aktualności
Vialli: Trzymam stronę Juventusu
Myślę, że Manchester United jest obecnie w lepszej kondycji niż Inter, jednak Czerwone Diabły mają kłopot z kontuzjami defensywy. Siła Interu w ataku powinna więc sobie z tym poradzić - mów Vialli.
Mecz Arsenal - Rzym? Spalletti musi sobie radzić z kontuzjami w defensywie, z kolei Wenger stracił Fabregasa i Emmanuela Adebayora, którzy są równie ważni jak dla Romy De Rossi i Totti jest dla Romy - analizuje kolejną parę turnieju były selekcjoner Włoch.
Vialli najbardziej jednak chyba będzie ekscytował się pojedynkiem swoich byłych drużyn - Juventusu i Chelsea, którego pierwsza odsłona nastąpi na Stamford Bridge już w najbliższą środę.
Cieszę się z tej rywalizacji, choć może może to zostać uznane za złośliwość przez moich włoskich lub angielskich przyjaciół. Chelsea jest faworytem, ale tylko na papierze. Trzymam stronę Juve, które wygrało z Palermo. Myślę, że ich ataki poważnie zranią Londyńczyków - kończy Gianluca Vialli.
Reklama:
Oceń tego newsa:
michał199625.02.2009 11:01
no Vialli jak to włoch trzyma strone włochów a jak by to był anglik to zgadnijcie czyją strone by trzymał po wczorajszym mecz manu z interem to teraz "czerwone diabły" są w lepszej sytuaji a w mediolanie ciągle ich gnietli! arsenal wygrał z romą teraz nasza kolej czyli dla mnie 2:0 i bohaterem będzie tito!
myśle tez ze manu wygra na old trafford 1:0 arsenal na stadt olipico 2:1 a my na Stadio Delle Alpi 1:0 ale wpierw musimy wygrać u siebie do boju the blues!
Lamps824.02.2009 22:41
Chelsea i Live badz Arsenal przejdzie a MU odpadnie i w polfinalach gramy z Live a jesli live nie przejdzie to z Arsenalem... Juve jest silne ale to my wygramy;)
Drogba_fan24.02.2009 18:38
Wg. mnie w finale spotkamy się (jeśli dotrzemy do finału) z Interem. A byłbym zapomniał mam nadzieję że Vialli się niemile zaskoczy.
niente24.02.2009 15:49
A ja nie zgodzę się z Viallim. W poprzednim sezonie w półfinale Ligi Mistrzów mieliśmy chyba 3 drużyny z Anglii (o ile się nie mylę), więc to pokazuje siłę angielskiego futbolu. Sadzę, że Arsenal poradzi sobie z Romą, gdyż w przypadku zajęcia 5. miejsca w lidze ich jednyną szansą na granie za rok w Lidze Mistrzów jest właśnie wygranie tego trofeum. Co do pojedynku Diabłów z Interem to zdecydowanie jestem za drużyną Mourinho. Wierzę w jego umiejętnośći trenerskie i w to, że upokorzy Manchester. Co do pojednyku Chelsea z Juventusem to faworyt może być tylko jeden. To drużyna CHELSEA, która udowodni wszystkim, że załsuguje na szacunek.
SeBoLaS24.02.2009 15:28
Nie można zabronić nikomu wierzyć w to co chce,ja wierzę w Chelsea i myślę że to my będziemy dalej walczyć o lige mistrzów :)
radon24.02.2009 14:59
No raczej na 100% wloskie klubu nie doknaja tego co angielskie gdyz juz na etapie 1\8 maja juz tylko 3 zespoly a nie 4 jak rok temu angli.Drugie co to wszytkie trzy druzyny wloskie graja z druzynami angielskimi i watpie w to zeby chcoiaz dwie druzyny z wloch przeszly druzyny angielskie!A najmnijesze szanse na awans do cwierc finalu ma juventus gdyz gra z chelsea i tu ma rowniez racej vialli moiwac ,ze to bedzie najbardziej ekstytujacy mecz i najtrudniej bedzie mial juventus.A ja w pierwszych spotkaniach stawiam
Chelsea - Juventus -----1
Arsenal - As Roma -----X
Inter - Man utd ----- 1 ale to raczej znienawiscie do klubu czeronych diablow!
opek2624.02.2009 14:51
Arsenal ma akurat latwego przeciwnika wiec raczej powinenen wygrac ^.- Kazdy ma swoje zdanie, ja jestem za chelsea i koniec KrOpkA .
Mateusz-8L24.02.2009 14:47
Każdy ma swoje zdanie. Ja stawiam na Chelsea.
Kunon24.02.2009 13:44
Ja myślę, że Chelsea i Arsenal przebrną tą batalię z włoskimi drużynami,a MU polegnie takie jest moje zdanie!!
Juventus może namieszać,ale Chelsea jest zbyt doświadczonym klubem i nie pozwoli sobie odebrać awansu!!
bronekcfc24.02.2009 13:18
no cóż nie ukrywam,że nie zgodzę się z Viallim. Jego "marzenia" o tym, że włoskie drużyny mogą sporo namieszać w tym sezonie w LM skończą się bardzo szybko. No może poza jednym przypadkiem- Interem, dysponują bardzo dobrym składem, a dodatkowo wzmocnieni trenerem o wielkim doświadczeniu, którego bliżej przedstawiać nie muszę- Jose Mourinho. co do rywalizacji Romy z Arsenalem to uważam, że to najbardziej wyrównana para na chwilę obecną, z cała pewnością trudno jednoznacznie wskazać faworyta tego dwumeczu. z pewnością ich spotkania zapowiadają się bardzo ciekawie, ale chyba doświadczenia Wengera zrobi swoje i przechylą szalę zwycięstwa na swoją stronę. Roma nie skreślam, jest nieobliczalna, potrafi zagrać kilka wspaniałych, pięknych dla oka meczów aby potem zagrać totalny piach. a odnośnie naszej pary to już wielokrotnie się wypowiadałem na ten temat:) wszystko udowodnimy Vialliemu na boisku:)