aktualności
Chalobah: To była bardzo trudna decyzja
Niespodziewana sprzedaż Nathaniela Chalobaha do Watford spotkała się z niedowierzaniem kibiców Chelsea. Sam piłkarz w emocjonalny sposób pożegnał się z klubem, z którym związany był od ponad dekady.
Minione kilka dni były dla mnie bardzo emocjonalne. Pozostawienie Chelsea po 12 latach było jedną z najtrudniejszych decyzji, jakie było dane mi kiedykolwiek podjąć.
Od pracowników, którzy zajmowali się mną od moich 10 lat, przez kucharzy, fizjoterapeutów, lekarzy i masażystów, menadżerów, z którymi dane mi było współpracować, piłkarzy światowej klasy po kibiców którzy mnie wspierali - chcę im wszystkim bardzo podziękować - napisał Chalobah.
Zawsze marzyłem, aby grać dla Chelsea, już jako dziecko byłem kibicem tego klubu. Może teraz nie był właściwy czas, ale jestem pewien, że nasze ścieżki kiedyś jeszcze się spotkają. Ten klub na zawsze będzie w moim sercu - dodał młody pomocnik.
Reklama:
Oceń tego newsa:
DudusLampard16.07.2017 13:25
Oby Nathaniel się właściwie rozwinął w Watfordzie i jak to sam powiedział ponownie jego ścieżki się złączyły z Chelsea.
Miszczunix16.07.2017 08:41
Zawodnik wypożyczony w klubie nigdy nie będzie pierwszym wyborem w nowym klubie co innego już kupiony, teraz będzie wychodzić w pierwszym składzie mocno się rozwinie a Chelsea zaznaczyła że może to odkupić
didiush16.07.2017 07:41
szkoda, ale dobrze zrobił. od nas dostałby nowy kontrakt, roczne wypożyczenie i by szukali za niego dużej kasy, bo od nas i tak prawdziwej szansy by nie dostał. a tak pewnie chociaż dostał wyższy kontrakt w Watford, powodzenia!
lysy8316.07.2017 00:19
Przynajmiej chlop ma staly kub i sobie pogra nie to co u nas tylko sie marnowal dobra decyzja
kakuta4415.07.2017 23:14
Jeden z nielicznych ktorzy mieli okazje sie pokazac kawał solidnego zawodnika szkoda ze polityka klubu idzie w taką strone
McIntosh15.07.2017 21:25
<br>
McIntosh15.07.2017 21:03
Szkoda, wierzyłem, że się przebije do 1. składu
lopez15.07.2017 20:50
Hoho, a ja myślałem, że poszedł do Watford, co za niespodzianka.
MathewKlurins15.07.2017 20:19
Frankiem Lampardem nie został, ale i tak jako jeden z niewielu przebił się z akademi do głównej drużyny.Za to szacun i powodzenia!