aktualności
Liverpool za mocny dla Chelsea
Grad goli i niestety przegrane spotkanie z Liverpoolem - tak zakończyło się starcie Chelsea z nowym mistrzem Anglii. Londyńczycy przegrali 5:3 i wciąż są niepewni zajęcia miejsca w czołowej czwórce Premier League i swojego miejsca w Lidze Mistrzów...
Pierwsze kilkanaście minut tego spotkania należało do The Blues, którzy od początku przejęli inicjatywę i kontrolowali tempo gry. Chelsea mogła objąć prowadzenie po strzale Jamesa, ale młodemu Anglikowi zabrakło precyzji.
W 23. minucie nie pomylił się Keita, który przechwycił piłkę na połowie rywala i ruszył z indywidualnym rajdem. Gwinejczyk fenomenalnie przymierzył zza pola karnego i zdobył piękną bramkę.
Bramka ta podziałała wyraźnie mobilizująco na Liverpool, ponieważ coraz piłkarze tego klubu coraz częściej stwarzali sobie dogodne sytuacje strzeleckie.
W 38. minucie gospodarze prowadzili już 2:0, po tym, jak bezpośrednio z rzutu wolnego trafił Trent Alexander-Arnold. Anglik z około 20. metrów uderzył technicznie ponad murem, pokonując bezradnego Kepę.
Tuż przed końcem regulaminowego czasu gry, zespół Jürgena Kloppa zdobył trzeciego gola. Po dośrodkowaniu Robertsona z rzutu rożnego, futbolówka obiła się od ręki Jorginho, londyńczycy nie zdołali wybić piłki, do której doszedł Wijnaldum, Holender strzelił prostym podbiciem i uderzył w lewy górny róg bramki.
Gdy wydawało się, że piłkarze zaraz zejdą do szatni, Chelsea trafiła na 1:3. W całej akcji ponownie było dużo przypadku. Po nieudanej próbie zablokowania dośrodkowania Mounta, piłka trafiła pod nogi Alonso, który odegrał do Williana. Strzał Brazylijczyka obronił Alisson, ale bramkarz The Reds był już bezradny przy dobitce Giroud. Napastnik gości znalazł się we właściwym miejscu o odpowiedniej porze i z bliskiej odległości skierował futbolówkę do siatki.
Na drugą połowę Liverpool wyszedł z bojowym nastawieniem i 10 minut po wznowieniu gry, ponownie miał trzybramkową przewagę. Po ataku pozycyjnym, z bocznej strefy boiska na pole karne dośrodkował mający dużo miejsca wokół siebie Alexander-Arnold. W tą strefę wbiegał Firmino, który wygrał pojedynek w powietrzu i uderzeniem głową pokonał bramkarza.
Chelsea nie zamierzała się poddawać i w 60. minucie za sprawą akcji rezerwowych strzeliła na 2:4. Z indywidualnym rajdem ruszył Pulisic, Amerykanin dostrzegł niepilnowanego Abrahama i zagrał mu piłkę. Angielski napastnik nie pomylił się i z łatwością strzelił gola.
Zmiany, jakich dokonał Frank Lampard były zdecydowanie trafione, ponieważ ponownie to rezerwowi dali The Blues bramkę kontaktową. Po wrzucie piłki z autu, z futbolówką ruszył Hudson-Odoi. Skrzydłowy gości minął rywali i posłał świetne podanie na pole karne, które przyjął Pulisic. Amerykanin obrócił się z piłką i po mocnym strzale umieścił ją w prawy górnym rogu.
W 85. minucie Liverpool miał na swoim koncie już pięć goli. Kontrę przeprowadzili Mane i Robertson, Szkot zagrał do będącego w polu karnym Oxlade-Chamberlaina, a ten nie dał bramkarzowi szans i pewnie wykończył sytuację.
Po meczu piłkarze Liverpoolu mogli zrobić to, na co czekali aż 30 lat - podnieśli puchar za wywalczone mistrzostwo Anglii.
Na zakończenie sezonu 2019/2020 w Premier League, The Reds zmierzą się na wyjeździe z Newcastle. Z kolei Chelsea podejmie na Stamford Bridge Wolverhampton.
