aktualności
Nudno i bezbramkowo na Goodison
W bezbarwnym i zbyt wolnym meczu Chelsea z Evertonem kibice na Goodison nie zobaczyli ani jednej bramki. Londyńczycy mieli przygniatającą przewagę, jednak bramkarz gospodarzy uchronił swoją drużynę przed porażką...
Chelsea do swojego starcia przystępowała w roli faworyta, ale ekipa Sama Allardyce'a nie zamierzała tanio sprzedać skóry.
Po raz pierwszy na obiekcie w Liverpoolu zrobiło się gorąco w 10. minucie, gdy swoje okazje na strzelenie gola mieli najpierw Marcos Alonso, a chwilę później Willian, ale żadnemu z wymienionych nie udało się zdobyć bramki.
Kolejna okazja dla gości z zachodniego Londynu, która potwierdzała przewagę Chelsea w pierwszej połowie, miała miejsce w 35. minucie, gdy zaskoczyć golkipera swoich rywali próbował Pedro Rodriguez, ale kolejny raz Pickford spisał się bez zarzutu między słupkami swojej bramki.
W drugiej części rywalizacji w dalszym ciągu inicjatywa należała do ekipy Antonio Conte, ale brakowało w szeregach londyńczyków przebłysku, który mógłby sprawić, że wynik rywalizacji uległby zmianie. Swoje okazje miał co prawda Eden Hazard, ale Belg nie miał szczęścia, a co za tym idzie, rezultat się nie zmieniał.
W 75. minucie o mały włos gospodarze nie straci gola po trafieniu samobójczym. Pechowcem mógł być wprowadzony w drugiej odsłonie Ashley Williams, ale piłka po jego próbie tylko ostemplowała poprzeczkę.
W samej końcówce bliscy zdobycia bramki byli jeszcze raz Hazard oraz Antonio Rüdiger, ale bez efektu i mecz zakończył się bezbramkowym remisem.
Everton FC - Chelsea FC 0:0
Reklama:
Oceń tego newsa:
MathewKlurins24.12.2017 12:02
Tak cos czulem ze to sie skonczy w ten sposob, woec jakos bardzo nie przeżywam.Ale z drugiej strony jak sie ma 20 sytuacji w meczu to grzechem jest żadnej nie wykorzystać.Niestety takie mecze raz na jakiś sie zdarzają,życie...
To ile juz mamy straty do City?
sepax23.12.2017 22:59
flaki z olejem...
MrKrzysiek9723.12.2017 21:18
Szkoda że nie wygraliśmy.
KamilCFC199723.12.2017 21:12
@CFCF przypominam, że Kante również mial tylko jeden dobry sezon jak go sciagalismy z Leicester
CFCF23.12.2017 20:23
Biorąc pod uwagę nasz żałośnie wąski skład to ta porażka nie jest wielkim zaskoczeniem. A o skuteczność trudno grając bez napastnika, bo oczywiście po co nam napastnicy w klubie? Szkoda na nich pieniędzy, wystarczy jeden i drugi co gra od święta raz w miesiącu przez 15 minut, a formy szuka na ławce. Jak pierwszy się połamie albo jest zawieszony, to drugi i tak nie gra. Proponuję przerzucić się na nowatorski system 1-10-0-0. Wtedy napastnicy nie będą w ogóle potrzebni. Bo przecież w styczniu i tak żadnego nie kupimy, znowu zapolujemy na jakichś Dżilobodżich i "wielkie talenty" w stylu Bakayoko, które miały w swoim życiu jeden udany sezon.
Rico8823.12.2017 19:16
1X dobry kurs 2,8 pewniak że wejdzie i weszło.
lysy8323.12.2017 16:38
Jest ok w tym sezonie mielismy walczyc o top 4 to liczy sie bysmy byli w tej 4
przemas233323.12.2017 15:27
Żal oglądać taką padaczkę,wystawiać Hazarda na szpicy,to tak jak trzymać psa uwiązanego na łańcuchu.Conte zamiast wpuścić Fabsa za Czarneoko,albo kalekę Williana to ściąga szybkiego Pedro.Podziękowania dla drużyny za zajeb.isty prezent na Św.
Matii197823.12.2017 15:24
Panowie taka gra hmmm moze nie bede pisal bo dostane znowu bana,ale zero dosroodkowac ktore doszly celu tych 2 naszych kordupli z przodu slabo jednak nrak Moraty widac odrazu.Jak sie nie wzmocnimy w styczniu do w lutym Narcelona nam zrobi z dupy Jesien Sredniowiecza