aktualności
Mourinho: Dojrzałe zwycięstwo
Piąta wygrana Pucharu Ligi w historii Chelsea bardzo cieszy Jose Mourinho, ale przed pochwałami dla swoich piłkarzy Portugalczyk skierował ciepłe słowa pod adresem naszych rywali - zespołu Tottenhamu.
Chcę powiedzieć, że w środku mojego zadowolenia z wygranego meczu jest miejsca także dla myśli o Mauricio Pochettino, jego współpracowników i o Tottenhamie jako zespole i klubie. Poznałem Mauricio wiele lat temu w Hiszpanii kiedy był jeszcze zawodnikiem a kiedy byłem menadżerem Realu on był już młodym trenerem. Dotarł tu do Anglii, nikt mu niczego nie podarował, o wszystko musiał powalczyć.
Zrobił fantastyczna pracę w Southampton i przeniósł się do Tottenhamu gdzie buduje fantastyczny zespół. Spurs dali nam trudny finał, musieliśmy z pokora podejść do niego jak do taktycznej gry - mówi Jose Mourinho.
Drugą sprawą jest to, że obecnie nie poświęcam mysli Johnowi Terry'emu, Diego Coście czy Cesarowi Azpilicuecie. Myślę, o Courtois, bez którego nie dotarlibyśmy do finału, to on uchronił nas w meczu z Liverpoolem. Myślę o Maticu, Filipie Luisie, Oscarze, o tych wszystkich, którzy dziś nie mieli szansy na grę. Myślę o Schwarzerze, Salahu, Schurrle, wszystkich tych którzy z nami rozpoczęli ten sezon - każdy z nich jest zwycięzcą.
Graliśmy po to, aby wygrać. Podeszliśmy do tego strategicznie, musieliśmy znaleźć rozwiązanie na utrzymanie stabilności po zawieszeniu Matica. Jestem bardzo zadowolony, ponieważ nie mam dojrzałej drużyny. W zespole jest wielu młodych piłkarzy którzy potrafili dostosować się do tej sytuacji. Zmieniliśmy ustawienie trójkąta w środku boiska, wyglądaliśmy jak dojrzała drużyna którą nie jesteśmy, jestem więc bardzo zadowolony - opowiada Mourinho.
Dla mnie ważne było to, aby poczuć się jak dzieciak i faktycznie przed tym meczem miałem uczucie, jakby miał to być mój pierwszy finał. To ważne, aby czuć to samo szczęście po meczu. Wiem, że buduję zespół, ale trudno jest mi żyć bez wygranych nawet jeśli plan naszej pracy zakłada budowę na kilka kolejnych lat. Ten puchar jest ważny dla mnie, piłkarzy i klubu.
To pierwsze trofeum dla naszej grupy młodych graczy. Mamy Cecha, Terry'ego, Drogbę, ale poza nimi reszta należy do młodej grupy piłkarzy więc to dla nich ważne.
Dziś na pozycji defensywnego pomocnika wystąpił po raz pierwszy Kurt Zouma.
To bardzo trudna pozycja do gry dla środkowego obrońcy, musisz myśleć szybciej i szybciej podejmować decyzje. Nasz nowy Marcel Desaily pracował bardzo ciężko w ostatnim tygodniu, a dziś pokazał swoją klasę. Być może wystarczyłby Ramires i Fabregas, aby Tottenham był w tarapatach, oni poruszają się bardzo szybko i świetnie panują nad piłką. Nie daliśmy Spurs gry, jakiej się spodziewali.
Innym zaskoczeniem mogło być postawienie na Petra Cecha.
Wybrałem go, ponieważ to był jego turniej. Podjęliśmy decyzję że naszym pierwszym bramkarzem jest Courtois, który jest młody i niesamowity jak na swój wiek. Jak powiedziałem, to był turniej Petra, ale kiedy Cech grał także w Lidze Mistrzów i Premier League więc uchyliliśmy Thibautowi drzwi do gry w tej konkurencji. Zagrał bardzo udanie z Liverpoolem. Obydwaj nasi bramkarze czują się komfortowo w każdym wyborze jaki podejmiemy. Patr zasłużył na dzisiejszy mecz, ale ten puchar jest też dla Courtois.
