aktualności
Rekordowe City. Manchester łamie statystyki Chelsea
Wygrana 3:1 Manchesteru City nad Brighton to nie tylko kolejne trzy punkty zespołu Pepa Guardioli, ale także złamanie trzech rekordów, jakie do tej pory należały do Chelsea.
Od wczoraj Manchester jest posiadaczem największej ilości zwycięstw w sezonie Premier League. Do tej pory dominowała tu Chelsea, która sięgnęła po 30 wygranych, od wczoraj City cieszy się 31 zwycięstwami.
City pobiło także londyńczyków jeśli chodzi o liczbę strzelonych goli w sezonie. Rekord należący do The Blues wynosił 103 gole, ale obecnie City podniosło tę poprzeczkę do 105 bramek.
Chelsea uległa także City jeśli chodzi o ilość punktów zdobytych w jednych rozgrywkach. Londyńczycy uzbierali 95 oczek, City obecnie ma już 97 punktów.
Trzeba pamiętać, że do rozegrania pozostał jeszcze jeden mecz, stąd City może złamać również inne rekordy Premier League.
Reklama:
Oceń tego newsa:
CFCF13.05.2018 00:50
@pawel39 - nie ma czegoś takiego jak "sezonowość rozciągnięta w czasie". Sezonowcy nie przetrwają nawet jednego sezonu bez sukcesów - po prostu pójdą sobie szukać doznań gdzieś indziej. Oczywiście każdy oczekuje i chce sukcesów i zwycięstw, ale jeśli nie opuścisz klubu w trudniejszym okresie to już coś znaczy. Co do hejtów? Nie wszystkich należy traktować poważnie. Rekord pobili w obu przypadkach ludzie, czyli zawodnicy i ich menedżer. Pieniądze pomogły i tu, i tu - ale bez odpowiednich ludzi nie byłoby rekordów.
pawel3912.05.2018 23:36
Zobacz komentarze, hejty na rekord City a nie tak dawno ten rekord Chelsea zawdzięcza pieniądzom Romana. Zapomniał wól kiedy cielęciem był. Co do sezonowości kibica. Z jednej strony motywacja kibica szukającego zwycięstw i sukcesów jest oczywista bo kibicowanie ma dostarczać endorfin z sukcesów klubu, z drugiej strony to proces bardzo płytki, wygrywają to będę im kibicował. Dla mnie takie coś to nadal sezonowość rozciągnięta w czasie.
CFCF12.05.2018 21:27
@pawel39 - problem w tym, że sam temat tych serwisów zacząłeś tak jakby to miało jakieś większe znaczenie. Ani razu nie wspomniałem o tym, że u początku panowania Romana Chelsea wydawała mniejsze pieniądze- to oczywista oczywistość, ceny za zawodników idą w górę z każdym kolejnym sezonem. Kiedyś nikt nie zbliżał się do progu 100 mln, dzisiaj takie PSG go lekko przekracza. Tak samo jak oczywistym jest, że kasa Romana pomogła, ALE nie zrobiła z średniego/słabego kubu potentata - zrobiła z silnego klubu potentata. Początek kibicowania nie ma najmniejszego znaczenia, bo jak najbardziej to sukces przyciąga wielu. Ba, założę się, że znajdziesz takich co za Chelsea są od 2012 roku i triumfu w LM. Nie stawia ich to automatycznie w gorszej pozycji, O ILE nie porzucą klubu w trudniejszych czasach. Koniec końców nie masz prawa nazywać sezonowcami ludzi, którzy widzieli swój klub w środku tabeli, a i tak nie przestali w niego wierzyć. I to nieważne od jakiego czasu mu kibicują.
pawel3912.05.2018 21:03
Przykro mi że tak bardzo odbiegłeś od tematu tymi rzekomymi ilościami serwisów piłkarskich o których wspomniałem a które nie są wyznacznikiem popularności i tak nie uważam. Ja będę pisał normalnie, bez hejtu. Rzeczywistość Chelsea i City przed pieniędzmi była zupełnie inna, zgadzam się, to oczywiste. Była tez inna rzeczywistość rynku transferowego kiedy był Roman a kiedy przyszedł szejk. Dlatego możesz zawsze mówić że Chelsea tyle nie wydawała co City, a wiesz że było tak samo tylko że w innych czasach panujących zasad na rynku transferowym. Nie pisz teraz, że Chelsea już nie wydaje i ma 5 miejsce, bo to akurat będzie nowe zjawisko, a nie wydaje i frustruje profil kibica który nastawiony był na łatwy sukces. Łatwy sukces to kolejna cecha kibica. Klub który wygrywa, ma u siebie same gwiazdy przyciąga kibica, a kibic lubi zwycięzców, to normalne. I takie zjawisko było w Chelsea i jest w Manchesterze City. Zapytaj się użytkowników strony od kiedy kibicują Chelsea. Większość odpowie ci ze od czasu kiedy przyszedł Roman. Większość kibiców City powie ze od czasów szejków. Tak kibice uwielbiają swoje kluby jak bardzo są atrakcyjne w wygrywaniu.
