aktualności
Wywiad z Diego Costą (styczeń 2015)
Przez pierwsze pół sezonu mieliśmy wiele okazji do tego, aby podziwiać talent i bramki Diego Costy. Pozyskany latem napastnik opowiedział o swoich bramkach i tym, jak odnajduje się w szatni Chelsea.
Pierwsza bramka Costy w barwach naszego klubu padła zaledwie po 17 minutach jego debiutu w meczu z Burnley. To był świetny początek jego kariery na Stamford Bridge a jego kolejne gole trafiały na nagłówki sportowych gazet. Obecnie nasz snajper ma na swoim koncie 15 bramek i przewodzi w tabeli najlepszych strzelców.
Jako napastnik jesteś oceniany przez pryzmat bramek, jakie zdobywasz. Dobrze jest je strzelać, ale to również kwestia wydajności całego zespołu i ciężkiej pracy. Równie dobrze swojego pierwszego gola mogłem zdobyć w drugim lub trzecim meczu a później mieć okres bez bramek. Najważniejsze jest poświęcenie, wielka wiara w to, że zespół może grać jeszcze lepiej - rozpoczyna wywiad Diego Costa.
Nawet jeśli nie zdobyłbym tego pierwszego gola w pierwszym meczu, nadal miałbym zaufanie do swoich możliwości. To dlatego, że zespół jaki posiadamy jest tak dobry, a jakość zawodników ze środka pola którzy dostarczają ci piłkę jest tak wysoka, byłbym przekonany, że bramki przyjdą same. To kwestia ciężkiej pracy i zgrania zespołu.
Piętnaście zdobytych goli to ładna liczba, mam nadzieję, że ją podciągnę do góry, ale najważniejsze jest to, że nasz zespół kompletuje kolejne zwycięstwa. Miło jest być królem strzelców, ale kiedy tu trafiałem moim głównym celem było wygranie ligi. Dobrze by było, aby nasz zespół radził sobie tak dobrze, jak inne kluby w których grałem w innych ligach - dodaje napastnik.
Pierwsze cztery bramki Brazylijczyk zdobył zarówno ze strzałów z prawej jak i lewej nogi a piąty padł po uderzeniu głową. Padł on w meczu ze Swansea, w którym Costa zdobył swojego pierwszego hat-tricka. Bramki jakie zapadły w pamięci kibiców to z pewnością lob piłki w spotkaniu z Arsenalem czy gol w meczu z West Ham podczas Boxing Day.
Wspólnym tematem tych wszystkich momentów jest to, jak często Costa znajduje się w odpowiednim miejscu pola karnego rywali. Można powiedzieć, że jest on prawdziwym drapieżnikiem okolic jedenastki.
Nie zawsze byłem typem zawodnika, który operuje w polu karnym, zwykle grałem poza nim ciągnąc zespół do przodu. Myślę, że odnalezienie się we właściwym miejscu o właściwej porze to kwestia ciężkiej pracy podczas gry, być może przychodzi to dopiero na pewnym etapie twojej kariery? - zastanawia się piłkarz.
Najważniejsze, abyś dyktował grę na przedzie, czy to indywidualnie, czy też z resztą zespołu. Czasem piłka po prostu odbije się od słupka, i trafia pod twoje nogi a ty z tego korzystasz wykańczając całą akcję.
Pytany o najlepsze gole, jakie strzelił dla Chelsea Brazylijczyk wskazuje wspomniane bramki w meczach z Arsenalem i West Ham, ale ma także kilka innych o których opowiedział.
W ostatnim meczu z Newcastle również zdobyłem bramkę która mogła być miła dla oka. Najważniejsze są te gole, które zdobędziesz a dzięki którym zespół wygrywa. Kiedy przegrywasz ale strzelisz gola, możesz spojrzeć na to w następujący sposób - OK, jesteś już w danym zespole pięć lat, może przez ten czas byłeś trzy czy cztery razy królem strzelców, ale ile tytułów z zespołem wygrałeś? Kiedy jesteś królem strzelców ale twój klub nie sięgnął po żaden puchar, to ta nagroda nic nie znaczy.
Najważniejsze są tytuły. My nie zgraliśmy jeszcze w żadnym finale ale jeśli tam się znajdziemy a ja zdobędę gola, to właśnie on będzie dla mnie czymś specjalnym.
Sam transfer Brazylijczyka do Chelsea przyniósł do szatni zespołu większą dawkę humoru - to chyba znak, jak dobrze piłkarz odnalazł się w naszym zespole.
Pod kątem struktury ten klub jest jednym z najlepszych na świecie, asymilacja tutaj nie była trudna. Wszyscy mnie tu mile powitali a dodatkowo jest tu wielu Brazylijczyków i osób mówiących po hiszpańsku, cały personel klubowy również był bardzo przyjazny.
Zawsze dobrze jest mieć w sobie dawkę dobrego humoru. Fajnie jest mieć dobrą atmosferę w szatni, ale dowcip to nie tylko ja ale także tak ciekawe postacie jak Didier czy Eden. Kiedy masz zjednoczony zespół, pozytywnych ludzi i indywidualności, to sporo ułatwia. Zwłaszcza kiedy sezon idzie dobrze, wszyscy cieszą się dobrym nastrojem - w połowie drogi po tytuł to dobry znak - kończy Costa.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany18.01.2015 12:38
Costa Super Star!
ashleycole317.01.2015 15:12
''Jako napastnik jesteś oceniany przez pryzmat bramek, jakie zdobywasz.'' - nieprawda. Jednego z napastników oceniano przez pryzmat pracy dla całego zespołu. Na cl.pl wiedzą lepiej.
fuckemall17.01.2015 15:03
Oby został królem strzelców.
MrKrzysiek9717.01.2015 13:02
To jeden z najlepszych piłkarzy na świecie.
Nieznany17.01.2015 13:01
drapieżnik okolic jedenastki
ErroR17.01.2015 12:25
czarnakawa 1-szy sezon i już zdobył przydomek legendy? Oby i dziś trafił do bramki bo Aguero wraca powoli do gry po kontuzji.
Nieznany17.01.2015 12:15
Niech strzeli dzisiaj
czarnakawa17.01.2015 11:32
Costa to Legenda.
PatrickCFC17.01.2015 11:20
Podoba mi się jako piłkarz, rzadko daje wywiady. Odwala na boisku sporo roboty. Ma wszystko by zostać królem strzelców i doprowadzić nas do Mistrzostwa czy Ligi Mistrzów.
Thetank17.01.2015 11:14
Costa to kocur, jak cała Chelsea!