Reklama:
Oceń tego newsa:
adam126.07.2020 10:28
@sparrow ie wiedziałem że Liverpool i Shefild to zespoły z dołu tabeli. Statystyka Chelsea na 10 7 zwycięstw i 3 porażki z czego jedna z nich z Liverpoolem. Naprawdę beznadzieja. Kolejność 3 wygrane porażka z West Hamem 2 wygrane i porażka z Shefild. Dwie wygrane i porażka z Liverpoolem. Najprawdziwsza gra w kratkę.
A co do obrony Lampard robi co może, ale jeśli nie dostanie transferów to jedyne na co można liczyć to to że Rudiger odzyska formę(przed przerwą raczej dobrze grał) a Christansen przestanie popełniać głupie błędy.
sparrow25.07.2020 23:53
@adam1 Walke do końca zawsze ktoś wygrywa a wygrał Lfc bo oni również byli zagrożeni remisem bądź tez przegrana ale trafili 5 gola wykorzystali nasza słaba obronę i wygrali .
Szczęście Lampardowi sprzyja zarówno Manu jak i Leicester tez pogubiły punkty i teraz wszystko sie rozstrzygnie w ostatniej kolejce, a forma Cfc wydaje sie bardzo wątpliwa i spotkanie z Wolves moze byc bardzo ciężkim meczem do wygrania.
Co do Lamparda nie zmienię zdania dopóki nie zmieni cos w tej śmiesznej obronie która jest podstawa i o ktorej cały czas pisze!
Nie mowię ze Lampard akurat zle zrobił obrażając Klopa , bo w końcu pokazał pazur i tu dla niego plus z mojej strony.
@CFCF Skoncz pier... o słownikach tylko skup sie na konkretach matole .
Do tej pory tak sie zachowywał tak jak przytoczyłeś moje słowa . Bezbarwny typ ciepłe kluchy i to był FAKT (Terrego nigdy tu nie obraziłem ) . W końcu dał o sobie znac i zareagował ( ku mojemu zdziwieniu ) jak rasowy trener / menadżer / szkoleniowec ( tu sobie wybierz co tam uważasz za stosowne bo dla mnie to dalej jedno i to samo i każdy wie o co chodzi ) to mi sie PODOBA! Jest dobry początek czegoś mam nadzieje dobrego.
Co do Kepy i obrony to na pewno nigdy sie nie zgodzimy. Bo ja mam swoje wyrobione zdanie na ten temat i wkur.. mnie ta niekończąca sie od czasów Sarriego gra w kratkę. Nawet z Hazardem w podstawie (za jego jeszcze czasów).I teraz tez tak to wyglada jeden dobry mecz czego następstwem jest przegrana np z jakimiś trolami z dołu tabeli ( wiem ze to PL ale ileż mozna tak mówić ze to liga w ktorej każdy moze wygrać z każdym ) za duzo tego ostatnio tych przypadków .
Nie raz Ci pisałem i dałem do zrozumienia mistrzu perswazji ze obrona nam przegrała mecz nie Bramkarz !
KMB25.07.2020 22:45
Szkoda, że się zesraliśmy.
lysy8325.07.2020 14:22
Czyli wracamy na odpowiednie tory LE
MrKrzysztof9725.07.2020 13:46
Szkoda, że nie udało nam się wygrać.
adam125.07.2020 00:12
@sparrow zespół walczący do końca to zespół który nie poddaje się do końca i walczy o punkty ni więcej ni mniej. Nie wiem dlaczego Lamparda uważasz za bez talencie. Przekroczył wszelkie oczekiwania na ten sezon w dodatku dopiero się uczy. Wielu początkujących trenerów chciało by odnosić takie sukcesy jak Lampard a ty nazywasz go beztalenciem. Zespół gra ładną dla oka. Sam mówisz że mamy beznadziejną defensywę a mimo tego walczymy o Ligę Mistrzów. Trener bez talentu nie osiągnąłby takich wyników. A w tej lidze nawet najlepsi zawodnicy nic nie zdziałają bez dobrego sternika.