CFCF12.05.2018 16:24
@pawel39 - wiesz co piszesz? To dobrze, bo w takim razie zdajesz sobie sprawy, że piszesz bzdury. Nie wiem jak można oceniać liczbę kibiców po ilości serwisów w internecie - to podstawowa sprawa. Inną jest to, że w czasach o których wspominasz, w naszym kraju internet jako medium był ZDECYDOWANIE mniej popularny w porównaniu do czasów dzisiejszych. Idąc jeszcze dalej - ile serwisów takich z prawdziwego zdarzenia ma dzisiaj taki Man Utd? Dwa. Devilpage i manusite. I to mowa o czasach dzisiejszych, gdzie internet jest dla większości codziennością. Kolejna sprawa jest taka, że ilość kibiców City wtedy u nas w kraju była pewnie porównywalna do ilości kibiców dzisiejszego np. WHU czy innego Crystal Palace. Wiesz dlaczego? Bo był to w najlepszych wypadku ligowy średniak, i to taki który miał nawet predyspozycje do bycia spadkowiczem. Chelsea w tym samym czasie regularnie znajdowała się w górze tabeli, o czym już mówiłem. To jeszcze nie wszystko. Kasa Romana oczywiście pomogła, ale tak naprawdę spowodowała wybicie się o ten JEDEN poziom wyżej. To tak jakby dzisiaj jakiś szejk kupił sobie Arsenal i ten z zespołu z top 5 stałby się kandydatem do mistrzostwa. Z City sprawa wyglądała inaczej, u was kasa szejków pozwoliła na przeskoczenie z poziomu spadkowicza/średniaka do poziomu najwyższego. Idź więc sobie prawić te swoje wątpliwe "mądrości" gdzieś indziej, bo tutaj się tylko ośmieszasz.
pawel3912.05.2018 11:58
Wiem co pisze. Jestem kibicem City od sezonu 2002/2003 i wiem gdzie był Manchester i gdzie był Chelsea. Wiem jak zmieniał się profil kibica Chelsea i City w momencie kiedy przyszła kasa. Było kilka kilkanaście osób które kibicowały City i był wtedy jeden serwis i tak samo było z Chelsea. I to oczywiste, że i jeden klub i drugi jest tam gdzie jest dzięki kasie. A to, że Romek wydaje mniej to już kolejne ciekawe zjawisko z którym profil kibica nastawionego na sukcesy przez pieniądze będzie sobie musiał poradzić.
Mati11CFC11.05.2018 22:19
Pawel cwelu CENZURA ci na matkę i CENZURA ci starego
CFCF11.05.2018 20:24
@pawel39 - uwielbiam takich błaznów, którzy udają że się na czymś znają. Prześledź sobie "geniuszu" postawę Chelsea krótko przed Romanem. Może się zdziwisz, ale bez owej kasy ten klub grał w LM i generalnie w lidze radził sobie całkiem dobrze. Nie walczył może konkretnie o mistrzostwo co sezon, ale od 1995 roku (czyli kiedy takich jak Ty pewnie na świecie jeszcze nie było) do objęcia klubu przez Romana klub był poza TOP 5 zaledwie DWA RAZY, przy czym w obu przypadkach było to szóste miejsce. Nawet nie porównuj tego do City, które nie tak strasznie dawno dostawało wpier*ol od Middlesbrough 8:0 i spadało z tej ligi. Wg tego co pierdzielisz to teraz Tottenham by też nie miał żadnych kibiców, bo mniej więcej prezentuje ogólnie podobny poziom do ówczesnej Chelsea. Dodać do tego należy, że jak ktoś jest sezonowcem, to raczej kiepsko wybrał kibicując klubowi, który teraz jest na 5. miejscu, a dwa sezony temu tłukł się w środku tabeli... No, to tyle ode mnie. Wracaj sobie kibicować tej Barcelonie czy innemu dziadostwu.
pawel3911.05.2018 18:17
Wszyscy jak tu siedzicie i piszecie to tylko dlatego, że Roman wydał pieniądze na ten klub. Nie spojrzelibyście na niego tak jak na Newcastle czy Everton gdyby nie to ile kasy przelało się żeby Chelsea było na tym miejscu co jest. Gadanie, że City to kasa, spójrzcie na siebie. Chelsea to pierwszy sztuczny twór stworzony przez pieniądze. Hipokryci. Byście Realowi kibicowali gdyby nie kasa. Jesteście tutaj tylko przez kase Romana, sezonowi kibice
Lukas17211.05.2018 17:29
akurat Chelsea przed Romkiem też sobie całkiem nieźle radziła, pozniej przyszedl Romek i dopełnił kropkę nad i.
City przed szejkami bylo niczym