aktualności
'Abramowicz żyje sprawami klubu'
Znamy się z Romanem dosyć długo, jednak wobec faktu, że objąłem obowiązki szkoleniowca Chelsea, naturalnie nasze związki jeszcze bardzo się zacieśniły. On żyje wszystkimi sprawami klubu. Spędza tu mnóstwo czasu i często odwiedza nas podczas treningów - zdradza Guus Hiddink.
Ostatnio masowo pisano, że wobec kryzysu finansowego który spowodował znaczne ubytki w fortunie Abramowicza, Rosjanin stracił zainteresowanie swoją zabawką i rozgląda się za odpowiednim kupcem, aby sprzedać klub.
Jak się okazuje nic takiego nie ma miejsca. Holender dobitnie mówił o tym rosyjskim dziennikarzom, którzy przybyli do Cobham, a jednocześnie zapewnił ich, że jego przygoda z Chelsea potrwa jedynie do lata. Będzie miał za to głos doradczy w sprawie wyboru swojego następcy.
Często rozmawiam z Romanem Abramowiczem. On jest zainteresowany moją opinią odnośnie przyszłości swojej drużyny, jednak nie chciałbym teraz o tym mówić. Przede wszystkim zależy mi na osiągnięciu celów jakie sobie tu postawiłem. Nie zamierzam porzucić reprezentacji Rosji. To właśnie dlatego moja umowa z Chelsea opiewa do końca maja - ciągnie Hiddink.
Jesienią Rosję czeka kilka bardzo ważnych spotkań. Nie jest możliwe połączenie obowiązków selekcjonera i trenera klubowego w podobnych okolicznościach. Gdybym porzucił kadrę Rosji, zaprzeczyłbym własnym zasadom. Moim priorytetem pozostaje reprezentacja Rosji - kończy holenderski szkoleniowiec.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Mateusz-8L03.03.2009 20:39
To dobrze że Abramowicz interesuje się poczynaniami piłkarzy swojego klubu. Był taki moment że wogóle nie pokazywał się na meczach.
michał199603.03.2009 19:42
tak świetnie jak za początku jego rządów w chelsea miło ze przychodzi znów na mecze i się cieszy z dobytych goli fajnie mieć takiego zawodnika a co do hiddinka to niestety odejdzie ale moze wrócić jak to pisało w wcześniejszych newsach w 2010 roku i będzie pracować z frankiem rijkaardem! ale i tak najbardziej chciałbym zeby i tak powrócił mourinho bo się nie oszukujmy był najlepszym trenerem w historii chelsea i wtedy osiągaliśmy największe sukcesy! a ta prasa to nie wkurza i takie pierdoły opowiada!
opek2603.03.2009 17:32
Jestem ciekawy, ile mu daja w tej Rosji, wydaje mi sie ze tak nie dokonca sie dogaduja Guus Hiddink z Romanem Abramowiczem. Wkoncu Romek sie zaczal interesowac klubem, bo predzej to chyba nie zabardzo, nie rozumie holendra, czemu on nie chce z nami zostac na dluzej? Nikt mu nie kaze zostawiac Rosjii, reprezentacja do reprezentacja a klub to klub, wiec go nie rozumie.
Lamps803.03.2009 17:27
Romek od dawna nie byl na meczach swego zespolu... czasami pojawial sie na jednym a pozniej znowu znikal na dlugi okres... Treaz od kiedy Guus prowadzi Chelsea widze go na kazdym spotkaniu i moge zaufac slowom Hiddinka ze Romek angazuje sie w zycie klubu!! Romek bardzo przezywa stracone i strzelone gole... ile razy jak ogladam mecze pokazuja go skupionego na grze Chelsea i sie cieczy niesamowicie!!
Kunon03.03.2009 14:11
ten Romek co od kilku miesięcy nie był na meczu Chelsea na treingach prawie go nie było zmienił się wraz z przyjściem Guusa wida, że chce teraz sam wszystkiego dopilnować i widzieć co drużyna robi aby osiągnąć dobre rezultaty na meczach jak go pokazują to bardzo cierpliwie i ze skupieniem ogląda, a jak Chelsea strzela to cieszy się jak dziecko!!Romek jest bardzo przywiązany do Chelsea
bronekcfc02.03.2009 22:21
Fakt Abramowicz znowu zaczął żyć życiem klubu, przychodzi na każde mecze, przeżywa je z wielkim zaangażowaniem, nie wychodzi przed końcowym gwizdkiem- tak jak to miało miejsce wcześniej, za kadencji Scolariego, zresztą wtedy bywał na stadionie rzadko. Słowa Hiddinka z pewnością zamykają usta wszystkim tym, którzy twierdzą, że ten klub to tylko zabawka w rękach Rosjanina. To prawda może zbyt często pod wpływem chwili, emocji zwalnia trenerów, ale myślę, że zawsze w tym co robi kieruje się dobrem klubu,może czasem są to ruchy nieprzemyślane, ale to należy mu wybaczyć. Nie zapominajmy jak wiele ten facet dla nas zrobił.To wspaniałe, że Roman spędza w klubie mnóstwo czasu, doglądając sytuacji na treningach itp.to dzięki niemu znowu wdarliśmy się do europejskiej elity,to on zbudował najsilniejszą drużynę w naszej historii,wykładając na to wszystko nie małe pieniądze. tak więc możemy spać spokojnie, bo kupienie Chelsea przez niego nie było tylko kaprysem bogacza, który po pewnym czasie zostawi klub mówiąc wszystkim "żegnam". Jego miłość do Chelsea widać i niech ona trwa:)
PeeLeN02.03.2009 21:52
ale bełkot :) mam nadzieje, że jak skończy się konkurs to się radon uspokoisz :)
radon02.03.2009 21:30
To dobrze ,ze wlasciciel chelsea intersuje sie jeszcze swoim zespolem.Mysle jednak ,ze abramowicza chelsea bedzie intersowac caly czas i jak to mowia nie ktorzy ,ze kiedys mu sie to znudzi. Jesli to mialo by mu sie znudzic to napewno nigdy nie byl by wlascicielem chelsea.Rowniez szkoda mi troche ,ze rosjanin stracil bardzo duzo kasy na kryzysie swaitowym i nie jest w stanie juz inwestowac takich pieineidzy w londynski klub.Ale jednak wierze w to ,ze po tym sezonie abramowicz bedzie w stanie wylozyc duza gotowke na transfery bo w zespole the blues jest potrzebnych pare zmian oraz kupno potrzebnych graczy.A transfery ,ktore moim zdnaiem trzeba dokonac latem to rezewoy brakarz za ,ktorego trzeba by bylo wylozyc okolo 6 mln? gdyz starzy w miare barmkarze nie sa nam potrzebni ,ktorych mozna kupic za grosze.Oraz w zespole sa jeszcze potrzebni lewy pomocnik oraz napstnik no i mzoe rezerowy lewy obronca bo w tej chwili drugi nasz lewy obronca ferreira gra po prostu fatalnie!