Matić był smutny i my byliśmy smutni wraz z nim z powodu jego zawieszenia. Wygłosił przemówienie w szatni w którym przekazał nam swój ból i poprosił kolegów o to, aby grali z przyjemnością której on nie zazna. Dla mnie prawdziwym bólem był widok grającego wczoraj Barnesa i dzisiejszej absencji Matica.
Dziś ważne spotkanie rozegrał Liverpool z Manchesterem City - ku uciesze kibiców Chelsea The Reds urwali punkty naszemu rywalowi a Jose Mourinho przyznał, że miał kłopoty z utrzymaniem tej wieści w tajemnicy przed swoimi piłkarzami.
To był idealny dzień do wygrania finału. Przygotowałem ich do niemożliwej misji tak, aby nie znali wyniku City, zabroniłem posiadania telewizora w hotelu i autobusie. Nie chciałem, aby przeniknęła do nich wiadomość o wyniku, ale jeden z moich pracowników wskoczył do autobusu i oznajmił tę wieść - chciałem go zabić, złamał regułę. Zależało mi na tym, aby zawodnicy skupili się na naszym zadaniu z Tottenhamem.
Ustawienie drużyny spowodowało, że tym razem nieco wyżej operować mógł na boisku Fabregas.
Swoboda Fabregasa była ważna. Gdybym nie sięgnął po Zoumę, Cesc musiałby grać wspólnie z Ramiresem aby utrzymać stabilność zespół. Czasem trudno być z siebie zadowolonym, ale to nie ten dzień - wiedziałem, że ta decyzja mogłaby sprawić że przegramy finał, co mogłoby mnie zabić.
To nie kwestia ostrożności. Kiedy od pierwszej minuty ruszasz do przodu nie budujesz akcji od tyłu, więc to nie kwestia ostrożności.
Costa? On potrzebuje zespołu, bez niego nic by nie zrobił. Musi zachować swoją osobowość i charakter. Gra w finale jest szczytem motywacji - Diego nie otrzymał żółtej kartki ponieważ nie zrobił dziś nic aby na nią zasłużyć. Diego musi pozostać sobą. Oczywiście z pewnością czuje różnicę między grą w Anglii a w łacińskim kraju, ale wykonuje dla nas świetną pracę - kończy Portugalczyk.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany02.03.2015 18:09
Nareszcie chociasz jeden mamy narazie zobaczymy co dalej
MrKrzysiek9702.03.2015 16:27
Puchar jest nasz.
czelsiak02.03.2015 09:19
Wynik City jest ważny bo wiadome możemy im znowu odskoczyć i to na 8pkt.
chelsea1111102.03.2015 06:39
ashleycole3- Gowno frajerze nauczuc sie czytac lub przynajmnien myslec ,he znowu przepisany komentarz i dodane wypociny oid siebie
ErroR02.03.2015 03:16
Genialny mecz, choć z początku nie porywał wynik końcowy jak najbardziej zasłużony, cieszy Mam nadzieje że Jose w tym sezonie sięgnie po choć 1-den puchar
kakuta4401.03.2015 23:54
Wygrana Chelsea pierwsze troefeum i rpzegrana city mozliqwosc odskoczenia na 8 pkt to był swietny dzien
ashleycole301.03.2015 22:54
''Myślę o Schwarzerze, Salahu, Schurrle, wszystkich tych którzy z nami rozpoczęli ten sezon'' - co
kubasof01.03.2015 22:02
pelegrini na bank WQ i z kalkulatorem w lewej dloni bo prawa wali konia i liczy ile pkt jeszcze to uzyskania zasuszony zombie
BoysNoize01.03.2015 21:49
Tak jak mówił Jose, to była taktyczna bitwa i ją wygraliśmy. Fajnie, że wspomniał też o Courtois, który wygrał nam półfinał z Live. Mógłby częściej rotować tą dwójką, wtedy Cech na pewno by został, tak to nic nie wiadomo.
Karko01.03.2015 21:46
Cudownie! haha chciał zabić pracownika
Mistrz taktyki i motywacji. Teraz wygrać lige i powalczyć w LM
KAŻDY DZIŚ ZASŁUŻYŁ NA TEN MEDAL I TEN PUCHAR