aktualności
Cahill: Strata Moraty była dla nas ciosem
Gary Cahill uważa, że jego zespół nie zagrał na swoim poziomie podczas ostatniego meczu z Manchesterem City, ale uważa, że The Blues mają odpowiedni potencjał do tego, aby pozostać obecnymi w wyścigu o mistrzowską koronę.
Kiedy wspomnisz, jak dobry wstęp miał Alvaro Morata w nasz zespół zorientujesz się, że utrata tego zawodnika we wczesnej fazie gry z City była dla nas dużym ciosem. To elementarnie wpłynęło na naszą grę.
On świetnie wykańcza akcje, stąd bez niego taktycznie wyglądaliśmy na sfrustrowanych. Dobrze się broniliśmy, wygrywaliśmy piłki, mieliśmy sporo jej odbiorów na swojej połowie. Strata Alvaro położyła nas w trudnym miejscu, to był wielki cios - uważa kapitan Chelsea.
Oczywiście, ten wynik jest rozczarowaniem. Czułem, że możemy zagrać lepiej zwłaszcza na swoim terenie. Straciliśmy punkty ale też nie sądzę, aby ten mecz był zgodny z naszymi standardami.
Nie zagraliśmy tak dobrze, jak umiemy to robić, ale trzeba też pogratulować rywalowi, że umiał nam uprzykrzyć życie. To był trudny termin meczu, przecież wróciliśmy z Madrytu w czwartek o świcie. To nie wymówka, ale jeden z czynników. W ubiegłym sezonie czuliśmy się bardzo pewnie grając u siebie, teraz musimy do tego wrócić - dodaje Cahill.
Na szczycie tabeli mamy teraz dwa Manchestery. Sięgają po dobre wyniki, strzelają dużo bramek, ale zobaczymy co przyniesie czas. Święta czy styczeń - mam nadzieję, że będziemy wciąż w czołówce. W ubiegłym sezonie udowodniliśmy, że mamy wystarczająco wiele jakości, aby wygrać ligę, ale wiemy, jak będzie to trudne.
Cieszyłem się dwukrotnie z mistrzostwa grając w Chelsea, ale pamiętam jak ciężkie były to sezony. Zespołu które nas otaczają są bardzo silne, jednak ważne jest to, abyśmy walczyli do samego końca.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8302.10.2017 06:57
Bal sie wpuscic drewniaka odrazu
MrKrzysiek9702.10.2017 05:26
Trudno przegraliśmy trzeba grać dalej i wygrywać.
przemas233301.10.2017 22:30
Po zejściu Moraty nasz zespół nie istniał
MathewKlurins01.10.2017 20:13
Trzeba wyciągnąć wnioski (a to Conte umie robić świetnie) i jechać dalej.