aktualności
Conte: Moi rodacy bardzo mi pomagają
Antonio Conte przyznał się do brania lekcji języka angielskiego od swojego rodaka a zarazem ambasadora Chelsea, Carlo Cudiciniego.
Jeśli mam być szczery, to Carlo bardzo mi pomaga. Dużo ze sobą przebywamy w ciągu dnia, jest moim nauczycielem języka angielskiego.
Po każdej mojej konferencji prasowej czy udzielonym wywiadzie zawsze stara się wychwycić moje błędy, które koryguje. czasem potrzebuję go aby wyjaśnił mi jakąś sytuację z zawodnikami czy klubem. Tak, mocno mi pomaga, to dobry człowiek i profesjonalista - pochwalił byłego bramkarza Chelsea Antonio Conte.
Cudicini to nie jedyny rodak, który pomógł Włochowi po przeprowadzce na Stamford Bridge.
Zanim przybyłem do Chelsea rozmawiałem z Carlo Ancelottim, w ostatnim półroczu kilkukrotnie widziałem się także z Lucą Viallim z którym jadłem kolację, a także z Gianfranco Zolą - zwłaszcza wcześniej, kiedy jeszcze nie był trenerem Birmingham, ponieważ obecnie jest bardzo zajęty.
Nasz trener został także zapytany o celebrację ewentualnego tytułu zdobytego z Chelsea.
Dla mnie bardzo ważny był pierwszy tytuł mistrzowski zdobyty w karierze trenera. Wcześniej pięciokrotnie sięgałem po niego jako zawodnik. Cieszyłem się z tego bardzo ze swoimi piłkarzami i rodziną, mam nadzieję, że podobną satysfakcję poczuję i w Anglii.
To byłoby jak zrealizowanie marzeń - wiem, że nie będzie to łatwe, ale pracujemy nad tym. Kiedy to się stanie będę gotowy na to, aby cieszyć się z kibicami.
Reklama:
Oceń tego newsa:
MrKrzysiek9723.02.2017 17:07
No i dobrze.
lysy8323.02.2017 14:53
Pewnie szybciej sie nauczy jak oscar chinskiego
Cartageno23.02.2017 10:02
Jeżeli chodzi o język angielski to nie jest u niego źle, a w kwestiach piłkarskich jest świetnie
KamilCFC199423.02.2017 09:58
Dobrze że ma takie wsparcie jeszcze niech dojdzie do tego upragniony tytuł to będzie wzorowo