aktualności
Ranieri rozczarowany brakiem awansu
Jesteśmy rozczarowani wypadnięciem za burtę Champions League. Wiedziałem, że czeka nas prawdziwie męski test w tym spotkaniu. To co okazało się naszym błędem, to fakt, że nie umieliśmy trafić do ich bramki na Stamford Bridge. Także i szybka strata Pavla Nedveda była dla nas wielkim ciosem. Ostatecznie dziś zremisowaliśmy, moi piłkarze byli wspaniali i nie mógłbym prosić od nich o nic więcej. Każdy robił to, co do niego należało jak najlepiej umiał - sumował po spotkaniu Ranieri.
Wiedzieliśmy, że gramy przeciwko drużynie, która w zeszłym sezonie grała w finale Ligi Mistrzów. Jeśli piłkarze Chelsea byliby słabi, nie kosztowaliby tak wiele na rynku. Oni po prostu mają coś więcej niż my, i nie jest to żadna krytyka mojego zespołu. Myślę, że nie pozostawiliśmy po sobie złego wrażenia w występach w Champions League. Zagraliśmy kilka świetnych spotkań i jeśli spojrzysz na to, gdzie byliśmy 2 lata temu, to zobaczysz, jak wielki wykonaliśmy skok.
Juventus został osłabiony w trakcie meczu czerwoną kartką Giorgio Chielliniego. Choć kara wydawała się ostra, trener gospodarzy nie ma pretensji do arbitra.
Chiellini doskonale przejął piłkę, ale zaatakował od tyłu co jest rzeczą niebezpieczną, więc dostał żółtą kartkę. Nie można winić za taką decyzję sędziego.
Juventus może teraz skoncentrować się w pełni na grze w lidze.
Będziemy mieli teraz więcej czasu na szkolenia. Jesteśmy rozczarowani odpadnięciem z Ligi Mistrzów, to jednak czas, aby popatrzyć w przyszłość. Musimy być cierpliwi i myśleć o kolejnym roku.
Reklama:
Oceń tego newsa:
Lamps811.03.2009 19:44
Teraz zagramy z Live albo Barca!!;d mecz byl trudny tym bardziej ze gralismy na wyjezdzie... ale mimo tego wlozylismy 2 razy pilke do bramki Buffona i w pieknym stylu przeslimy dalej!!;d
Kunon11.03.2009 15:54
Wiedziałem,że ten gol strzelony u nas będzie kluczem do sukcesu i tak też się stało poradziliśmy sobie z presją i wynikiem i to się liczy!!!Teraz czas kolejną drużyne pozbawić złudzeń kto jest najlepszy w europie!!
bronekcfc11.03.2009 14:37
Myślę, że Ranieri wiedział, że od kiedy na SB pojawił się Hiddink to ta rywalizacja odwróci się na naszą korzyść. Już po pierwszym spotkaniu widać było, kto w tym dwumeczu rozdaje karty. Fakt, być może nie pomogła im kontuzja Nedveda, ale na takie rzeczy w sporcie trzeba być przygotowanym. Nasz zespół kolejny raz udowodnił swoją wyższość pokazując,że jest wielki i może walczyć z każdym. Mamy charakter, co udowodniliśmy w tym meczu:) Juventusowi na pożegnanie życzę sukcesów w lidze włoskiej. Myślę również, że Ranieri po sezonie straci pracę, lub sam poda się do dymisji:]
radon11.03.2009 07:49
No do tego akurat wloski trener powinnien byc przygotowana dlatego ,ze w pierwszym spotakniu przegral i raczej tutaj musial myslec jak szybko zdobyc bramke i nic nie stracic rzeczywiscie zdobyl szybkiego gola ale stracil do tego az dwie bramki zatem moim zdaniem obrona juve zapszepascila swoj awans do cwiercfinalu ligi mistrzow .Coz moga sprobowac za rok.