aktualności
Niełatwa wygrana z Watford
Zgodnie z zapowiedziami Chelsea przeszła mocny test na Vicarage Road z Watfordem. Ostatecznie po golach Mounta i Ziyecha wygraliśmy 2:1 i mamy 3 punkty, jednak gospodarze nie pozwolili na to, aby dla londyńczyków mecz był spacerkiem.
Pocztątek pierwszej połowy zdominowało zawieszenie rywalizacji z powodu ataku serca jednego z widzów, o czym pisaliśmy w osobnym newsie. Po wznowieniu gry na prowadzenie wyszli goście, którzy "rozklepali" defensywę rywali. Asystę zaliczył Kai Havertz a na listę strzelców wpisał się Mason Mount.
Chelsea nie zdołała dowieźć przewagi do przerwy. W 43. minucie piłkę stracił w środkowej strefie boiska Ruben Loftus-Cheek, przejął ją Moussa Sissoko który zagrał do Emmanuela Dennisa. Nigeryjczyk skorzystał z rykoszetu od nogi Antonio Ruedigera i płaskim strzałem doprowadził do wyrównania.
Na zwycięską bramkę przesądzającą o losach spotkania trzeba było poczekać aż do 72. minuty. Kapitalną akcję The Blues po podaniu Mounta wykończył rezerwowy Hakim Ziyech.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8304.12.2021 12:09
Kolejna meczarnia i wyszrpana wygrana
CFCF02.12.2021 15:29
A, i jeszcze coś - to całe pieprzenie o naszej rzekomej "głębii składu" przed sezonem... Ten mecz wyraźnie pokazał, że to jest tylko iluzja, a zmiennicy w większości przypadków są gówno warci w porównaniu do zawodników pierwszego składu. Jak ta nasza "głębia składu" ma się opierać na Saulach, Alonsach i Barkleyach, to za taką "głębię składu" lepiej podziękować. My nawet trzeciego napastnika nie mamy!
sepax02.12.2021 10:17
No pan Saul na razie do rezerw
chelsea0201.12.2021 23:46
saul flop mialem racje bo jestem ekspertem tak samo jak z klocaku
Carolos01.12.2021 23:26
Ja chciałem, i potrafię się do tego przyznać. Niestety ale Saul może się pakować spowrotem do Madrytu bo tutaj kariery nie zrobi. Jak w takim meczu sobie nie poradził, to nie widzę dla niego tutaj miejsca
CFCF01.12.2021 23:20
A kto chciał tego Saula dzisiaj widzieć?
Carolos01.12.2021 23:19
Tragiczny mecz w naszym wykonaniu. Nie zasłużyliśmy na wygraną. Nasz środek pola z RLC i Saulem kompletnie nie istniał. Pierdolcie dalej farmazony jaki ten Jorginho to jest bezużyteczny piłkarz. Widać ile tracimy jakości piłkarskiej, gdy ten nie znajduje się na boisku
CFCF01.12.2021 23:15
Po pierwsze to Saul nie jest piłkarzem, a przynajmniej nie profesjonalnym. Jak ten typ zdołał nabrać kogoś w naszym zarządzie czy nawet Tuchela to ja nie mam bladego pojęcia. Typ dostał żółtą kartkę zaraz po wznowieniu, a potem nadal faulował jak posrany. I ewidentnie nie odróżnia niebieskiego od żółtego, no chyba że grał dla Watford. W styczniu niech idzie tam, skąd przylazł. I niech nigdy nie wraca. Drugi Bakayoko, może nawet jeszcze gorszy, a tu taki Carolos chciał go dzisiaj na wahadle nawet widzieć...
Po drugie ten mecz to była tragikomedia. Komedia, bo na naszą grę w tym meczu trudno było patrzeć poważnie, a rozpoczęcie tego meczu w 10 grając z Saulem było naprawdę śmiechu wartym posunięciem Tuchela. To samo można powiedzieć o zmianach, bo Tuchel jakimś cudem uznał, że gra sześcioma obrońcami to to, czego nam potrzeba na drugą połowę... a pod koniec jednak zdjął obrońcę (dlaczego Azpiego, a nie Alonso to chyba nikt nie wie) i dał zagrać Lukaku. A gdyby tak... no nie wiem, dać Lukaku za Saulayoko w przerwie? Albo w ogóle nie pozwolić grać tej parodii piłkarza od pierwszej minuty? Tragedia przez to, że znowu się nam zawodnicy łamią, tym razem Chalobah. I to już nie jest przypadek. W tym klubie jest ewidentnie coś nie tak, albo z treningami, albo ze sztabem medycznym. NAGLE wszyscy się zaczęli łamać. Kante z niby drobnym urazem zaraz się okaże, że wyleciał na miesiąc albo coś. James się połamał cholera wie gdzie, cholera wie jak i cholera wie na jak długo. Jorginho w sumie też, chociaż ten był na ławce. Tak być dalej nie może, bo tłuc to my się możemy z taką parodią składu jak dzisiaj co najwyżej o top 4 przy dobrych wiatrach.
Po trzecie Mount pokazał co potrafi i walnie przyczynił się do zwycięstwa golem i asystą. Ziyech zagrał kolejny dobry mecz po wejściu z ławki, więc nie wiem jakim cudem dzisiaj się znalazł na ławce w ogóle. Pulisic znowu przeciętnie, o ile nie miernie. Havertz całkiem przyzwoicie. Tuchel? Jak na niego i jego wysokie standardy to słaby mecz pod względem menedżerskim.