aktualności
Schwarzer: Niezwykłe przeżycie
Mark Schwarzer podkreśla, że możliwość występu w meczu półfinałowym Ligi Mistrzów była dla niego wielkim i niezapomnianym przeżyciem. Australijczyk zagra także najprawdopodobniej w rewanżu, gdyż, zgodnie ze słowami Mourinho, wczorajszy uraz wyklucza Petra Cecha z gry do końca sezonu.
To oczywiste, że byłem niezadowolony z występu z Sunderlandem i rezultatu, jakim zakończyło się tamto spotkanie. Kiedy bramkarz popełnia błąd, często jest za to ukarany i to właśnie przydarzyło mi się podczas weekendu. Taki jest urok gry na tej pozycji - mówi Schwarzer.
Po czymś takim musisz po prostu wrócić do podstaw i znów uwierzyć w swoje możliwości. Wyszedłem na boisko z zamiarem zaprezentowania się z jak najlepszej strony. Bardzo cieszyłem się z tego występu, atmosfera na stadionie była fantastyczna. To było niezwykłe przeżycie - występ w półfinale Ligi Mistrzów, w Madrycie, nawet przy tak wielkiej presji, chociaż grałem już przeciwko Atletico, aczkolwiek nigdy na tym stadionie.
Jestem zawsze gotowy, by wejść do gry - przywykłem do siedzenia na ławce i bycia w pogotowiu. Nigdy nie jest to łatwe, ale menedżer powiedział mi, że we mnie wierzy, a takie słowa są bardzo budujące, nawet dla kogoś w moim wieku. Jose wie, kiedy mówić odpowiednie rzeczy w odpowiednim czasie.
Trzeba przyjmować wszystko tak, jak się wydarzy. Mam przypisaną pewną rolę w klubie, ale staram się skorzystać na możliwości gry dla tak wielkiego zespołu, także w tak ważnych meczach jak ten.
Mamy w swych szeregach zawodników światowej klasy. Wszyscy spisaliśmy się świetnie jako zespół, trudno tutaj kogokolwiek wykluczyć. Nie stworzyliśmy może zbyt wielu okazji, ale wykonaliśmy dobrą pracę. Przez ostatnie kilka lat Chelsea pokazywała wielką determinację, a kiedy dotarła do finału Ligi Mistrzów, także świetnie broniła się przed Bayernem. Wczoraj pokazaliśmy się z równie dobrej strony.
Terry był naszą prawdziwą podporą, jego strata stanowi dla nas duże osłabienie. Czuję się nieco winny, bo lekko pchnąłem go wychodząc do dośrodkowania. W takich chwilach skupiasz się na piłce, a nie na kimś innym, tak więc był to nieszczęśliwy wypadek. Mam nadzieję, że ten uraz nie będzie zbyt poważny.
Reklama:
Oceń tego newsa:
kakuta4424.04.2014 11:29
Jak nie najstarszy debiutantem jest nie jest najstarszymz awodnikiem ktory gral w Lidze Mistrzów , ale wqykonal dobra robote przed nim 4 a daj boze 5 spotkan w tym sezonie
ferto23.04.2014 20:33
Mark przed emeryturą może jeszcze wystąpi w finale LM.
Rasheed23.04.2014 18:49
@Elvis, najstarszy debiutant w Lidze Mistrzów na pewno nie, ale nie wiem jak z fazą pucharową
ashleycole323.04.2014 18:31
Mark jeszcze posadzi Petra na dłużej, jak Lopez Casillasa
Elvis23.04.2014 18:30
Nie jest to przypadkiem najstarszy debiutant w lidze mistrzów?
11krystian199623.04.2014 18:09
w tym pierwszym poszło mu naprawdę świetnie więc mam nadzieje żę w rewanżu bo pewnie zagra to też ma się popisać
Karko23.04.2014 17:32
Schwarzer dał rade wczoraj, to może być nasz bohater. Cóż nikt nie przewidział kontuzji terrego...
torox23.04.2014 16:38
"Czuję się nieco winny, bo lekko pchnąłem go wychodząc do dośrodkowania." ciekawe jak się w takim razie czuję luiz
a tak na poważnie to dobrze że mark gra w tym sezonie u nas bo bym chyba nie przebolał widoku turnbula w meczu z liverpoolem czy w meczu półfinałowym LM a w FINALE to już by wgl była masakra. (jęśli oczywiście w nim zagramy)
czelsiak23.04.2014 14:21
Dobry mecz w wykonaniu Schwarzera , to doświadczony bramkarz i da radę
THEBLUES1223.04.2014 14:19
Tylko oby w drugim meczu nie zrobil jakiegos kiksa