EPL Cup: Komfortowe zwycięstwo nad Forest

Mimo rezerwowego składu, jaki wystawił Antonio Conte w dzisiejszym meczu Pucharu Ligi Chelsea bez problemu pokonała Nottingham Forest 5:1. W spotkaniu zobaczyliśmy kilka debiutów oraz niezłą grę piłkarzy rzadko widzianych w zespole.

Chodzi o takich zawodników jak Kenedy, Clarke-Salter czy Musonda, który zdobył swojego gola, ale również nowe twarze pokroju Caballero, a przede wszystkim Ampadu czy Sterling.

Mając na uwadze ostatni mecz z Arsenalem w składzie Chelsea ostali się tylko Cesc Fabregas oraz Gary Cahill - pozostała dziewiątka graczy nie zagrała w poprzednim spotkaniu. Eksperymentalny skład nie przeszkodził londyńczykom w pokazaniu swojej przewagi juz w 13 minucie meczu - wówczas będącym na cenzurowanym po podróży do Chin Kanedy świetnie wykorzystał podanie Rudigera, które zamienił na bramkę.

Sześć minut później mielismy już 2:0 dzięki golowi Batshuayia. Faktycznie był to strzał Hazarda, jednak piłka odbiła się od napastnika Chelsea i trafiła do bramki.

Pięź minut przed przerwą Chelsea podwyższyła prowadzenia na 3:0 dzięki uderzeniu Charly'ego Musondy. Belg wykorzystał w tej sytuacji świetne podanie Fabregasa.

Cztery minuty po rozpoczeciu drugiej połowy swoją drugą bramkę zdobył Batshuayi. Belg istrzełił hat-tricka niedługo później wykozrystując futbolówke, która po strzale Kenedy'ego odbiła się od poprzeczki bramki Forest.

W międzyczasie ma boisku zameldowali się Ampadu, Clarke-Salter i Sterling.

W samej końcówce spotkania Nottingham Forest ucieszyło swoich kibiców niespodziewaną bramką jaką ustrzelił Darikwa.



Chelsea v Nottingham 5:1

Robert Kenedy 13
Michy Batshuayi 19
Charly Musonda 40
Michy Batshuayi 53
Michy Batshuayi 86
Tendayi Darikwa 90 +0:58