aktualności
Lampard: Nie musimy grać ze Spurs tak jak w pierwszym meczu
W ostatnim meczu z Tottenhamem Frank Lampard zaskoczył kibiców, a przede wszystkim rywali grając z tyłu trójką obrońców. Przed drugim meczem ze Spurs szkoleniowiec Chelsea podkreśla, że dobry wynik poprzedniego spotkania nie oznacza powielenia ustawienia na Stamford Bridge.
Zawsze starasz się odpowiednio przygotować i poinformować zawodników, jak chcemy podchodzić do meczu. Mogą być drobne lub większe zmiany jak te, które zrobiliśmy w pierwszym meczu z Tottenhamem, ale każde spotkanie jest inne. To sobotnie będzie również inne w stosunku do tego, kiedy graliśmy na ich terenie.
Premier League jest najlepsza na świecie: tu gra się różnymi stylami. Grasz z Brighton a oni stawiają na jeden styl, grasz z Burnley, masz inną formację a kiedy spotykasz się z Tottenhamem znów przygotowujesz się na coś innego. Jeśli teraz zagramy trójką z tyłu nie będzie oznaczać, że teraz to również zadziała - mówił na konferencji Frank Lampard.
O ile Chelsea boryka się z kontuzjami, o tyle nie omijają one również naszych niedzielnych rywali. Czy to nie jest niezły moment na to, aby zagrać z Tottenhamem własnie teraz?
Nie sądzę, oni są w dobrej formie. Niewątpliwie zabraknie niesamowitego piłkarza jak Harry Kane, zabraknie Sona, ale zawsze szokowały mnie statystyki tego zespołu kiedy Kane został kontuzjowany kiedy Spurs prowadził Pochettino: utrzymali swoją siłę ponieważ mieli zawodników którzy uzupełnili tę lukę. Mam na myśli takich piłkarzy jak Dele Alli i Lucas Moura, którzy mają cechy przełamywania linii od tyłu. Podobnie Bergwijn. To londyńskie derby - niezależnie od tego jaki zespół wystawią, będą niebezpieczni.
To wielki mecz. Musimy walczyć, oni są tuż za naszymi plecami. Potrzebujemy w tym meczu dopingu kibiców, piłkarze też dadzą z siebie wszystko.
W poniedziałek po raz pierwszy od grudnia na boisku pojawił się Olivier Giroud.
Oli miał bardzo trudny grudzień. Co kilka dni pytano mnie, czy odejdzie. Przed zimową przerwą rozmawiałem z nim, powiedział że potrzebuje kilku tygodni, aby się dopasować. Tak faktycznie nie było gotowy na to, aby zagrać z United od pierwszej minuty. Oczywiście grać chce Abraham, ale musi zrozumieć, że musi być sprawny aby nadal zdobywać bramki. Mamy konkurencję - w formie jest Giroud, mamy też Michy'ego, mamy więc wybór.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8322.02.2020 11:34
Zobaczymy co dzisiaj Frank wymysli
CFCHeadhunter22.02.2020 03:09
To dobry zawodnik.
mgrSarri22.02.2020 00:40
Zobaczymy jak to będzie.
lololo21.02.2020 19:45
Myślę że zagramy 3 obrońców . Duży wpływ na to może mieć brak Kante bo bez nie go nie mamy gotowych 3 pomocników do gry . Cheek dopiero wraca , Mount za słabo gra obronnie . Nie było żadnej wzmianki o Odoi i jestem ciekawy czy może grać . Moim zdaniem ustawienie to
will
James Kurt Andreas Antonio Cesar
kovacic Jorginho
Will Odoi
Giroud
MrKrzysztof9721.02.2020 19:09
Najważniejsze to wygrać.