Wszystkie wyniki Lamparda oraz opinie osób której wiedzą o piłce nożnej od nas przeczą twojej teorii że Lampard jest beztalenciem. A co do tej obrazy na stronie został zamieszczony post w którym jest wyjaśnione. Emocje poniosły Lamparda i tyle i nikt niema nikomu nic za złe i rozstali się w pokoju. Co zostało wyjaśnione w wywiadzie.
CFCF25.07.2020 00:00
Widzę, że przygłup już zapomniał co wypisywał na temat Lamparda. Owszem, nazwanie go beztalenciem to jest obraza. Tak samo obrazą jest to:
"A Lampard to takie ciepłe kluchy , bezbarwny typ"
Poznajesz? Tak, to cytat z szanownego przygłupa. A najśmieszniejsze w tym wszystkim jest to, że teraz masz mu za złe, że prawidłowo reagował na zaczepki ze strony asystenta Kloppa. To jak w końcu, "ciepła klucha" obraziła kogoś? Nie dosyć, że przygłup, to jeszcze hipokryta (tak, wiem że nie wiesz co to słowo oznacza, możesz sobie poszukać w słowniku).
Gdyby wszystkie bramki były winą Kepy, przygłupie, to mówiłbym o 5 golach, a nie o 3.
Określenie "mój klub" jest na miejscu kiedy rozmawiam z kimś, kto kibicem Chelsea nie jest. Już o tym wspominałem, szkoda tylko, że czytać nie potrafisz.
Udowadnianie? To ty wiesz co to słowo znaczy? Bo tak się składa, że jeszcze nigdy nie widziałem żadnego argumentu z twojej strony. Ciągle tylko jęki, płacze, wyzywanie Lamparda.
I chyba się już nie doczekam przykładu pozytywnego wpływu gry Kepy na wynik meczu z Liverpoolem. Jaka szkoda.
sparrow24.07.2020 22:34
@adam1 Sory myślałem , że chodzi Ci to Lfc. Dla mnie to zespół który przegrywa i dogania wynik ktory w rezultacie daje wygrana , bądź tez remis to drużyna która walczy do końca . Tu było trochę inaczej znowu sie powtórzę Alonso dał ciała i sprawa sie rypła.
Mówisz że mieliśmy teraz pecha trafiając na rozwścieczony po przegranej z Arsenalem Lfc? Czy tez pecha ze mieliśmy drużyny z dolej części tabeli które walczą o utrzymanie ?Albo Sheffield ?
Nie za duzo juz tych przypadków że to akurat cały czas CFC jest wiecznie ukrzywdzona ?
Dla mnie sprawa jest jasna.
@CFCF Nazwanie kogoś beztalenciem „Trenerskim „ to wg ciebie obraza majestatu ? W meczu z Lfc wlasnie Lampard obraził Klopa i ty mówisz zeby szanować ikony sportu bo nie wolno o nich sie źle wypowiedzieć. Bo ze niby co cały czas ma sie go chwalić ?
Poza tym mowilem niejednokrotnie ,że Lampard to świetny piłkarz ale nie trener, chyba , że sie cos cudownego wydarzy i zmienię zdanie .Jak narazie nie widzę poprawy .
Oglądnij sobie kreaturo powtórkę 3 bramki dokładnie. Bo dla Ciebie wszystkie bramki sa wina Kepy .
To nie jest twój klub tylko Romana Abramowicza .
Nie mam zamiaru tracić czasu (zwłaszcza dla takiego patola jak ty) na szukanie i udowadnianie Ci jakaś sytuacja że Kepa miał w Cfc kilka dobrych interwencji , wcześniej odsyłałem cie do twojego matriksa i dalej to podtrzymuje .
lopez24.07.2020 17:56
Proponuję się rozejść, bo wszyscy tracicie w tej dyskusji czas.
adam124.07.2020 16:09
Ja już się do tego sporu nie mieszam. Swoje zdanie powiedziałem. T Albo jestem olewany, albo ktoś odwołuje się tylko do tego co jest dla niego wygodne, albo przeinacza.