aktualności

Conte: Przypadek? Nie sądzę...

dodał: admin 02.12.2017 09:17 źródło: chelseafc.com

Rotacja, rotacja, rotacja... to słowo jak klucz wraca w każdym ostatnim wywiadzie Antonio Conte. W najnowszym Włoch znów nie uniknął tego tematu ale główną część jego wypowiedzi zajął wyjątkowo ostry atak na harmonogram Premier League.

Jedyną trudnością rotacji jest psychika trenera, który chciałby rozpoczynać każdy mecz najlepszymi zawodnikami. Nie lubię tłumaczyć się z wyboru mojej jedenastki. Jedyne co mogę powiedzieć to to, że kiedy grasz co kilka dni, musisz po prostu zadbać o odpoczynek.

Nie chcę ryzykować kontuzjami. Chcę chronić swoich zawodników ale zarazem wiem, że powoduje to ryzyko wyniku. Ufam wszystkim moim piłkarzom i chcę w nich wpoić czym jest właściwe zaangażowanie i właściwe występy, kiedy otrzymają swoją szansę.

Newcastle maiła dodatkowy dzień na przygotowania do dzisiejszego meczu a to kolejna rzecz, jaka lezy na wątrobie naszemu szkoleniowcowi.

Muszę być szczery - to znów sie powtarza. Newcastle grało we wtorek a my w środę, teraz musimy grać w sobotę o 13:30. Nie chcę narzekać, ale z Watford mieliśmy grać w poniedziałek a zmieniono nam terminarz na sobotę o 13:30 po tym, jak graliśmy w środę ale okej, to może się zdarzyć. Po raz drugi miało to miejsce w meczu z Manchesterem City. Za trzecim razem zaczynasz się temu dziwić, a teraz znów spotyka nas to w starciu z Newcastle.

Nie chcę żadnych forów dla mojego zespołu, ale chcę mieć takie same warunki jak inni. To dziwny zbieg okoliczności. Chcę chronić mój klub i piłkarzy, chcę chronić ligę - kiedy masz 11 punktów straty do lidera i masz z nim zagrać, musisz to robić mając mniej czasu na odpoczynek.

Graliśmy przeciwko Liverpoolowi, oni mieli o jeden dzień więcej na regenerację a teraz spotyka nas to znowu. Po 14 meczach zdarzyło się to czterokrotnie, szczerze mówiąc nie sądzę, aby był to zbieg okoliczności - żali się Antonio Conte.

Jeśli mamy grać co dwa dni, to będziemy na to gotowi, ale musimy mieć takie same warunki co nasi rywale. Rozmawiałem z włodarzami mojego klubu i mam nadzieję, że oni będą mogli coś tu zmienić. Sytuacja z Qarabagiem była niesłychana, chce szacunku dla mojej pracy. To już czwarty raz, nie jestem głupi, jeśli ktoś chce się ze mnie naigrywać to ja nie jestem do tego odpowiednią osobą!