aktualności
Nie żyje tata Essiena
Pomocnik Chelsea Michael Essien potwierdził śmierć swojego ojca. Piłkarz miał dotrzeć na zgrupowanie swojej reprezentacji przygotowującej się do kwalifikacyjnego meczu do Mistrzostw Świata przeciwko Zambii.
30-latek miał wrócić do reprezentacyjnych występów po dwóch latach przerwy, jednak śmierć jego taty może odsunąć w czasie jego grę dla Czarnych Gwiazd. Pomocnik znajduje się obecnie w Akrze gdzie będzie zajmował się wszelkimi formalnościami związanymi z pogrzebem.
Trudno jest mi to przyjąć, ale to Bóg wie, co jest najlepsze. Bardzo dziękuję za wsparcie i kondolencje. Spoczywaj w pokoju, tato - napisał na Twitterze Michael Essien.
Reklama:
Oceń tego newsa:
ashleycole302.09.2013 23:18
Nieciekawie ;/
FrankLampard1302.09.2013 20:32
Powodzenia. Nie jesteś sam w takiej chwili.
surmi02.09.2013 19:50
tan to ma pecha najpierw porywają jego ojca dla okupu teraz umiera biedny Essien nie ma łatwego życia przypomniała mi się właśnie sytuacja gdy Frankowi umarła mama to z pewnością nic przyjemnego
FrankiFan02.09.2013 19:44
Smutne, miejmy nadzieje ze Essien sie nie zalamie.
czelsiak02.09.2013 19:10
trzymaj się , jesteśmy z tobą
11krystian199602.09.2013 17:52
przykro naprawdę ale niech to na gre czasem nie wpłynie a na razie niech zajmie się pogrzebem i tym wszystkim
Menez02.09.2013 16:21
Wielka strata, trzymaj się Michael.
ELninoCFC02.09.2013 15:07
oby ta informacja nie wpłyneła na jego gre
Jose1Mourinho02.09.2013 15:05
współczuje. Jesteśmy z tb.
Sebastian199802.09.2013 13:24
Trzymaj się!