aktualności
Brown: Chcę walczyć o miejsce
18-letni Izzy Brown zadebiutował wczoraj w seniorskim składzie w spotkaniu ze swoim byłym klubem - West Brom. Patrząc w przyszłość piłkarz podkreśla, że najchętniej pozostałby w Chelsea w celu walki o swoje miejsce i raczej nie kwapi się do gry na wypożyczeniach.
Kiedy trenujesz z najlepszymi piłkarzami na świecie, uczysz się od nich, uczysz się od najlepszego menadżera na świecie - czego możesz chcieć więcej? Dla mnie z pewnością jest to większy rozwój niż gra w Championship.
To co stanie się w przyszłym sezonie w głównej mierze będzie zależało od tego, jak wypadnę w okresie przedsezonowym. Musimy usiąść, porozmawiać i zobaczyć, jaka będzie moja przyszłość. Pod kątem długoterminowym na pewno będzie to Chelsea - mówi Brown.
Przy wejściu na boisko młody zawodnik został wygwizdany przez kibiców West Brom, którzy nie mogą mu podarować przenosin do Chelsea.
Niektórzy ludzie mnie nie rozumieją, ale byłem kibicem Chelsea od dziecka. Dorastałem oglądając takich piłkarzy jak Jimmy Floyd Hasselbaink, Gianfranco Zola, miałem filmy z każdej części sezonu. Gra dla Chelsea była moim marzeniem, więc kiedy otrzymałem taką szansę nie mogłem jej zaprzepaścić. To nie ma nic wspólnego z pieniędzmi. Kocham Chelsea i kocham grać dla klubu, któremu sam kibicuję.
Często rozmawiam z Johnem Terrym. Po meczu powiedział mi, że reakcja kibiców jest po prostu częścią tego zawodu, namawiał, abym się tym nie przejmował.
Cierpliwość to najważniejsza sprawa w futbolu. Tu nic samo nie spadnie na talerz, musisz na wszystko ciężko pracować. Jestem gotów dać z siebie każdego dnia 100% po to, aby stać się piłkarzem tego klubu. W chwili obecnej jestem wszechstronnym graczem, ale w ciągu najbliższych lat muszę sformalizować swoja pozycję. Lubię grac na skrzydle, gra z piłką mi odpowiada. To jest to miejsce, w którym ustawia się mnie najczęściej.
Kiedy byłem młodszy, grałem jako numer 9, ale obecnie jestem juz bardziej skrzydłowym. Dużo czytam, te wszystkie historie o tym, jak John Terry z wychowanka klubu stał się jego kapitanem. Fakt, że tylko jedna osoba przebiła się do składu nie wygląda może najlepiej, ale obecnie jest tylu świetnych chłopaków w Akademii. Wygrana Uefa Youth League i FA Youth Cup pokazuje, że mamy najlepszy zespół w Anglii - jest tu tylu świetnych chłopaków, musimy zrobić po prostu kolejny krok - kończy Brown.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mati11CFC20.05.2015 06:29
rozwój lepszy jak championship? ehh
czarnakawa19.05.2015 22:30
jesteś jeszcze słaby dzieciak
ashleycole319.05.2015 16:47
Jak Piazon, Marin albo młody Hazard ?
Nieznany19.05.2015 16:09
takie wypowiedzi cieszą ...
MrKrzysiek9719.05.2015 15:13
No i dobrze.
vadgris19.05.2015 15:02
Skoro od dziecka chlopak marzyl zeby grac dla Chelsea to czego zamykac furtke przed nim niech trenuje z najlepszymi
volvenn19.05.2015 13:11
pozytywne podejście. ma Mou racje, że młodzież jest prespektywiczna
Nieznany19.05.2015 12:15
Zly nie jest niech walczy zobaczymy jak wyjdzie mu rozwijanie sie dalsze
patrol41119.05.2015 12:13
Mam nadzieje że zagra w ostatnim meczu w pierwszym składzie
Karko19.05.2015 12:13
Mam nadzieje, że Jose będzie wykorzystywał tą młodzież