aktualności
Ivanovic: Szczęśliwy i dumny
Odejście z Chelsea Franka Lamparda, Didiera Drogby i Petra Cecha zmieniło hierarchię dowództwa w zespole. Niekwestionowanym kapitanem wciąż pozostaje John Terry, ale obecnie jego zastępcą został Branislav Ivanovic, który zagrał z opaską w spotkaniu z New York Bulls.
Jestem naprawdę szczęśliwy i bardzo dumny mogąc być vice-kapitanem takiego zespołu. Dla mnie to dodatkowy bonus, większa odpowiedzialność i starania, aby pracować jeszcze lepiej. Nadal staram się dawać z siebie maksimum, faktycznie niewiele to zmienia, faktycznym kapitanem i liderem jest Terry - mówi serbski obrońca.
Fakt, że jestem kapitanem mojej reprezentacji sporo mi pomaga. Dla każdego zawodnika kapitanat kraju to wielka duma. Mam nadzieję, że przed nami świetny rok - pierwszy przedsezonowy tydzień był trudny, ciężki fizycznie, ale dla każdego z nas bardzo ważny.
Wykonaliśmy na treningach wielką pracę, być może nie najlepiej zagraliśmy w pierwszym spotkaniu ale byliśmy zmęczeni, świeżość przyjdzie później - obiecuje Ivanovic.
Pierwsze mecze są zawsze bardzo fizyczne, trudno jest znów wskoczyć na poziom ze środka sezonu. Najważniejsze to rozegrać 90 minut twardej gry, daje ci to sprawność na kolejne miesiące, którą utrzymujesz kolejnymi treningami.
Nasz defensor rozegrał pierwsze spotkanie mając za plecami Asmira Begovica.
Życzę mu udanej kariery w Chelsea. Podczas swojej gry w Stoke był jednym z najlepszych bramkarzy w lidze, mam nadzieję, że może pomóc również nam. Falcao? Pamiętamy go ze świetnych występów, jakie rozegrał przeciwko nam. Na treningach zdobywa dużo bramek, ciężko pracuje aby wskoczyć na odpowiedni poziom.
Nowi piłkarze są zawsze szczęśliwi kiedy trafiają do Chelsea. Szybko przystosowują się do życia w zespole a my im wszystkim w tym pomagamy - to pokazuje, jak dobra atmosfera panuje w zespole.
W poprzednim sezonie Ivanovic podłączając się do ofensywnych poczynań zespołu dał się wyprzedzić w liczbie asyst jedynie Cescowi Fabregasowi i Edenowi Hazardowi.
Podoba mi się, kiedy widzę swoje nazwisko na liście asystentów, mam nadzieję, że będzie podobnie i w tym roku. Fizycznie i psychicznie czuję, że mogę zrobić to jeszcze lepiej. Ostatni sezon był dla mnie świetny, może najlepszy w karierze, ale po czymś takim chcesz przesunąć te bariery jeszcze dalej, pójść o krok więcej niż w ubiegłym roku - kończy obrońca Chelsea.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Nieznany28.07.2015 22:43
iva to juz nasza legenda ...
krzysiek950628.07.2015 21:44
on przynajmniej ma czym obronić piłkaży i potrafi walczyć za zespół
ashleycole328.07.2015 17:32
Dokładnie tak ;>
MrKrzysiek9728.07.2015 11:30
No i dobrze.
Karko28.07.2015 11:21
Iva vice kapitan zasłużenie.
Obyśmy ten sezon rozpoczęli od pokonania arsenalu.
vadgris28.07.2015 10:42
No i git.
Nieznany28.07.2015 10:08
Bronek to bronek zostanie pewnie tez do konca
whysoserious28.07.2015 09:15
lubie tak zmotywowanych graczy, iva legend!
arkos89chelsea28.07.2015 08:07
Bronek zapracowałeś na to przez lata w Chelsea