Chelsea v Dynamo: zapowiedź

Chelsea wciąż walczy o miejsce w czołowej czwórce Premier League, gdyby jednak sezon zakończyła poza tą grupą, alternatywną drogą do wstępu do Ligi Mistrzów jest wygrana Ligi Europy. Kolejną przeszkodą na drodze ku zdobyciu tego lauru będzie Dynamo Kijów.

Podopieczni Maurizio Sarriego bezproblemowo przeszli przez fazę grupową – jedyne punkty The Blues stracili w ostatniej kolejce, kiedy byli już pewni nie tylko awansu, ale także pierwszego miejsca. Chelsea z 16 punktami wyprzedziła kolejno BATE, MOL Vidi i PAOK, a w 1/16 finału wyeliminowała Malmo.

Swoją grupę wygrali także kijowianie – przedstawiciele ukraińskiej ekstraklasy zdobyli 11 punktów, wyprzedzając o dwa oczka Stade Rennais (o trzy punkty Astanę, a o sześć – Jablonec).
W pierwszej rundzie fazy pucharowej, Dynamo poradziło sobie z Olympiakosem – po zwycięstwie 1:0 u siebie, w Grecji kijowianie ugrali remis 2:2.

Po przypieczętowaniu awansu w rewanżu ze szwedzkim Malmo, Chelsea rozegrała trzy spotkania na krajowym podwórku. W lutym, The Blues przegrali najpierw z Manchesterem City po serii jedenastek w finale Pucharu Ligi, a także ograli Tottenham w Premier League 2:0.
Marzec londyńczycy rozpoczęli od kolejnych derbów stolicy – tym razem, Chelsea pokonała na Craven Cottage Fulham (2:1).

Cztery dni po rewanżu z Olympiakosem, piłkarze Dynama wznowili rozgrywki ukraińskiej ekstraklasy – drużyna, która znajduje się siedem punktów za liderującym Szachtarem w dwóch ligowych spotkaniach ugrałasześć punktów.
Dynamo najpierw rozgromiło Zorię przed własną publicznością (5:0), a później pokonało na wyjeździe Desnę (2:1).

Czwartkowa konfrontacja na Stamford Bridge będzie trzecim w historii starciem pomiędzy Chelsea i Dynamo – jak do tej pory, drużyny te mierzyły się ze sobą tylko w Lidze Mistrzów.
W sezonie 2015/2016 na Ukrainie padł bezbramkowy remis, a w rewanżu w Londynie górą okazali się gospodarze (2:1).


Maurizio Sarri w czwartkowy wieczór będzie mógł postawić na optymalną jedenastkę – do dyspozycji włoskiego szkoleniowca Chelsea pozostają bowiem wszyscy piłkarze znajdujący się w kadrze.

Alyaksandr Khatskevich nie będzie mógł skorzystać za to z usług Benjamina Verbicia, który pauzuje za kartki.