aktualności
Benitez: Pożegnam się z podniesioną głową
Rafael Benitez powoli kończy przygodę z Chelsea, jednak podkreśla, że może zejść z pokładu z wysoko uniesiona głową. Choć Hiszpan nie zdołał zdobyć żadnego trofeum, to zapewnił klubowi udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzów a w środę zagra o puchar Ligi Europy.
Fakt zakwalifikowania się do Ligi Mistrzów był jak finał, teraz możemy dać z siebie to co najlepsze. Wielu kibiców to docenia. Mam wiele wiadomości od ludzi z ulicy mówiących 'Dobra robota!' Wielu fantów to docenia, choć nie możesz przekonać do siebie wszystkich - mówi Rafael Benitez.
Przez ten czas mogłeś zobaczyć, jak pracowali zawodnicy. Jestem bardzo dumny, ponieważ nie były to idealne okoliczności do prowadzenia zespołu. Wiem, że część trenerów z powodu wrogości trybun nie mogli kontynuować swojej pracy. My przeszliśmy przez półfinały Ligi Europy, gramy w finale i zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów - to sukces.
Moja przyszłość? Wolę się skupić na finale z Benficą. Rywal to dobry zespół, a dla nas będzie to 63 mecz w sezonie, choć nie sądzę, aby zmęczenie było naszym problemem. Mam nadzieję, że mamy na ten mecz wystarczająco dużo jakości w składzie - opowiada trener Chelsea.
Mamy trzy-cztery dni na przygotowania i regenerację. Problemem był mecz z Aston Villą z uwagi na godzinę jego rozegrania - zaczynał się dosyć wcześnie, a przecież my graliśmy w środę wieczorem wielkie starcie z Tottenhamem - kończy Benitez.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole313.05.2013 18:24
''teraz możemy dać z siebie to co najlepsze'' - tak jest, TERAZ - w dwóch ostatnich meczach sezonu ! ;d
''nie sądzę, aby zmęczenie było naszym problemem'' - aha, czyli zawodnicy w maju nie są przemęczeni, a jakieś 3 miesiące wcześniej zmęczenie sezonem było jedną z wymówek Beniteza...
Karko13.05.2013 18:12
Damy rade!
Musimy wygrać, obyś się ładnie pożegnał ;d
surmi13.05.2013 16:51
panie Benitez jak wygrasz jeszcze te 2 następne mecze to z pewnością również podsumuje twoją prace jako dobrą może nie był to szczyt marzeń ale dobra na pewno była
11krystian199613.05.2013 16:27
oby się stało to co mówisz
kakuta4413.05.2013 16:03
ostatnie 2 spotkania pod wodza beniteza byly momentu smutne jak i wesole a miejmy andzieje ze najweselsza czeka nas srode nie ma juz co gadac zlego na beniteza napewno dał wiecej dobrego niz złego.
Itachy1713.05.2013 15:53
Pod jego okiem zawodnicy tacy jak Azpi,Hazard,Luiz bardzo się rozwinęli i to taka inwestycja w przyszłość dla innych trenerów naszego klubu.
Hubert01013.05.2013 15:53
Wygrajmy LE i możemy się żegnać
WicioCFC13.05.2013 15:39
Musimy wygrać LE
Masturbator13.05.2013 15:34
Niech coś wygra, żeby zostało mu to zapamiętane pozytywnie, bo raczej kibice The Blues nie będą go ciepło wspominać
PrezesKolorado13.05.2013 14:51
Nie lubię go, ale cieszę się, że znów wyrobił sobie markę na świecie. Może zatrudni go jakiś mocny klub ? Chętnie widziałbym go w Realu Madryt, ponieważ on sam podkreśla swoją sympatię do tego zespołu, a również kibice z niewyjaśnionych powodów chcę go jako managera ;D