aktualności
Palmer: Ważny wieczór dla mnie i zespołu
Cole Palmer nie ukrywa swojej ulgi po zwycięstwie w pucharowym meczu z Brighton i ma nadzieję, że ten występ pozwoli Chelsea na rozkręcenie się również w lidze. To właśnie były gracz Manchesteru City asystował przy jedynym golu spotkania którego autorem był Nicolas Jackson.
To dla nas wielkie zwycięstwo. Wygrana daje nam spora ulgę, zwłaszcza po ostatnich słabych wynikach. Dziś pokazaliśmy o co nam chodzi, teraz musimy nabrać rozpędu i sięgać po kolejne wygrane. Dla mnie był to również ważny wieczór - to był mój pierwszy tutaj występ w jedenastce, asystowałem przy golu i pomogłem wygrać mecz - to niesamowite uczucie.
Strzelanie i asystowanie to jest to, co lubię robić. W tej sytuacji przyjąłem piłkę na skraju pola karnego i po prostu odczekałem ten ułamek sekundy, co dało mi przestrzeń na znalezienie Nico. Powinien zebrać pochwały - świetnie to wykończył, zasłużył na to. Miał wcześniej kilka okazji jakich nie wykorzystał, ale przy tej się nie zawahał. W tym spotkaniu mógł zdobyć więcej bramek - mówi Palmer.
Dziś grałem jako 10 ale szczerze mówiąc, czuję się komfortowo na każdej pozycji w ataku. Niezależnie od tego, czy gram na pozycji 10, na lewym czy prawym skrzydle a nawet jako napastnik, cieszę się że mogę wykonać pracę dla zespołu. Lubię być przy piłce i ta rola mi na to pozwala.
Będziemy cieszyć się tym zwycięstwem, szczególnie po trzech ostatnich wynikach. Teraz ważne jest, abyśmy na tym bazowali przed poniedziałkowym ligowym spotkaniem.
Reklama:
Oceń tego newsa:
lysy8329.09.2023 03:14
Cos tam zagral gorszy od reszty klepaczy nie jest