Courtois: Zagramy o zwycięstwo

Thibaut Courtois przyrzeka, że piłkarze Chelsea wychodząc na murawę w jutrzejszym meczu Ligi Mistrzów z FC Porto będą mieli tylko jeden cel: wygraną. Londyńczycy do awansu potrzebują zwycięstwa, ewentualnie remisu.

Kiedy grasz na remis, nigdy nie wiesz, czy tego w ostatniej chwili nie pożałujesz. Zagramy po to, aby wygrać. Każdy zawodnik chce wygrać swoje spotkania, nie inaczej będzie jutro. Chcemy, aby nasi kibice cieszyli się wygraną, ponieważ w tym sezonie zbyt często pozwalaliśmy sobie na domowe porażki.

Wszyscy musimy poprawić swój poziom gry - jesteśmy zespołem, ale czasem indywidualnie nie robimy tego, co w naszej mocy. Jeśli każdy zagra na najwyższym poziomie, zaczniemy wygrywać. Czasem potrzebujesz do tego kilka miesięcy - przekonuje bramkarz.

Możesz mieć ośmiu piłkarzy grających na najwyższym poziomie i trzech nieco gorszych, jednak w tym sezonie wygląda na to, że jest na odwrót co sprawia, że rzeczy są trudniejsze, ale wciąż jesteśmy tymi samymi piłkarzami co w ubiegłym sezonie.

Courtois pauzował większą część obecnych rozgrywek i wrócił do gry dopiero w ostatnim ligowym starciu z Bournemouth.

Nie odnosimy najlepszych wyników, czasem brakuje nam szczęścia pod naszą bramką, sami nie strzelamy goli - czasem przez złe sędziowskie decyzje. Nie sądzę, abyśmy cierpieli na brak zaufania, staramy się jak możemy. W ostatnim meczu mieliśmy sporo swoich sytuacji, nie udało się i zamiast tego sami straciliśmy gola, więc był to dla nas cios. Jutro chcemy się upewnić, że zakończymy fazę grupową na pierwszym miejscu.

Czy ktoś twierdzi, że nie angażujemy się w mecze tak jak w poprzednim sezonie? Czasem byliśmy lepsi od rywali a mimo to nie udawało nam się sięgać po 3 punkty, wyniki więc nie mogą mówić o naszym zaangażowaniu. Nadal wierzymy w trenera, jesteśmy zespołem i podążamy za jego wskazówkami - opowiada Belg.

Łatwo jest zwalać winę na szkoleniowca, ale jeśli każdy piłkarz i każdy pracownik sztabu szkoleniowego zrobi coś lepiej, ponownie trafimy na czołówkę tabeli. Musimy tylko pracować na treningach a jutro wygrać nasz mecz. Mam nadzieję, że zwycięstwo da nam impuls na spotkanie z Leicester, ponieważ to będzie kolejne ważne starcie.

W przypadku jutrzejszego niepowodzenia Chelsea spadnie do Ligi Europy.

Jesteśmy zespołem skrojonym na Ligę Mistrzów i chcemy tam dotrzeć do maksymalnego punktu. Mamy pewność, że stać nas na zwycięstwo i zakończenie grupy na pierwszym miejscu. Wygrałem Ligę Europy z Atletico i to było miłe uczucie, ale Liga Mistrzów jest dużo trudniejsza i to ona powinna być naszym celem. Nie chcemy grać w Lidze Europy - kończy Courtois.