie do zarządu dlaczego wy nie chcecie jeszcze przedłużyć kontraktu z naszym Frankiem?! jesteście idiotami!
11krystian199610.02.2013 14:30
Ramires piękna brameczka Lamps w swoim stylu czyli przypierdzielić piłkę z całęj siły i będzie git Marin ustawił się bardzo dobrze i pięknie wykorzystał swoją sytuację i oczywiście jeszcze Eden który gra super i super bramkę ustrzelił chociaż bramkarzowi prawie się udało obronić na nasze szczęscie nie dał rady!
RafcikCFC10.02.2013 13:54
Azpi i Lamps świetny mecz Luiz też bardzo ładnie zagrał cieszy wynik, mam nadzieje, że teraz będę takie wynki widział często. Oczywiście myślę że Super Frank dostanie ten kontrakt, bo na tą chwilę jest naszym najlpeszym strzelcem w drużynie
ChelseaJJ10.02.2013 12:02
I jak nie dać takiemu człowiekowi kontraktu.
Teraz w każdym meczu strzela ? Lampard !!!
elderty10.02.2013 10:29
Nareszcie zwycięstwo, to cieszy, a szczególnie fakt że nie w byle jakim stylu. Podobała mi się nasza gra mimo nielicznych błędów. Dobrze że wrócił Eden ;-) Niesamowity Frankie.
radon10.02.2013 09:39
W końcu Chelsea odniosła zwycięstwo w spotkaniu ligowym! Sądzę, że teraz cały czas mamy szansę wyprzedzić City i na koniec sezonu zająć nawet drugą lokatę!