aktualności
Belgia wraca do domu. Na tarczy
Reprezentacja Argentyny zagra w półfinale mistrzostw świata w Brazylii. Albicelestes w ćwierćfinale pokonali reprezentację Belgii 1:0. Bramka na wagę zwycięstwa padła po strzale Gonzalo Higuaina na samym początku spotkania.
W podostawowym składzie Belgii misjece znaleźli Thibaut Courtois i Eden Hazard. Pomocnik Chelsea po raz kolejny okazał się mało produktywny i został zmieniony w drugiej części spotkania. Z ławki rezerwowych na boisku pojawił się Romelu Lukaku.
Argentyńczykom sobotni mecz ułożył się wybornie - była ósma minuta gdy próba dośrodkowania jednego z Argentyńczyków została zablokowana, ale piłka zlądowała w polu karnym na nodze Higuaina, który wolejem zaskoczył bramkarza Czerwonych Diabłów.
Podopieczni Alejandro Sabelli po zdobyciu gola nie forsowali tempa, za każdym razem próbowali urwać kilka cennych sekund, natomiast Belgowie byli przewidywalni w swoich poczynaniach. W 26. minucie zrobiło się gorąco pod bramką Argentyńczyków po strzale De Bruyne. Sparowanej przez bramkarza piłki nie zdołał dobić żaden z reprezentantów Belgii.
W 28. minucie po świetnym podaniu na wolne pole Messiego sam na sam z bramkarzem znalazł się Di Maria, ale jego uderzenie w ostatniej chwili zablokował jeden z defensorów. Niestety kilka minut później skrzydłowy Realu Madryt musiał zejść z powodu urazu. Tuż przed przerwą Messi uderzał z rzutu wolnego z 16 metrów nad poprzeczką. I wreszcie w 42. minucie najlepsza okazja Belgów w pierwszej połowie. Vertonghen świetnie dośrodkował, a Mirallas główkował obok słupka.
Po zmianie stron Argentyńczycy dwukrotnie stawali przed szansą zdobycia bramki - najpierw Higuain po indywidualnej akcji oddał strzał, a piłka po rykoszecie minęła nieznacznie słupek. W kolejnej akcji napastnik Napoli założył "siatkę" obrońcy i uderzył tylko w poprzeczkę.
W 62. minucie bardzo podobna sytuacja do tej z pierwszej połowy - ponownie dośrodkował Vertonghen, a tym razem głową uderzał niecelnie Fellaini. Przez ostatnie 30 minut Belgowie nie stworzyli sobie właściwie żadnej stuprocentowej sytuacji i po dzisiejszym meczu można powiedzieć, iż żegnają się z mistrzostwami świata zasłużenie.
Argentyna - Belgia 1:0 (1:0)
1:0 Higuain 8'
Reklama:
Oceń tego newsa:
HazardForever06.07.2014 22:04
Troche szkoda Belgii ale nie grali dobrze na tym mundialu
kakuta4406.07.2014 11:33
Szkoda Bełgow ale Eden zawiódł zagrał 30 dobrych minut na turnieju:/
DudusLampard06.07.2014 10:09
Nie Messi tylko Maradona,szkoda Belgów
11krystian199606.07.2014 09:37
stawiałem cały czas na Belgię i wierzyłem do końca że jeszcze uda im się strzelić. Macie racje Eden nie zagrał wielkich mistrzostw ale i tak ładnie zaszli. Teraz mam nadzieje że Jose jednak dostrzegł ile dla składu znaczy Lukaku i jednak go weźmie
ashleycole306.07.2014 01:10
Słabiutko Hazard na tym Mundialu. Coś Belgia słabo trafiła z tym swoim liderem.
przemas233305.07.2014 23:16
Bohater meczu Szpak i jego Maradona,który wygryzł ze składu Lessiego
GaspardCFC05.07.2014 23:10
No Hazard słabo,cały mundial średni w jego wykonaniu.
Dobra zmiana Lukaku,szukał miejsca,walczył.
Chelsea0305.07.2014 22:04
Całkiem przyzwoity wynik,cieszy fakt że Argentyna gra dalej,wielkie brawa
Idą po złoto
Jodix05.07.2014 22:02
Hazard na tym turnieju nic nadzwyczajnego nie pokazał,w reprezentacji na lewej stronie nie ma nikogo do pomocy.Trochę Kappa że Belgowie przy schematycznej grze grają czterema nominalnymi środkowymi obrońcami.
ColeowyZelek05.07.2014 21:32
Ten Mundial to żenada, przejdzie do historii jako największy drukarz w historii. Argentyna cały mecz w 12, może i Maradona za dużo nie wniósł ale sama przewaga przecież też jest ważna...