aktualności
Baines: Rozczarowanie
Leighton Baines przyznaje się do dużej frustracji po porażce w meczu Chelsea, w którym zwycięska bramka padła w doliczonym czasie gry, mimo to uważa, że jego zespół może wyciągnąć z tego spotkania pozytywy.
Zagraliśmy bardzo dobry mecz, zwłaszcza w pierwszej połowie zdominowaliśmy całą grę - kiedy jednak kontrolujesz wydarzenia na boisku, to musisz też strzelić bramkę, jej brak przyniósł nam zgubę. Ostateczna śmierć jaką ponieśliśmy po stałym fragmencie gry całkowicie nas zdruzgotała - mówi Baines.
Mieliśmy sporo swoich szans, kontrolowaliśmy grę. W drugiej połowie nie mieliśmy już takiego rytmu, ale wciąż graliśmy w wystarczająco wygodny sposób, więc wyjazd z zerowym dorobkiem punktowym musi być rozczarowaniem. Musimy być bardziej skuteczni pod bramką rywala.
Trzeba strzelać więcej goli w meczach, w końcu właśnie o to chodzi, jeśli masz wygrać swoje spotkania - kończy piłkarz Evertonu.
Reklama:
Oceń tego newsa:
StaraDama190525.02.2014 20:03
Peszek!
11krystian199624.02.2014 16:34
oj mieli pecha że nie dotrzymali tego remisu do końca
Chelsea0324.02.2014 15:26
Ja się mu nie dziwie,pamietam frustracje jak nie wpakowaliśmy gola WHU i straciliśmy cenne pkt to co dopiero czuć tracąc gola w samej końcówce,w zasadzie bez szans na odpowiedz.
ashleycole323.02.2014 22:41
Ta, brakło Lukaku, ale i Traore. Jestem ciekaw, jakby prezentował sie Everton w meczu z nami, gdyby na szpicy nie grał Naismith a właśnie Traore.
Nieznany23.02.2014 22:14
szczesliwie ale wygrana
WicioCFC23.02.2014 20:55
Taka jest piłka i muszą się z tym pogodzić.
topojek23.02.2014 19:56
Brakło Lukaku=)
Karko23.02.2014 19:43
Dobrze, że wygraliśmy!
Urwijcie pkt Arsenalowi i City!
FrankiFan23.02.2014 19:31
Nic dziwnego ze jest sfrustrowany. Grali dobrze przez 85 min i na koniec taki klops xD
ferto23.02.2014 19:09
Przycisnęliśmy Everton w końcówce i się opłaciło, zabrakło im koncentracji w decydującym momencie meczu.